Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 2 kwietnia 2025 12:15
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

e-Paragony narzędziem dla fiskusa? Rządowa aplikacja pomoże złożyć donos

Ministerstwo Finansów udostępniło podatnikom program, który z wirtualnymi paragonami ma tylko wspólną nazwę. Ułatwia jednak bezinteresowne informowanie fiskusa.
e-Paragony narzędziem dla fiskusa? Rządowa aplikacja pomoże złożyć donos

Autor: screen / sklep Google Play

W sklepach płacimy telefonami, kartami, specjalnymi kodami, a na świecie dostępne są już nawet podskórne chipy, które pełnią funkcję płatniczą. Coraz bardziej dbamy też o odpowiednie sortowanie odpadów, jednak drukowane na papierze termicznym paragony nie nadają się do kosza z makulaturą. Te i inne powody sprawiają, że wielu z nas chciałoby pożegnać się już z tradycyjnymi potwierdzeniami dokonania zakupu i zastąpić je wersją elektroniczną.

Obiecującym krokiem w tym kierunku miała być rządowa aplikacja „e-Paragony”. Okazało się jednak, że jej przeznaczenie jest nieco inne, niż z pozoru mogłoby się wydawać – choćby ze względu na nazwę sugerującą, że to rozwiązanie pozwoli zastąpić zwykłe paragony paragonami wirtualnymi.

E-paragony jednak papierowe

„Dziennik Gazeta Prawna” przyjrzał się, jak działa narzędzie  przygotowane przez Ministerstwo Finansów. Autor publikacji stwierdza, że „nowa aplikacja e-Paragon służy bardziej do donosów na sprzedawcę niż do pomocy konsumentom”. Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta: podatnicy, którzy chcieliby otrzymywać elektroniczne paragony na swój telefon, będą rozczarowani. Aplikacja co prawda daje możliwość przechowywania tego typu dokumentów, żeby jednak to zrobić, konieczne jest... odebranie w sklepie papierowego paragonu i wykonanie jego zdjęcia.

– Trudno nazwać technologicznym przełomem aplikację, która zachęca do ręcznego wprowadzania danych z paragonów papierowych – ocenia rozmówca DGP Maciej Dybaś, doradca podatkowy i partner z Crido.

A może e-Donosiciel?

Jednym z wniosków dotyczących działania nowej propozycji resortu jest możliwość sprawniejszego donoszenia na przedsiębiorców. Dokładnie w ten sposób, choć w nieco łagodniejszej formie, reklamuje aplikację na swojej stronie resort finansów: „To bezpłatna aplikacja, dzięki której możesz zarządzać wydatkami, sprawdzać paragony z kodem QR, a także zgłaszać nieprawidłowości” – czytamy.

Eksperci oceniają: na rozwiązaniu może skorzystać np. fiskus

– Dla organów podatkowych stanowi ona (aplikacja – red.) wręcz kopalnię użytecznych informacji. Jej podstawową funkcjonalnością jest gromadzenie informacji o nieprawidłowościach i to nawet w podziale na kilka kategorii, takich jak niewystawienie paragonu czy zaniżenie stawki VAT przez sprzedawcę – wyjaśnia Maciej Dybaś.

W ocenie doradcy podatkowego będzie to dla organów podatkowych cenna wskazówka, gdzie przeprowadzać trafione kontrole.

Tę opinię podziela Janina Fornalik, doradca podatkowy i partner w MDDP. Według niej na uznanie zasługuje pomysł gromadzenia paragonów w jednym miejscu, co może okazać się użyteczne np. w kwestii blaknących paragonów papierowych.

– Zarazem jednak jest to narzędzie dla administracji skarbowej służące do identyfikowania nieprawidłowości w zakresie fiskalizacji. Krajowa Administracja Skarbowa podejmuje w tym zakresie coraz więcej działań. W tym roku znacznie zwiększyła liczbę przeprowadzanych kontroli wystawiania paragonów i ewidencjonowania sprzedaży na kasach fiskalnych, wykorzystując w tym celu tzw. nabycie sprawdzające – dodaje.

Ekspertka podkreśla też obawę, że kary będą nakładane w nieuzasadnionych przypadkach: kiedy np. sprzedawca po prostu pomyli się i wręczy klientowi paragon poprzedniego klienta lub gdy niezadowolony konsument złoży donos i opisze w nim sytuację, która w rzeczywistości nie miała miejsca.

Żeby skorzystać z aplikacji „e-Paragony” i samodzielnie ocenić jej działanie, należy odszukać ją i zainstalować ze sklepu Google Play (Android) lub AppStore (iOS). Ministerstwo Finansów zapewnia, że nie gromadzi danych o aktywności użytkowników, a podejmowane działania są bezpieczne i anonimowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

StrzelającyPalec 16.08.2022 01:01
Tyle teorii spiskowych, to dołożę jeszcze jedną: Miała być aplikacja, tyle że nie dla ludzi a dla programisty albo lepiej programistów, tak żeby zarobili sobie legalnie. Bo tak: latorośle ludzi ważnych i poważnych, a cenionych wielce idą na studia, np. informatyczne i po tych studiach jakiś ich procent świetnie sobie radzi albo jakoś sobie radzi, reszta potrzebuje zajęcia. Ci właśnie, zrzeszeni w zespoły specyjalistów piszą rządowe, aplikacje pochłaniające gigantyczne rządowe i europejskie fundusze. Przykład pierwszy z brzegu: Taki np. m czy e obywatel, którego w żaden sposób nie da się aktywować. Próby zgłoszenia błędu kończą się długimi okresami oczekiwania na odpowiedź i zamiast poprawki dostajemy solidnie przygotowane i pracochłonne szczegółowe wyjaśnienie że: +/- po naszej stronie wszystko zadziałało perfekt. Takie wyjaśnienia produkują kolejne zastępy ludzi po studiach, na solidnych pensjach, solidnie podchodzących do tematu. Tłumaczenie im że: analogiczne funkcje aplikacji np. bankowych czy innych działają ciut inaczej, a nie jest to bez powodu że tak działają, bo ten sam problem sieci to wymusza spotyka się z umniejszeniem przez uwyjątkowienie: co +/- brzmi tak: - wszystkim jakoś! działa tylko u pana/pani nie chce. Kto zna tę melodię ten zna. (po prawdzie to raz działa, a dużo częściej nie jak to w rządowej aplikacji a najważniejsze że ma działać według teorii wszelkich). W sumie to ludzie po studiach nie marnują się od stażu do stażu co płatny jakieś grosze, tylko normalnie pracują i nie marnują potencjału i wszyscy są zadowoleni bo tak być powinno. A jak widać że któryś głupi nie jest to szybko awansuje:))

Jan 15.08.2022 21:11
Prądu nie będzie i te wasze fony w śmieci wszystkie pójdą jak te wszystkie E urzędy... Wody qwa brak, węgiel masakra, niedługo tlen będą dzielić a oni E - się robią hahaha Cofnęli kraj -30 lat. Relaksy produkujcie w wersji z wymiennymi podeszwami i filcem wyjmowany, żeby spać w nich można było jak mróz przyjdzie..

Kasjer 15.08.2022 12:27
I bardzo dobrze. Na Zachodzie ten system już działa od dawna i są efekty. Koniec z oszukiwaniem Skarbu Państwa - czyli naszego wspólnego dorobku narodowego.

Reklama
konkurs
Paranienormalni
rajd rowerowy
Pchli targ
jarmark wielkanocny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Obserwator1Treść komentarza: Do ,,Neomi,, widzę że jesteś osobą małostkową i w gronie tych co mają ograniczony pogląd na historię i tożsamość narodową Polaków. Prawdopodobnie pochodzisz z tych rodzin gdzie nie było wychowania w duchu patriotyzmu polskiego.Nigdy nie dorównasz mądrości i inteligencji tego Wielkiego Człowieka!A to co potrafisz to tylko się naśmiewać . Mądremu wystarczą 2 słowa a niezbyt mądremu referatu za mało!Data dodania komentarza: 2.04.2025, 12:07Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażuAutor komentarza: klaudekTreść komentarza: To jak określić ostawe mieszkańców Leśnej? miasto bez perspektyw zdominowane przez narkomanów i pijaczków bez perspektyw na biznes lub miejsca pracyData dodania komentarza: 2.04.2025, 12:03Źródło komentarza: Burmistrz odpowiada na inicjatywę referendalną. "Nie działam sama – decyzje podejmujemy wspólnie"Autor komentarza: OlsTreść komentarza: Człowiek jest tutaj tylko.przez chwilę, natypo drugiej stronie jest wieczność. Proszę się wypowiadać w swoim imieniu a nie innych, zwłaszcza nie osądzać. Odniosłam wrażeni, że to jest wypowiedź TVN-owska,, zwłaszcza ateistyczna i komunistyczna.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażuAutor komentarza: TemidaTreść komentarza: Tytułem wstępu, to artykuł potrzebny , wspomnieniowy, w smutną rocznicę. Ale czy rzetelny? W skrócie przypomnę zdarzenia i osoby bezpośrednio związane z tą postacią, by nakreślić drugą stronę, nie podnoszoną jak tu, ale nieodłącznie towarzyszą jego pontyfikatowi i biografii . Arcybiskup Marcinkus był jednym z najbardziej wpływowych Amerykanów w Watykanie. Przez ponad 20 lat był prezesem Banku Watykańskiego, a w latach 1971 — 1989 jego prezesem. W 1982 roku Marcinkus wpisał się w finansowy skandal, związany z bankructwem Banco Ambrosiano. To właśnie abp Marcinkus miał być głównym inicjatorem wyprowadzenia z owego Banco Ambrosiano trzech i pół miliarda dolarów. Z tą postacią był blisko powiązany Roberto Calvi. Roberto Calvi był włoskim bankierem, nazywanym przez prasę „bankierem Boga” ze względu na jego bliskie kontakty biznesowe ze Stolicą Apostolską. Policja odnalazła ciało Calviego 18 czerwca 1982 r. Było powieszone pod mostem w Londynie. W kieszeniach płaszcza były kamienie i sporo gotówki. Tego samego dnia sekretarka Calviego Graziella Corrocher w Mediolanie zginęła, wypadając z okna. Roberto Calvi był nie tylko prezesem banku — ale także centralną postacią w sieci powiązań ze służbami specjalnymi, Cosa Nostrą, Camorrą, rzymskim gangiem Magliana i innymi grupami ludzi mediów i polityków, faszystów, terrorystów, loży masońskiej P2. A zwłaszcza najwyższych duchownych w Watykanie. Takie rzeczy się działy pod protektoratem tegoż papieża. Taki inteligentny człowiek, kapłan, Polak, a miał o tym nie wiedzieć? No i te nieszczęsne ukrywanie i przytulanie dostojników kościoła- zbrodniarzy seksualnych jak Mc Carrick czy Marcial Degollado? W tym czasie pieczę nad całością kościoła, z najlepszym wywiadem świata, sprawował papież. Mało kto dziś pamięta, że to JP2 w nowym Kodeksie Postępowania Kanonicznego wyłączył przestępstwa pedofilskie z rzędu najcięższych przestępstw przeciw wierze katolickiej, przenosząc je do rozdziału „Przestępstwa przeciw specjalnym obowiązkom”, w którym są one wymienione między przepisem o handlu „wbrew przepisom kanonów” (kan. 1392 KPK, 1983) a przepisem o „naruszeniu obowiązku rezydencji” (kan. 1396 KPK 1983). I stąd wzięło się za jego pontyfikatu hołubienie Abp Mc Carricka, przestępcę seksualnego od 1986 r. arcybiskupa metropolita Newark, ( w czerwcu 2018 r. Franciszek pozbawił go godności kardynalskiej i nakazał życie w pokucie i modlitwie), ks. Marciala Maciela Degollado z Meksyku, założyciela zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ks. Maciel molestował dziesiątki ofiar, w tym własne dzieci, których miał kilkoro, (Uwaga !) z kilkoma kobietami. Używał kilku tożsamości i kilku paszportów. Znane jest jego zdjęcie, jak leży krzyżem, w Watykanie, przed papieżem. Starczy ! Ten tekst niech będzie dopełnieniem tak potrzebnej i rzetelnej informacji, tego ważnego w historii dla Polski i Watykanu człowieka. Świętego . Ja o rzetelności autora, jego przełożonego , co zatwierdzał ten tekst. Nie o własnych poglądach. Dla nieznających tematu dodam, że Banco Ambrosiano był włoskim bankiem założonym w 1896 r. upadłym w 1982 r. Głównym akcjonariuszem Banco Ambrosiano był Instytut Dzieł Religijnych z siedzibą w Watykanie, powszechnie znany jako Bank Watykański. Teraz wiecie.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażu
ReklamaPowiat Lubań
Reklama