Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 04:44
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

e-Paragony narzędziem dla fiskusa? Rządowa aplikacja pomoże złożyć donos

Ministerstwo Finansów udostępniło podatnikom program, który z wirtualnymi paragonami ma tylko wspólną nazwę. Ułatwia jednak bezinteresowne informowanie fiskusa.

Autor: screen / sklep Google Play

W sklepach płacimy telefonami, kartami, specjalnymi kodami, a na świecie dostępne są już nawet podskórne chipy, które pełnią funkcję płatniczą. Coraz bardziej dbamy też o odpowiednie sortowanie odpadów, jednak drukowane na papierze termicznym paragony nie nadają się do kosza z makulaturą. Te i inne powody sprawiają, że wielu z nas chciałoby pożegnać się już z tradycyjnymi potwierdzeniami dokonania zakupu i zastąpić je wersją elektroniczną.

Obiecującym krokiem w tym kierunku miała być rządowa aplikacja „e-Paragony”. Okazało się jednak, że jej przeznaczenie jest nieco inne, niż z pozoru mogłoby się wydawać – choćby ze względu na nazwę sugerującą, że to rozwiązanie pozwoli zastąpić zwykłe paragony paragonami wirtualnymi.

E-paragony jednak papierowe

„Dziennik Gazeta Prawna” przyjrzał się, jak działa narzędzie  przygotowane przez Ministerstwo Finansów. Autor publikacji stwierdza, że „nowa aplikacja e-Paragon służy bardziej do donosów na sprzedawcę niż do pomocy konsumentom”. Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta: podatnicy, którzy chcieliby otrzymywać elektroniczne paragony na swój telefon, będą rozczarowani. Aplikacja co prawda daje możliwość przechowywania tego typu dokumentów, żeby jednak to zrobić, konieczne jest... odebranie w sklepie papierowego paragonu i wykonanie jego zdjęcia.

– Trudno nazwać technologicznym przełomem aplikację, która zachęca do ręcznego wprowadzania danych z paragonów papierowych – ocenia rozmówca DGP Maciej Dybaś, doradca podatkowy i partner z Crido.

A może e-Donosiciel?

Jednym z wniosków dotyczących działania nowej propozycji resortu jest możliwość sprawniejszego donoszenia na przedsiębiorców. Dokładnie w ten sposób, choć w nieco łagodniejszej formie, reklamuje aplikację na swojej stronie resort finansów: „To bezpłatna aplikacja, dzięki której możesz zarządzać wydatkami, sprawdzać paragony z kodem QR, a także zgłaszać nieprawidłowości” – czytamy.

Eksperci oceniają: na rozwiązaniu może skorzystać np. fiskus

– Dla organów podatkowych stanowi ona (aplikacja – red.) wręcz kopalnię użytecznych informacji. Jej podstawową funkcjonalnością jest gromadzenie informacji o nieprawidłowościach i to nawet w podziale na kilka kategorii, takich jak niewystawienie paragonu czy zaniżenie stawki VAT przez sprzedawcę – wyjaśnia Maciej Dybaś.

W ocenie doradcy podatkowego będzie to dla organów podatkowych cenna wskazówka, gdzie przeprowadzać trafione kontrole.

Tę opinię podziela Janina Fornalik, doradca podatkowy i partner w MDDP. Według niej na uznanie zasługuje pomysł gromadzenia paragonów w jednym miejscu, co może okazać się użyteczne np. w kwestii blaknących paragonów papierowych.

– Zarazem jednak jest to narzędzie dla administracji skarbowej służące do identyfikowania nieprawidłowości w zakresie fiskalizacji. Krajowa Administracja Skarbowa podejmuje w tym zakresie coraz więcej działań. W tym roku znacznie zwiększyła liczbę przeprowadzanych kontroli wystawiania paragonów i ewidencjonowania sprzedaży na kasach fiskalnych, wykorzystując w tym celu tzw. nabycie sprawdzające – dodaje.

Ekspertka podkreśla też obawę, że kary będą nakładane w nieuzasadnionych przypadkach: kiedy np. sprzedawca po prostu pomyli się i wręczy klientowi paragon poprzedniego klienta lub gdy niezadowolony konsument złoży donos i opisze w nim sytuację, która w rzeczywistości nie miała miejsca.

Żeby skorzystać z aplikacji „e-Paragony” i samodzielnie ocenić jej działanie, należy odszukać ją i zainstalować ze sklepu Google Play (Android) lub AppStore (iOS). Ministerstwo Finansów zapewnia, że nie gromadzi danych o aktywności użytkowników, a podejmowane działania są bezpieczne i anonimowe.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

StrzelającyPalec 16.08.2022 01:01
Tyle teorii spiskowych, to dołożę jeszcze jedną: Miała być aplikacja, tyle że nie dla ludzi a dla programisty albo lepiej programistów, tak żeby zarobili sobie legalnie. Bo tak: latorośle ludzi ważnych i poważnych, a cenionych wielce idą na studia, np. informatyczne i po tych studiach jakiś ich procent świetnie sobie radzi albo jakoś sobie radzi, reszta potrzebuje zajęcia. Ci właśnie, zrzeszeni w zespoły specyjalistów piszą rządowe, aplikacje pochłaniające gigantyczne rządowe i europejskie fundusze. Przykład pierwszy z brzegu: Taki np. m czy e obywatel, którego w żaden sposób nie da się aktywować. Próby zgłoszenia błędu kończą się długimi okresami oczekiwania na odpowiedź i zamiast poprawki dostajemy solidnie przygotowane i pracochłonne szczegółowe wyjaśnienie że: +/- po naszej stronie wszystko zadziałało perfekt. Takie wyjaśnienia produkują kolejne zastępy ludzi po studiach, na solidnych pensjach, solidnie podchodzących do tematu. Tłumaczenie im że: analogiczne funkcje aplikacji np. bankowych czy innych działają ciut inaczej, a nie jest to bez powodu że tak działają, bo ten sam problem sieci to wymusza spotyka się z umniejszeniem przez uwyjątkowienie: co +/- brzmi tak: - wszystkim jakoś! działa tylko u pana/pani nie chce. Kto zna tę melodię ten zna. (po prawdzie to raz działa, a dużo częściej nie jak to w rządowej aplikacji a najważniejsze że ma działać według teorii wszelkich). W sumie to ludzie po studiach nie marnują się od stażu do stażu co płatny jakieś grosze, tylko normalnie pracują i nie marnują potencjału i wszyscy są zadowoleni bo tak być powinno. A jak widać że któryś głupi nie jest to szybko awansuje:))

Jan 15.08.2022 21:11
Prądu nie będzie i te wasze fony w śmieci wszystkie pójdą jak te wszystkie E urzędy... Wody qwa brak, węgiel masakra, niedługo tlen będą dzielić a oni E - się robią hahaha Cofnęli kraj -30 lat. Relaksy produkujcie w wersji z wymiennymi podeszwami i filcem wyjmowany, żeby spać w nich można było jak mróz przyjdzie..

Kasjer 15.08.2022 12:27
I bardzo dobrze. Na Zachodzie ten system już działa od dawna i są efekty. Koniec z oszukiwaniem Skarbu Państwa - czyli naszego wspólnego dorobku narodowego.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama