Lubański samorząd dużo uwagi poświęca kwestiom bezpieczeństwa w naszym mieście. Oprócz patroli straży miejskiej nasze ulice monitoruje sieć kamer.
Lubańska biblioteka jest idealnym miejscem edukacji, zabaw i spotkań dla wszystkich. Warto się tam wybrać w dzień, a czasem i w nocy.
Monitoring miejski obejmuje obecnie 34 punkty na terenie Lubania. Już wkrótce pojawi się nowy – w miejscu szczególnie newralgicznym, w którym często dochodzi do kolizji drogowych.
- Objęcie monitoringiem terenu przy skrzyżowaniu DK-30 z ulicą Kopernika i ulicą Cmentarną rekomendowała nie tylko Straż Miejska, ale również lubańska Policja. Dzięki realizacji inwestycji, obszar ten będzie skuteczniej nadzorowany pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa, spokoju i porządku w miejscach publicznych – mówił Michał Łukjaniec, komendant Straży Miejskiej.
Klienci okolicznych marketów z doświadczenia wiedzą, jak trudne bywa omawiane skrzyżowanie.
- Tu często przyjeżdżam do sklepu, to ile razy… nieraz jak tego, to policja stoi, bo tam już jakaś kolizja, wypadek nieraz jakiś jest poważniejszy. Bardzo dużo już razy widziałem tutaj jak coś się tu stało – opowiadał pan Jerzy z Lubania.
- Wszystko, żeby było… nawet ta kamera będzie pozytywna. Dlatego, że kierowcy, jak będzie kamera, będą bardziej uważali, nie? Będzie bezpieczniej, ale ja bym wolał rondo osobiście – podkreślił pan Jerzy z Lubania.
Droga Krajowa nr 30 jest w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, więc wszelkie działania na opisywanym skrzyżowaniu są możliwe tylko przy jej udziale. Dlatego, mimo społecznych oczekiwań, w których dominuje budowa ronda, Gmina Miejska Lubań działa na miarę własnych możliwości. Pierwszym krokiem jest miejski monitoring, który ruszy już w połowie grudnia bieżącego roku.
Koszt zestawu trzech kamer to prawie 37 tysięcy złotych, z czego 19 tysięcy 900 złotych Gmina Miejska Lubań pozyska z rządowego programu „Razem bezpieczniej”.
Lubańska biblioteka po raz szósty zgromadziła dzieci i dorosłych na niezwykłym wieczorze wśród książek.
- Corocznie się odbywa taka Noc Bibliotekowa, że spędza się 5 godzin – od 17.00 do 22.00 i tu są różne jakieś zadania, niespodzianki, jakieś jedzenie – opisywał Piotr z Lubania.
- Wszelkie działania, adresowane dla młodych uczestników Nocy Bibliotek, toczą się wokół ochrony środowiska, ratowania planety, ocieplenia klimatu – mówiła Izabela Uśpieńska-Domagała, dyrektorka Miejskiej i Powiatowej Biblioteki w Lubaniu.
Najmłodsi brali udział w zajęciach dotyczących segregacji odpadów, mądrym paleniu w piecu, a także recyklingu – bo czy na pewno śmieci zawsze muszą trafić do kosza?
- Będziemy robić puszki na przykład na różne kredki, ołówki i przetwarzamy puszki – opowiadała Malwina z Lubania.
To jednak nie wszystko. Lubański ratusz z mnóstwem tajemniczych zakamarków to wymarzone miejsce na organizację zabaw i konkursów.
- No na przykład chodziliśmy i zbieraliśmy takie listy malutkie albo większe, i potem był kod do skrzynki. Otworzyliśmy, tam był prezent i były tam dyplomy, takie certyfikaty – ekscytował się Piotr z Lubania.
Dorośli zaproszeni zostali natomiast na „Nocne dzierganie” na drutach lub szydełku.
- Dostaliśmy takie dosyć ambitne zadanie, że mamy zrobić ubranka dla naszych fotonów. Bo w bibliotece odbywają się zajęcia z robotyki i okazało się, że jednak te fotony mają się od siebie odróżniać i robimy czapeczki i szaliki dla fotonów – z uśmiechem relacjonowała I. Uspieńska-Domagała.
Osoby bardziej zaawansowane dziergały rękawiczki, swetry czy chusty. Spotkanie sprzyjało też wymianie doświadczeń i wspólnej nauce.
- Przyszłam spróbować zrobić, żeby mi tutaj dziewczyny pomogły, mitenki – takie na rękę, takie rękawiczki bez palców na chłodne dni – dzieliła się rękodzielniczymi planami Aneta z Lubania.
Przypomnijmy, że Noc Bibliotek to ogólnopolska akcja, której celem jest zachęcenie – w niekonwencjonalny sposób – do korzystania z zasobów bibliotecznych.
Napisz komentarz
Komentarze