Las miedzy Osiedlem Piastów a Pisaczowem od lat, praktycznie w niezmienionym stanie, służy mieszkańcom jako miejsce spacerów i wypoczynku. Jak informują czytelnicy, biegnąca tamtędy ścieżka rowerowa obecnie nie nadaje się do użytku, a las właściwie znika.
(...) od około roku prowadzona jest jego systematyczna wycinka. Początkowo wycinano tylko mniejsze drzewa, ale to co zobaczyłem dzisiaj przeraziło mnie. Od strony Pisaczowa las praktycznie przestał istnieć, a 200 metrów dalej, wewnątrz lasu wycięto w pień cały pas świerków - napisał Pan Robert.
Dodatkowo las wygląda okropnie, mniejsze, większe gałęzie i niewielkie drzewa po wycince pozostawiono i chyba się nie zapowiada, że ktoś to usunie.
(...) Wygląda to okropnie. Wycinka na taką skalę jest raczej legalna, ale czy taki sposób jej prowadzenia, polegający na dewastacji lasu i zostawieniu po sobie totalnego bałaganu jest na pewno prawidłowy? Obecnie jak się na to patrzy to serce boli, tak to wygląda. A swoją drogą czy to nie dziwne, że przez tyle lat ten las nikomu nie przeszkadzał i rósł sam sobie i nagle teraz rozpoczęto jego wycinkę. Czyżby też z powodu „ataku kornika drukarza"jak w Puszczy Białowieskiej - napisali do nas poruszeni mieszkańcy Osiedla Piastów.
Rzeczywiście, zdjęcia lasu nie napawają optymizmem, dlatego zapytaliśmy Lasy Państwowe, co dzieje się z lasem po zachodniej stronie miasta?
Wycinka w tym lesie jest planowanym zrębem, są to drzewostany gospodarcze i prowadzimy normalne prace związane z urządzaniem lasu. Jednocześnie, zgodnie ze sztuka leśną, prowadzimy bieżące przebierze. Prace jeszcze trwają, jeżeli chodzi o utrudnienia w korzystaniu ze ścieżki i lasu jako takiego, to prace porządkowe zostaną oczywiście wykonane, jednak jest to ostatni etap. Postaramy się, aby utrudnienia trwały jak najkrócej – wyjaśnia Józef Pełka, leśniczy z Leśnictwa Wykroty.
Pamiętać musimy, że lasy w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe stanowią 78% powierzchni lasów w Polsce. W krajowym zasobie leśnym udział parków to zaledwie 2% i tylko tam nie powinno prowadzić się gospodarki leśnej. Powinniśmy być więc przygotowani na to, że po kilkudziesięciu latach przyjdzie ktoś, aby zebrać plony. Dla pocieszenia dodamy, że jeszcze niedawno polska gospodarka leśna uważana była za jedną z najlepiej prowadzonych w Europie. Można być więc pewnym, że po wycince, gdy ziemia „odpocznie” nastąpią nasadzenia.
Napisz komentarz
Komentarze