Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 04:29
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Koszyk Dudy. Ile teraz prezydent zapłaciłby za zakupy? Horrendalny wzrost cen

Kilka lat temu Andrzej Duda wybrał się na publiczne zakupy do sklepu. Koszyk zapełnił podstawowymi produktami, żeby pokazać, jak dużo zostawił w sklepowej kasie. Ile musiałby za to samo zapłacić dzisiaj?
Andrzej Duda na zakupach w 2015 roku

Autor: Andrzej Duda Facebook

W 2015 roku Andrzej Duda, walcząc o fotel w Pałacu Prezydenckim, wybrał się na zakupy do jednego ze sklepów znanej sieci dyskontowej. Chciał w ten sposób pokazać wzrost cen. Tak powstał tzw. koszyk Dudy, w którym znalazły się chleb, mleko, margaryna, sok pomarańczowy, jajka, jajko niespodzianka, cukier, ser żółty oraz olej.

Wtedy te publiczne zakupy kosztowały go 37,02 zł. W sierpniu tego roku, jak sprawdził „Fakt”, taki koszyk kosztował już 72,74 zł.

Najbardziej rok do roku podrożały olej (z 5,49 zł na 12,99 zł), margaryna (z 4,99 na 9,99), jajka (z 11,99 zł na 19,44 zł) oraz cukier (z 2,49 na 4,99 zł).

Skąd to porównanie rok do roku? Ponieważ koszyki polityków są regularnie weryfikowane. We wrześniu 2021 r. koszyk Dudy kosztował 46,37 zł, w styczniu 2022 r. już 57,36 zł, a w maju 2022 r. trzeba było zapłacić 66,89 zł.

Koszyk Kaczyńskiego

Z kolei w połowie lipca sprawdzono, jak wygląda koszyk Kaczyńskiego. 11 lat temu prezes PiS, kandydując na prezydenta Polski, zrobił zakupy. Towarzyszyła mu m.in. Beata Szydło i tłum dziennikarzy. Jarosław Kaczyński chciał w ten sposób pokazać, jakie są realne ceny podstawowych produktów w sklepach. W zaprezentowanym dziennikarzom koszyku kilogram kurczaka, ziemniaki, jabłka, chleb, mąka, jajka i cukier kosztowały 55,60 zł.

Tymczasem w lipcu tego roku – jak podliczyli dziennikarze „Gazety Wyborczej” – za te same produkty trzeba było zapłacić 114,34 zł (wybierając nogi z kurczaka) lub 136,34 zł (w przypadku filetów z piersi).

Powodem tak drastycznych wzrostów cen jest oczywiście inflacja. Tylko w ciągu ostatniego roku chleb podrożał o 28 proc., mąka o 38 proc., jajka o prawie 18 proc., a cukier o 39 proc.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Myslacy 07.09.2022 19:43
A moze wolicie zeby bomby Putina ogrzały nas i nasze dzieci zima ? No to prosze troche pokory ,musimy wytrzymac Poki co ,to Ukraina wykrwawia sie zeby nasze dzieci mogły spać spokojnie i wszystko wrociło do normalnosci .Prosze nie lamentowac bo Ukraincy chcieli by byc w naszej sytuacji

mnbv 05.09.2022 15:21
Może Rosja w przypływie litości zniesie nam Polsce sankcje gospodarcze .Będzie się nam polakom lepiej taniej i cieplej żyło .Nie będzie nam potrzebny propagandowy koszyk obecnego prezydenta .Moja miska ryżu co dzień to mniejsza a ceny żywnosci coraz wyższe .

Anna 06.09.2022 04:42
Może Rosja przestanie bombardować miasta i mordować ludzi , tak się on lituje prawie 80 000 ludzi zginęło już ,końca nie widać i twoja miska zniknie bo na kartofle ci tylko zostanie

Olszynianka 05.09.2022 11:28
Ci, którzy powiedzą, że tylko w Polsce drożeje, to w Niemczech też. Owszem, w Niemczech płace wyższe i tego tak ni odczuwają, ale w Polsce i to w naszym powiecie są i tacy, co płacą minimalną i dla nich otwiera się ......w kieszeni na wieść o podwyżce minimalnego. Więc czemu psioczyć na podwyższone koszty życia, skoro i tak TU na naszym terenie nie ma uzasadnienia w płacach i nie będzie miało. Skoro, tej wyższej płacy nie osiągniemy, bo do niej trzeba 20 km dojechać, a nie ma transportu publicznego, albo ten "lepszy" szef i tak doi z kasy i też wykorzystuje na maxa? Takim jesteśmy narodem, zawiści, zazdrości i.....

cswwww 05.09.2022 10:20
Spokojnie zadbają o to abyś nie miał co włożyć do tego koszyka. Nawet octu braknie.

xDDDDDDD 08.09.2022 14:45
a nie mówiłem https://biznes.interia.pl/finanse/news-w-sklepach-zabraknie-octu-choc-branza-pracuje-pelna-para,nId,6272714

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama