W sytuacji zagrożenia koronawirusem każdy zespół pogotowia ratunkowego i każdy ratownik jest na wagę złota. Niestety nie pojmują tego niektórzy wzywający, zachowując się skrajnie nieodpowiedzialnie i narażając zdrowie i życie wielu osób. Przez kłamstwo...
Niestety konsekwencje takiego zachowania poniósł jeden z zespołów Pogotowia Ratunkowego z Jeleniej Góry. Wzywający nie poinformował dyspozytora pogotowia, o możliwym kontakcie z osobami zakażonymi koronawirusem. W konsekwencji cały zespół interweniujący w miejscowości graniczącej z Jelenią Górą trafił na kwarantannę.
- Przebywamy w miejscu wyznaczonym przez sanepid, wyłącza nas to z pracy na co najmniej kilka dni. Razem z pozostałymi ratownikami i dyspozytorami medycznymi PROSIMY o dokładne i zgodne z prawdą odpowiedzi na wszelkie pytania. Bez względu na wywiad epidemiologiczny pomoc zostanie udzielona. Okłamując Nas zagrażasz Sobie, Nam oraz swojej rodzinie - apeluje jeden z ratowników.
Z podobnym apelem zwróciła się straż pożarna.
- Mimo sytuacji epidemiologicznej na terenie naszego kraju jednostki straży pożarnej są niezmiennie w gotowości operacyjnej. Apelujemy do Państwa, jeśli będziecie potrzebować naszej interwencji (a przebywacie na kwarantannie, macie objawy zarażenia koronawirusem COVID-19, czy też mieliście kontakt z takimi osobami) poinformujcie o tym fakcie dyżurnego lub dyspozytora podczas zgłoszenia. Informacja ta pozwoli nam odpowiednio przygotować się do akcji - proszą strażacy.
Napisz komentarz
Komentarze