Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 29 listopada 2024 17:36
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Burmistrz Błasiak do pracy przychodzi, choć dokumentów nie podpisuje

Bogatynia znalazła się w trudnej sytuacji po tym, jak nieoczekiwanie tamtejszy burmistrz Wojciech Błasiak postanowił zrezygnować z pełnionej funkcji. Jak podaje Radio Wrocław, chociaż samorządowiec do pracy przychodzi, nie podpisuje już dokumentów.
Burmistrz Błasiak do pracy przychodzi, choć dokumentów nie podpisuje

Jak podaje Radio Wrocław po rezygnacji Wojciecha Błasiaka w Bogatyni panuje bezkrólewie. Będzie tak do czasu aż postanowienie o wygaśnięciu mandatu wyda komisarz wyborczy.

Wtedy premier powoła komisarza, a w Bogatyni zacznie się nowa kampania wyborcza - mówi dla Radia Wrocław Monika Sawicka z urzędu miasta.

Wśród kandydatów na komisarza wymieniani są w Bogatyni m.in. była starosta zgorzelecka Urszula Ciupak, czy były zastępca burmistrza Jerzy Stachyra.

Burmistrz zrezygnował na tydzień przed sesją absolutoryjną, na którą jak przyznał się Radiu Wrocław, już się nie wybiera. Wykonanie budżetu Regionalna Izba Obrachunkowa oceniła pozytywnie, radni mają do niego jednak wiele zastrzeżeń. W rozmowie z Radiem Wrocław Wojciech Błasiak mówił również, że zostawia finanse gminy w dobrym stanie, ale wiadomo, że np. nie rozwiązał też problemu zadłużającego się ciągle miejskiego szpitala.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

znajomy z Bogatej Tyni 25.08.2020 10:38
Wszyscy wiedza dlaczego zrezygnował.... Nie ulegał na kasę Banana (króla pomidorów)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama