Zamek skanowany jest kawałek po kawałku laserem, który pozwala zobaczyć to, czego nie widać gołym okiem - np. to, jaką grubość mają ściany i czy gdzieś nie są ukryte nieznane pomieszczenia.
- Urządzenie będziemy przemieszczać po całym zamku. Uzyskany obraz pozwoli nam zobaczyć, w jakiej korelacji są pomieszczenia, jaką grubość mają ściany i to, czy któraś nie jest na przykład za gruba. Na tej podstawie prawdopodobnie, mam nadzieję, że coś ciekawego znajdziemy - mówił w rozmowie z TVN24 Arkadiusz Pawłowski, inżynier obsługujący laser.
Skanowanie nie tylko może przyczynić się do odnalezienia tajnych pomieszczeń czy korytarzy. Dzięki niemu powstanie także model 3D, który pozwoli na zwiedzanie Zamku Czocha bez wychodzenia z domu.
Nadzieje eksploratorów są spore - tym bardziej że w zamku znaleziono już kiedyś przedmioty, które w ogóle nie powinny się tam znajdować - między innymi sprzęt do nurkowania czy części do silników rakietowych. Jak dodaje oprowadzający po budowli przewodnik, swoje spotkania organizowali na jego terenie masoni i iluminaci.
- To wyjątkowy zamek w Polsce, który właściwie jako jedyny został poddany przebudowie w latach 20. XX wieku. Jej celem było również stworzenie podziemnych, ukrytych przejść i tajnych schowków. Nie mamy dokumentacji z tej przebudowy, więc możemy się spodziewać, że jeszcze nie wszystko o tym zamku wiemy - powiedział Łukasz Orlicki z Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika Odkrywca.
Zamek Czocha został wzniesiony w XIII wieku jak warownia i miejsce gotowe do przetrwania oblężenia. Przechodził z rąk do rąk, aż na początku XX wieku został kupiony przez Ernsta Gütschowa (niemieckiego producenta wyrobów tytoniowych), który postanowił zmienić go w luksusową rezydencję. Przebudowa była prowadzona na wielką skalę, ale nie zachowała się z niej dokumentacja budowlana, więc nie wiadomo, co i jak zmodyfikowano.
Napisz komentarz
Komentarze