Bieda, samotność mogą dotknąć każdego. Ważne, by osoba w potrzebie miała dokąd udać się po pomoc, nie tylko instytucjonalną.
Uczą, przekazują wzorce i kształtują postawy najmłodszych lubanian. To w ich rękach jest przyszłość naszych dzieci.
W dzisiejszym wideoinformatorze powiemy o lubańskim kole Caritas oraz obchodach Dnia Edukacji Narodowej, czyli święcie wszystkich nauczycieli i pracowników oświaty.
Caritas to katolicka organizacja charytatywna działająca na całym świecie, również w Polsce. Członkowie Zespołu Caritas przy parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Świętego Jakuba w Lubaniu angażują się w działania na rzecz potrzebujących między innymi poprzez pomoc w pozyskaniu sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego, zbiórki produktów spożywczych i odzieży, a także pomoc w innych sprawach, z którymi borykają się ich podopieczni.
- Aktualnie realizujemy program pomocy żywnościowej, przywożąc z Caritasu diecezjalnego żywność. Obejmuje on 150 osób. Transport przywozi nam radny Tomasz Korcz, natomiast korzystamy z pomocy transportowej również Urzędu Miasta i Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej – opisywał Eugeniusz Soiński, Przewodniczący Zespołu Parafialnego Caritas.
Pomoc słabszym jest miarą naszego człowieczeństwa. Dlatego członkowie Caritas zachęcają do kontaktu wszystkich, którym nie jest obojętny los osób z różnych przyczyn znajdujących się w gorszej sytuacji życiowej.
- Chciałem pomagać ludziom potrzebującym no i chyba na tym polega społeczne życie i współpraca międzyludzka, żeby jeden drugiemu pomagał – mówił Tomasz Korcz, członek Caritas Lubań.
Najbliższa akcja Caritas to zbiórka żywności w sklepach, która odbędzie się na początku grudnia. Rokrocznie w tę akcję angażuje się młodzież z lubańskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych, jednak każdy wolontariusz jest mile widziany.
13 października odbyło się uroczyste wręczenie Nagród Burmistrza Miasta Lubań z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Kandydatów do wyróżnień co roku wybierają dyrektorzy miejskich placówek oświatowych wraz z radami pedagogicznymi. Nagrodzeni zostali nauczyciele oraz pracownicy administracji.
- Za całoroczny trud, włożony w edukację naszych dzieci, za niesienie kaganka oświaty, za ich cierpliwość, za ich pewne poświęcenie, no i misję, która na pewno musi towarzyszyć każdemu nauczycielowi w tej niełatwej pracy – podkreślił Arkadiusz Słowiński, Burmistrz Miasta Lubań.
Wśród nagrodzonych są pasjonaci, dla których zawód nauczyciela to prawdziwe powołanie.
- Od dziecka marzyłam o takim zawodzie, to było moje najskrytsze marzenie i mogę powiedzieć, że ono się spełniło. 38 prawie lat pracuję w tym zawodzie i nie wyobrażam sobie innej pracy – zwierzyła się Teresa Anioł, nauczycielka z Przedszkola Miejskiego nr 5.
Doceniają to również najmłodsi, których spotkaliśmy na ulicach naszego miasta.
- Życzę dużo zdrówka mojej pani – deklarowała Julia ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Lubaniu.
- Cierpliwości na pewno, żeby byli wyrozumiali dla uczniów, zdrowia, szczęścia, spokojnej pracy – mówił Wiktor ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Olszynie.
- Zdrowia! Psychicznego przede wszystkim! No i szczęścia – życzyła Klaudia ze Szkoły Podstawowej w Pisarzowicach wraz z mamą.
Nauczyciel to zawód obarczony dużą odpowiedzialnością. Przekazywanie wiedzy i budowanie właściwych postaw najmłodszego pokolenia to misja, która wymaga zaangażowania i ciągłego podnoszenia kwalifikacji.
- Gdybym miała podjąć jeszcze raz ścieżkę, to bym na pewno ją wybrała, chociaż miałam w perspektywie jakieś inne zawody, inne studia, ale nie żałuję, nigdy nie żałowałam i myślę, że zostanie to tak do końca – oświadczyła z przekonaniem Agata Sieradzka, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 4.
Czy jest to jednak praca dla każdego?
- Pani od niemieckiego nam zawsze mówi, że ma mało czasu wolnego, dopiero w wakacje ma, bo musi sprawdzać kartkówki. Też niemiło jest wstawiać jedynki, więc nie – to nie dla mnie ten zawód – oznajmił Wojtek ze Szkoły Podstawowej nr 1.
Tym, którzy jednak zdecydowali się na karierę pedagogiczną, lubańscy uczniowie nie szczędzą miłych słów.
- Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia, a najbardziej to pani Dorotce z niemieckiego – zabrała głos Zuzia ze Szkoły Podstawowej nr 4.
- Ja bym życzył, żeby pan się na nas nie wkurzał i żeby pan miał cały czas taki… jak to nazwać… Żeby po prostu się na nas nie wkurzał i żeby zrozumiał to, że niektóre razy my musimy zrobić tak, a nie inaczej i życzę wszystkiego najlepszego dla naszego pana Roberta – wtórował koleżance Filip ze Szkoły Podstawowej nr 4.
- Mam złe oceny i uciekam z lekcji często, ale bardzo fajni są nauczyciele, więc wszystkiego dobrego życzę – wyznała Ala z ZSP im. KZL w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze