Do pożaru doszło w hotelowej pralni, która uległa doszczętnemu spaleniu. Gdy na miejsce jako pierwsi dotarli druhowie OSP ze Świeradowa-Zdroju zupełnie zadymione były piwniczne pomieszczenia i jedna część hotelu. Ratownicy w aparatach powietrznych weszli do pomieszczeń, zlokalizowali źródło ognia i go ugasili. W tym czasie pracownicy hotelu wraz z ratownikami przeszukiwali hotel i prowadzili ewakuację gości. W sumie ewakuowano 60 gości i dwóch pracowników obsługi.
Na miejscu wciąż trwa akcja oddymiania hotelu, bowiem budynek został bardzo mocno zadymiony, ewakuowani goście znajdują się w drugiej części hotelu, ten posiada oddzielenie pożarowe i podzielony jest na dwie strefy. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Pożar najprawdopodobniej rozpoczął się od jednego z koszy z praniem. Jak się dowiadujemy, straty mogą wynieść nawet kilkaset tysięcy zł.
W działaniach udział brało sześć jednostek straży, trzy JRG PSP w Lubaniu i trzy OSP ze Świeradowa-Zdroju.
Napisz komentarz
Komentarze