Odbudowa zrujnowanego basenu na Kamiennej Górze w Lubaniu od lat rozgrzewała wyobraźnię mieszkańców. Regularnie pojawiały się głosy nawołujące do odbudowy obiektu i regularnie zdobywały szeroki poklask. Równie regularnie ginęły we wrzawie ochów i achów głosy rozsądku mówiące o tym, że inwestycja jest zbyt kosztowna w budowie i utrzymaniu.
Nie zważając na głosy rozsądku kandydaci na samorządowców przed kolejnymi wyborami obiecywali niczym legendarne „gruszki na wierzbie” - basen na Kamiennej Górze.
W trakcie kampanii wyborczej w roku 2014, do chóru zwolenników przywrócenia świetności Kamiennej Górze, dołączył się mocny głos burmistrza, Arkadiusza Słowińskiego. Zapowiedział realizację wymarzonego przez mieszkańców projektu w nieco mniej spektakularnej formie, ale jednak.
Ten problem rozwiązać można w sposób dużo bardziej racjonalny niż przywracanie basenu do poprzedniego stanu. To była lubańska samorządowa, wieloletnia mrzonka, z której musimy się w końcu otrząsnąć. Zamiast tego proponuję wybudowanie etapami w miejscu basenu - wodnych placów zabaw – usłyszeliśmy z ust burmistrza we wrześniu 2014 roku.
Przez kolejne cztery lata snuto wizje parku na Kamiennej Górze jako centrum rekreacyjno-turystycznego - Kołem zamachowym lubańskiej gospodarki ma być zagospodarowanie atrakcyjnych terenów na Kamiennej Górze pod zakrojony na szeroką skalę rozwój usług rekreacyjnych, turystycznych i sportowych. Mówiąc prościej: rozpoznawalny w regionie, a potem w kraju i za granicą oryginalny park rekreacyjno-turystyczny umieszczony na Kamiennej Górze. –mówił jeszcze w 2014 burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński.
Przed nami wybory samorządowe 2017 i nie powinno być zaskoczeniem, że temat powraca niczym bumerang, jednak już w innej formie i lokalizacji. Budowę wodnego placu zabaw zaplanowano na rok 2017 i 2018. Burmistrz podczas październikowej sesji zaproponuje radnym ważną zmianę w projekcie.
W wywiadzie udzielonym miejskim dziennikarzom, burmistrz Lubania, Arkadiusz Słowiński szeroko opowiada o nowej koncepcji, obiecanych przed kilku laty, wodnych parków rozrywki. Teraz ma być logicznie i oszczędnie, w założeniach jest wykorzystanie już istniejącej infrastruktury przy pływalni Laguna i zagospodarowanie terenu zgodnie z „filozofią kształtowania przestrzeni”. Pojawia się również sugestia remontu stadionu piłkarskiego i budowy dwóch nowych boisk treningowych.
Urealniliśmy ten pomysł. Po bardzo głębokim namyśle, analizach finansowych i wzięciu pod uwagę stanu rynku budowlanego, zobaczyliśmy coś, co było jak okulary pana Hilarego. Chcemy po prostu zmienić lokalizację tego wodnego placu zabaw na logiczniejszą i dużo mniej kosztochłonną. Proponujemy teren nad Kwisą, obok Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Może to jakieś zaskoczenie, ale właśnie to jest najlepsze rozwiązanie. (…) Teren przy MOSiR już teraz jest ogrodzony i strzeżony. Bardzo blisko jest gotowa infrastruktura, chodzi tu o toalety, o urządzenia techniczne służące oczyszczaniu wody. Teren jest ładny i niemały, można potem go sobie w etapach zagospodarowywać, dostawiając kolejne rzeczy. Nieopodal może powstać bardzo potrzebny w tej okolicy parking (…) drobna infrastruktura jak najbardziej tam się sprawdzi, no i jest możliwość rozwijania tego miejsca - opowiada burmistrz.
Planujemy, by w miarę czasu pojawiła się tam infrastruktura towarzysząca, na pewno plac zabaw, na pewno – docelowo, bo nie powiem, że w przyszłym roku uda się to zrealizować, bo nacisk będzie postawiony na wodny plac zabaw – boisko do piłki siatkowej plażowej, może i nawet ze dwa, bliżej Kwisy. Można by rozmawiać jeszcze, co oczywiście jest do przemyślenia o innych rzeczach, na przykład miejscu, w którym można by było w sposób cywilizowany grillować. Już zleciliśmy wykonanie projektu na stadion i na boiska, które mają być docelowo zapasowymi i wszystko by się tu łączyło. Ważne jest, że to jest nad rzeką, nieopodal ludzie przychodzą chlapać się czy moczyć nogi, to takie naturalne miejsce. Miasta nie powinny odwracać się plecami od rzek. To ważne, by zagospodarowywać wybrzeża, warto, bo one są naturalnie piękne. - argumentował Arkadiusz Słowiński.
W pewnych kwestiach nie można odmówić racji gospodarzowi miasta, kolejna wersja parku wodnego w Lubaniu wydaje się bardziej realna i sensowna. Cieszy też fakt dostrzeżenia potencjału przepływającej przez Lubań Kwisy i potrzeby remontu na stadionie piłkarskim. Wszystko będzie pięknie o ile koncepcja ze sfery planów wejdzie w etap realizacji. Tu jednak mieszkańcy Lubania mogą mieć pewne wątpliwości, bo zbyt długo słuchają o kolejnych koncepcjach. Osobom, które zamierzają ubiegać się o mandat samorządowca na kolejne cztery lata przypominamy, że kotlet odgrzewany kilka razy traci na atrakcyjności.
Zapraszamy też do zapozanania się z pełną treścia wywiadu, gdzie burmistrz o wiele szerzej opowiada o nowej koncepcji i zapewnia, że nie zapomina o Kamiennej Górze. Link tutaj >>
Napisz komentarz
Komentarze