Od 2001 roku burmistrz izerskiego kurortu samodzielnie decydował, które z gminnych nieruchomości wystawić na sprzedaż, a które wydzierżawić. Były sytuacje, że jego decyzje budziły kontrowersje wśród mieszkańców, jednak nikt nie miał na to wpływu. Dlatego z inicjatywą odebrania burmistrzowi tych uprawnień wyszedł radny Mateusz Szumlas.
Informowano mnie o składanych sprzeciwach, które mieszkańcy kierowali do burmistrza oraz niektórych radnych. Nie były skuteczne, mimo że sprzedawane nieruchomości gminne mogły mieć negatywny wpływ na codzienny sposób funkcjonowania mieszkańców. Jako radny, nie mając wpływu na jednoosobowe decyzje w sprawie sprzedaży nieruchomości gminnych, zasięgnąłem opinii sąsiednich samorządowców, pytając w jaki sposób u nich jest przeprowadzany proces zbywania nieruchomości. Okazało się, że tam decyzje o sprzedaży podejmuje Rada Miasta. Natomiast u nas proces sprzedaży nieruchomości gminnych przebiegał odwrotnie, ponieważ na mocy uchwały z 2001 r. burmistrz miał upoważnienie do sprzedaży nieruchomości gminnych jednoosobowo, bez zgody Rady Miasta. – tłumaczy portalowi lwowecki.info radny Mateusz Szumlas.
Po konsultacjach z prawnikami radny przedłożył Radzie projekt nowej uchwały, który zakłada, że to Rada będzie decydować o zakupie, zbywaniu i dzierżawie nieruchomości. Projekt uchwały trafił pod obrady 31 marca i został przyjęty 7 głosami za, przy 6 głosach przeciw.
Większość radnych, która zdecydowała się poprzeć projekt uchwały, nie miała na celu blokowania sprzedaży nieruchomości, ale była za tym, by mieć kontrolę nad tym, co się sprzedaje i ewentualnie mieć wpływ na sytuacje, które budzą wątpliwości mieszkańców. Dzięki tej uchwale Rada Miasta będzie podejmowała decyzje o każdej dzierżawie czy sprzedaży nieruchomości gminnej. W przypadku zastrzeżeń ze strony mieszkańców łatwiej będzie im przekonać większość radnych, niż jednego burmistrza. Tym samym to mieszkańcy będą teraz mieli większy wpływ na to, co się dzieje w naszej gminie. – tłumaczy radny Mateusz Szumlas.
Napisz komentarz
Komentarze