Według śledczych członkowie tej grupy zajmowali się oszustwami, praniem pieniędzy i wyłudzeniem podatku VAT. Wśród zatrzymanych jeden z mężczyzn jest podejrzany o kierowanie grupą i nadzorowanie przestępczego procederu.
Członkowie grupy dokonywali obrotu towarami w postaci komponentów paszowych, dopuszczając się przy tym przestępstw i przestępstw skarbowych celem wyłudzenia podatku VAT – przekazała rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
Funkcjonariusze dolnośląskiej KAS oszacowali, że uczestniczący w tym procederze mężczyźni mogli „wyprać” ponad 37 mln zł.
Nielegalną działalnością grupy pokrzywdzone zostały spółki niemieckie – dostawcy śruty sojowej, które wydawały towar, będąc w błędzie co do przekazania im przez sprawców zapłaty za towar o łącznej wartości nie mniejszej niż 10 mln zł. Ostatecznie pokrzywdzeni nie otrzymali należnych im pieniędzy – dodała prokurator.
Z ustaleń funkcjonariuszy Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu i policjantów z Centralnego Biura Śledczego Policji wynika, że członkowie grupy łamali prawo w zakresie wyłudzenia nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług poprzez organizowanie fikcyjnego łańcucha transakcji, powodując straty Skarbu Państwa. Pieniądze pozyskiwane z przestępstw lokowano w innych interesach.
W wyniku działań przeprowadzonych w minionym tygodniu na terenie województwa dolnośląskiego zatrzymano 3 mężczyzn. Z ustaleń śledztwa wynika, że każdy z nich miał określoną rolę w grupie. Jacek B. ps. „Lelek” według śledczych był „głową zarządu” grupy oraz osobą, która prawdopodobnie finansowała cały proceder.
Warto zaznaczyć, że Jacka B. ps. „Lelek” jest bardzo dobrze znany policjantom. Swoją działalność rozpoczął jeszcze w latach 90-tych. Kilkanaście lat temu policjanci z Zarządu we Wrocławiu CBŚP zatrzymali go i wówczas, zostały mu przedstawione zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, jak również inne przestępstwa. Mężczyzna został wtedy skazany i trafił do zakładu karnego, gdzie przez kilkanaście lat odbywał zasądzoną karę aż do października 2016 roku.
Kolejnym zatrzymanym jest Kamil B., który według funkcjonariuszy miał „czuwać” nad sprawną działalnością grupy, natomiast Tomasz D. miał zapewniać bezpieczeństwo pozostałym członkom grupy oraz załatwiał wszelkie sprawy „wierzytelności”. Podczas przeszukań miejsc zamieszkania zabezpieczono pieniądze w kwocie ponad 160 tys. zł oraz mienie ruchome na kwotę około 25 tys. zł.
Prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu przedstawił zatrzymanym zarzuty dotyczące nie tylko udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, ale także prania pieniędzy oraz o charakterze karno-skarbowym. Na podstawie zebranego materiału dowodowego Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy wobec wszystkich zatrzymanych.
To kolejna realizacja funkcjonariuszy w tej sprawie. Dotychczas zatrzymano już 17 osób, którym łącznie przedstawiono 64 zarzuty.
Napisz komentarz
Komentarze