Goście od początku narzucili swój styl i przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Łużyce grały z polotem, czego pierwsze efekty przyszły po kwadransie gry. Wówczas wynik spotkania otworzył Mykola Chernyshenko. Prochowiczanka próbowała odpowiedzieć, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną ekipę z Lubania. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Damian Buzała. Po zmianie stron Łużyce kontrolowały sytuację i tworzyły kolejne okazje do podwyższenia wyniku. Dwie z nich wykorzystali. W 67. minucie na 3:0 trafił Paweł Urbaniak, a kilka chwil później rezultat ustalił Damian Buzała.
- Jechaliśmy do Prochowic z bojowym nastawieniem. Wiedzieliśmy, że przeciwnik ma dużo indywidualności i trenera z pomysłem na grę. Nasz rywal ma duże problemy i jest w dole tabeli. To zwiastowało, że czeka nas trudne spotkanie. Jestem dumny z drużyny. Nie straciliśmy gola a z przodu tworzyliśmy sytuacje. Cieszymy się ale też zdajemy sobie sprawę, że przed nami kolejny ciekawy tydzień - powiedział Radosław Szajwaj, trener Łużyc.
Postawę swojej drużyny tłumaczył Robert Gajewski.
- Z uwagi na kartki personalnie byliśmy mocno osłabieni. Może świadczyć o tym fakt, że odkąd jestem trenerem Prochowiczanki pierwszy raz musiałem wyjść na boisko. Przeciwnik był o klasę lepszy, od początku dyktował warunki. Na tle Łużyc wyglądaliśmy bardzo słabo. Rywal był dobrze zorganizowany i piłkarsko lepszy. Brakowało nam argumentów, przegraliśmy zasłużenie - obiektywnie ocenił trener Prochowiczanki.
Radości z wygranej swojej drużyny nie krył Paweł Urbaniak, który do kolejnego gola w sezonie w Prochowicach zaliczył także asystę.
- Przywiezione z wyjazdu 4:0 musi cieszyć. Stworzyliśmy sobie w Prochowicach mnóstwo sytuacji. Myślę, że połowę z nich wykorzystaliśmy. Cieszy postawa całej drużyny. To co sobie założyliśmy przed meczem udało się zrealizować na boisku. Znaliśmy mocne i słabe strony zespołu z Prochowic. Wykorzystaliśmy tą wiedzę i dzięki temu jesteśmy bogatsi o kolejny w tym sezonie dobry wynik - podkreślił napastnik Łużyc.
W środę Łużyce rozegrają półfinał okręgowego Pucharu Polski. Rywalem lubanian będzie Hutnik Pieńsk. Mecz na boisku rywala w środę o 15.30. Z kolei w sobotę w ligowym hicie Łużyce zmierzą się z Apisem Jędrzychowice. Spotkanie w Lubaniu w najbliższą sobotę. Początek o 15.
Prochowiczanka Prochowice - Łużyce Lubań 0:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Chernyshenko (16), 0:2 Buzała (45), 0:3 Urbaniak (67), 0:4 Buzała (70). Żółte kartki: Dziaszyk, Trochanowski, Wojciechowski, Kostyszak oraz Berliński. Sędziował: Jakub Krej (Wrocław).
Prochowiczanka: D. Wójcik - Gajewski, Kuśnierz, Ziembicki, Trochanowski, Małek (46 Czyrniański), Dziaszyk, Wojciechowski, Długosz (70 Kostyszak), Waksmundzki, Grochowski.
Łużyce: Trzajna - Chmielowiec, Monik, Młynarski, Chernyshenko, Berliński, Buzała (80 Karwecki), Wadziński (60 Rymer), Bojdziński (30 Schonung), Góraj (65 Kusiak), Urbaniak (70 Fabrizzio).
W innych meczach 9. kolejki:
Jaworzanka Jawor - Stal Chocianów 1:2
Sparta Rudna - Mewa Kunice 7:4
Górnik Złotoryja - Pogoń Świerzawa 3:0
Sparta Grębocice - Iskra Księginice 5:3
Leśnik Osiecznica - Odra Ścinawa 1:1
W niedzielę zagrają:
Chrobry II Głogów - Kaczawa Bieniowice 17:2
Apis Jędrzychowice - Granit Roztoka 0:0
1. | Górnik Złotoryja | 9 | 20 | 24:8 |
2. | Chrobry II Głogów | 9 | 19 | 37:9 |
3. | Apis Jędrzychowice | 9 | 18 | 19:11 |
4. | Łużyce Lubań | 9 | 18 | 19:11 |
5. | Granit Roztoka | 9 | 18 | 20:13 |
6. | Odra Ścinawa | 9 | 16 | 16:14 |
7. | Mewa Kunice | 9 | 16 | 17:16 |
8. | Sparta Rudna | 9 | 12 | 29:28 |
9. | Leśnik Osiecznica | 9 | 11 | 15:26 |
10. | Jaworzanka Jawor | 9 | 10 | 21:18 |
11. | Kaczawa Bieniowice | 9 | 9 | 18:37 |
12. | Sparta Grębocice | 9 | 8 | 18:21 |
13. | Prochowiczanka Prochowice | 9 | 7 | 18:26 |
14. | Stal Chocianów | 9 | 7 | 9:20 |
15. | Iskra Księginice | 9 | 7 | 16:31 |
16. | Pogoń Świerzawa | 9 | 6 | 11:18 |
W 10. kolejce (16-17 października) grają: sobota, g. 15: Pogoń - Mewa, Granit - Rudna, Łużyce - Apis, Stal - Leśnik, Kaczawa - Jaworzanka, Górnik - Chrobry II, niedziela, g. 14: Iskra - Prochowiczanka, g. 15: Odra - Grębocice.
Napisz komentarz
Komentarze