Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 22 kwietnia 2025 20:40
Reklama dotacje unijne dla firm
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Czy ktoś to w końcu posprząta?

Od pamiętnego dnia, gdy w Lubań uderzył Orkan Grzegorz minęły ponad trzy tygodnie. Niestety nie wszędzie skutki wichury zostały usunięte.
Czy ktoś to w końcu posprząta?

Przez kolejne dwa tygodnie po orkanie wszystkie służby pracowały nad likwidacją skutków wichury. Usuwano zagrażające bezpieczeństwu ludzkiemu konary i drzewa. Udrażniano drogi łatano dachy, niestety nie wszędzie się to udało.

Orkan powalił kilka drzew przy ul. Kościuszki w pasie drogi wojewódzkiej nr 393. Jako że drzewa zagrażały bezpieczeństwu przechodniów korzystających z biegnącego wzdłuż drogi chodnika, jeszcze w trakcie trwania orkanu teren otaśmowano. Ostatecznie niewiele to dało, bowiem wiatr z taśmą poradził sobie ekspresowo. 

Kiedy przez kolejne tygodnie zarządca drogi nic z wiszącymi nad chodnikiem drzewami nie robił na miejsce ponownie wezwano strażaków. Ci zagrożenie usunęli pozostawiając posprzątanie chodnika zarządcy. W tym przypadku Dolnośląskiemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich we Wrocławiu, który czyni to za pośrednictwem Rejonowego Oddziału Dróg Nr 1 w Jeleniej Górze.

Niestety w 23 dni po przejściu Grzegorza nad Lubaniem chodnik przy ulicy Kościuszki wciąż nie nadaje się do użytku. Konary nie stanowią już zagrożenia lecz utrudnienie, które mieszkańcy muszą omijać brnąc w błocie ścieżką wydeptaną w trawniku. Czy i kiedy chodnik zostanie udrożniony nie wiadomo.


Czy ktoś to w końcu posprząta?

Czy ktoś to w końcu posprząta?

Czy ktoś to w końcu posprząta?

Czy ktoś to w końcu posprząta?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Adam Nowak 22.11.2017 08:28
Skoro już o porządkach mowa - zobaczcie chodnik przy "starym szpitalu" (od bramy głównej w stronę Zaręby) - zwały liści (NIGDY nie sprzątane!); wyrastające zielsko (nigdy nie usuwane)...

xdsvd 21.11.2017 11:13
Serio robić aferę o kilka gałęzi ? Zamiast robić zdjęcia wystarczyło te kilka gałęzi przesunąć, a nie robić aferę z niczego na całą wieś.

klk 22.11.2017 06:38
ale ktos za sprzatanie miasta bierze pieniądze, wiec dlaczego ktos inny ma to sprzatac???To moze Ty posprzatasz jak Ci taka"afera" przeszkadza

mieszkaniec 21.11.2017 08:18
Dlaczego w tej sprawie nie zajmuje głosu burmistrz? Przecież problem jest na terenie Lubania a w dodatku naprzeciwko domu kultury.

obserwator 20.11.2017 18:59
co robi straż miejska ,

Jacek 20.11.2017 17:46
Oddajcie ludziom to drzewo, nie będzie problemu a i ciepło będzie w domu.

pit 20.11.2017 17:18
Z tego co widzę to same lenie tam chodzą ,w pięć minut bym pozrzucał te parę gałęzi na bok i po sprawie ,wszyscy oczekują że miasto i inne służby za nich zrobią ,odśnieżą chodniki pozamiatają na podwórku itd można wyliczać ,ciężko cokolwiek zrobić w czynie społecznym Lubań wygląda jakby wojna się skończyła przed pięciu laty,nawet na osiedlach gdzie same nowe domy ,przed każdą bramą stoi kosz na śmieci jakby ciężko było go schować za budynkiem .

Justyna 21.11.2017 11:56
Dokładnie to samo pomyślałam!!!Jak idę u siebie w okolicy i widzę, że gałąź spadła po wichurze, i może przeszkadzać pieszym albo kierowcom to ją odciągam na bok i już. Tutaj roboty trochę więcej, może nie dla drobnej kobiety, ale ludzie bez przesady...podejść z wieczora i zrobić porządek. Czy to musi być tak, że jedne służby zwalają na drugie, a człowiek nie ma od paru tygodni jak przejść????Katastrofa...

kolo 20.11.2017 16:47
A co ze starosta? Przecież utrzymują drogi wojewódzkie i dostają na to kasę!

Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
Kobiety Kobietom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama