Do zdarzenia doszło 12 lutego br. Uszkodzenie znaku nastąpiło w wyniku nieostrożnego zachowania kierującego pojazdem, który wykonał manewr cofania co istotne - z miejsca zabronionego znakiem zakazu zatrzymywania. Sytuacja ta zdaje się być prozaiczna, powszechna - zdarzyć się może przecież każdemu. Jednak nie każdy sprawca podobnej kolizji drogowej, świadomy swej winy oraz grożącej sankcji, po dokonaniu szybkich oględzin nadwozia pojazdu - jak gdyby nigdy nic odjeżdża z miejsca zdarzenia w nadziei, że może jednak „nikt nic nie widział”.
Dzięki zarejestrowaniu zdarzenia przez monitoring lubańscy strażnicy miejscy jeszcze w tym samym dniu namierzyli sprawcę wykroczeń, którego prócz uiszczenia nałożonej grzywny w drodze mandatu karnego czeka jeszcze pokrycie kosztów naprawy uszkodzenia.
Reklama
Uszkodził znak i odjechał. Nagrała go kamera
Jeden ze znaków drogowych w centrum Lubania „zmienił” swą pozycję pionową na niemalże poziomą. Monitoring miejski pozwolił wykluczyć, że za sprawą stoi orkan Sabina.
- 13.02.2020 09:10 (aktualizacja 23.08.2023 00:13)
Napisz komentarz
Komentarze