Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 2 kwietnia 2025 12:49
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Kurier wiozący cudzoziemców celowo wjechał w barierę na autostradzie, zadbał wyłącznie o siebie

Tylko 1 listopada na Dolnym Śląsku Straż Graniczna zatrzymała 22 cudzoziemców, którzy w ukryciu i w porozumieniu z innymi osobami usiłowali nielegalnie dotrzeć do Niemiec.
Kurier wiozący cudzoziemców celowo wjechał w barierę na autostradzie, zadbał wyłącznie o siebie

Autor: NOSG

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu prowadzą intensywne kontrole na drogach dojazdowych do Niemiec. Tylko 1 listopada zatrzymali 8 obywateli Syrii, 6 Afgańczyków, 5 Kongijczyków, Kameruńczyka i dwóch obywateli Komorów, którzy niezauważeni usiłowali przedostać się nielegalnie do Niemiec.

Pierwsza grupa zatrzymana została na jednej z licznych, lecz mniej uczęszczanych dróg do Niemiec. Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie zauważyli na tej drodze mercedesa na czeskich numerach rejestracyjnych, którego kierowca na widok mundurowych gwałtowanie zawrócił. Funkcjonariusze dali sygnał kierowcy do zatrzymania pojazdu. Kierowca zatrzymał auto i uciekł do pobliskiego lasu. Jak się następnie okazało powodem ucieczki kierowcy byli pasażerowie, których zamierzał podwieźć w dogodne miejsce do przekroczenia granicy państwowej. Po otwarciu busa okazało się, że podróżuje nim 14 cudzoziemców. Ośmiu z nich podawało się za obywateli Syrii, natomiast pozostali za obywateli Afganistanu. Tylko trzech cudzoziemców nie posiadało przy sobie dokumentów. Pozostałe osoby miały paszporty, w których zamieszczone były rosyjskie wizy turystyczne

Cudzoziemcy zostali zatrzymani za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom z Białorusi oraz za usiłowanie nielegalnego przekroczenia granicy z Polski do Niemiec, a także za nielegalny pobyt w naszym kraju.

Z cudzoziemcami prowadzone są dalsze czynności z udziałem tłumaczy.

Tego samego dnia funkcjonariusze Straży Granicznej ze Zgorzelca realizując kontrole na autostradzie A4 wytypowali i skierowali do kontroli jadące w kierunku granicy z Niemcami auto osobowe. Kierowca dostał czytelne znaki by kierował się na pobliski MOP, jednakże zamiast jechać zgodnie z poleceniem funkcjonariuszy Straży Granicznej, gwałtownie wjechał w barierki energochłonne na pasie awaryjnym. Wysiadł z auta i uciekł do pobliskiego lasu, pozostawiając samochód i jak się następnie okazało 8 pasażerów na autostradzie. Funkcjonariusze SG widząc zdarzenie natychmiast ruszyli w kierunku porzuconego pojazdu sprawdzić, czy w wyniku kolizji nikt nie ucierpiał. Pojazdem podróżowało 8 cudzoziemców. Żadnemu z nich nic się nie stało i na miejsce zdarzenia nie trzeba było wzywać karetki pogotowia. Podczas kontroli okazało się, ze żaden z cudzoziemców nie posiadał przy sobie dokumentów tożsamości. Pięciu cudzoziemców twierdziło, że są obywatelami Konga, jeden podawał się za Kameruńczyka, natomiast dwóch twierdziło, że pochodzi z Komorów - wyspiarskiego państwa w północnej części Kanału Mozambickiego.

Na miejsce zdarzenia wezwany został także patrol z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Zgorzelcu, który po wykonaniu czynności zabezpieczył pojazd.

Cudzoziemcy zostali zatrzymani za usiłowanie niezgodnego z prawem przekroczenia granicy państwowej oraz za nielegalny pobyt w Polsce. W dalszym ciągu prowadzone są z nimi czynności identyfikacyjne i procesowe z udziałem tłumaczy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wop 03.11.2022 17:08
Znowu fuks a ilu już w Niemczech masakra teraz komendaci po ordery prawda taka że idą tabuny tylko sg nie zatrzymuje bo nie ma gdzie ich trzymać .Niemcy grożą zamknięciem granicy i przywróceniem kontroli ale o tym cicho sza

Tam tam 03.11.2022 13:21
I po co ich zatrzymywali? Niechby spokojnie jechali tam, gdzie chcieli. Oni byliby szczęśliwi, a Polska nie musiałaby ich utrzymywać.

Reklama
konkurs
Paranienormalni
rajd rowerowy
Pchli targ
jarmark wielkanocny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Obserwator1Treść komentarza: Do ,,Neomi,, widzę że jesteś osobą małostkową i w gronie tych co mają ograniczony pogląd na historię i tożsamość narodową Polaków. Prawdopodobnie pochodzisz z tych rodzin gdzie nie było wychowania w duchu patriotyzmu polskiego.Nigdy nie dorównasz mądrości i inteligencji tego Wielkiego Człowieka!A to co potrafisz to tylko się naśmiewać . Mądremu wystarczą 2 słowa a niezbyt mądremu referatu za mało!Data dodania komentarza: 2.04.2025, 12:07Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażuAutor komentarza: klaudekTreść komentarza: To jak określić ostawe mieszkańców Leśnej? miasto bez perspektyw zdominowane przez narkomanów i pijaczków bez perspektyw na biznes lub miejsca pracyData dodania komentarza: 2.04.2025, 12:03Źródło komentarza: Burmistrz odpowiada na inicjatywę referendalną. "Nie działam sama – decyzje podejmujemy wspólnie"Autor komentarza: OlsTreść komentarza: Człowiek jest tutaj tylko.przez chwilę, natypo drugiej stronie jest wieczność. Proszę się wypowiadać w swoim imieniu a nie innych, zwłaszcza nie osądzać. Odniosłam wrażeni, że to jest wypowiedź TVN-owska,, zwłaszcza ateistyczna i komunistyczna.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażuAutor komentarza: TemidaTreść komentarza: Tytułem wstępu, to artykuł potrzebny , wspomnieniowy, w smutną rocznicę. Ale czy rzetelny? W skrócie przypomnę zdarzenia i osoby bezpośrednio związane z tą postacią, by nakreślić drugą stronę, nie podnoszoną jak tu, ale nieodłącznie towarzyszą jego pontyfikatowi i biografii . Arcybiskup Marcinkus był jednym z najbardziej wpływowych Amerykanów w Watykanie. Przez ponad 20 lat był prezesem Banku Watykańskiego, a w latach 1971 — 1989 jego prezesem. W 1982 roku Marcinkus wpisał się w finansowy skandal, związany z bankructwem Banco Ambrosiano. To właśnie abp Marcinkus miał być głównym inicjatorem wyprowadzenia z owego Banco Ambrosiano trzech i pół miliarda dolarów. Z tą postacią był blisko powiązany Roberto Calvi. Roberto Calvi był włoskim bankierem, nazywanym przez prasę „bankierem Boga” ze względu na jego bliskie kontakty biznesowe ze Stolicą Apostolską. Policja odnalazła ciało Calviego 18 czerwca 1982 r. Było powieszone pod mostem w Londynie. W kieszeniach płaszcza były kamienie i sporo gotówki. Tego samego dnia sekretarka Calviego Graziella Corrocher w Mediolanie zginęła, wypadając z okna. Roberto Calvi był nie tylko prezesem banku — ale także centralną postacią w sieci powiązań ze służbami specjalnymi, Cosa Nostrą, Camorrą, rzymskim gangiem Magliana i innymi grupami ludzi mediów i polityków, faszystów, terrorystów, loży masońskiej P2. A zwłaszcza najwyższych duchownych w Watykanie. Takie rzeczy się działy pod protektoratem tegoż papieża. Taki inteligentny człowiek, kapłan, Polak, a miał o tym nie wiedzieć? No i te nieszczęsne ukrywanie i przytulanie dostojników kościoła- zbrodniarzy seksualnych jak Mc Carrick czy Marcial Degollado? W tym czasie pieczę nad całością kościoła, z najlepszym wywiadem świata, sprawował papież. Mało kto dziś pamięta, że to JP2 w nowym Kodeksie Postępowania Kanonicznego wyłączył przestępstwa pedofilskie z rzędu najcięższych przestępstw przeciw wierze katolickiej, przenosząc je do rozdziału „Przestępstwa przeciw specjalnym obowiązkom”, w którym są one wymienione między przepisem o handlu „wbrew przepisom kanonów” (kan. 1392 KPK, 1983) a przepisem o „naruszeniu obowiązku rezydencji” (kan. 1396 KPK 1983). I stąd wzięło się za jego pontyfikatu hołubienie Abp Mc Carricka, przestępcę seksualnego od 1986 r. arcybiskupa metropolita Newark, ( w czerwcu 2018 r. Franciszek pozbawił go godności kardynalskiej i nakazał życie w pokucie i modlitwie), ks. Marciala Maciela Degollado z Meksyku, założyciela zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ks. Maciel molestował dziesiątki ofiar, w tym własne dzieci, których miał kilkoro, (Uwaga !) z kilkoma kobietami. Używał kilku tożsamości i kilku paszportów. Znane jest jego zdjęcie, jak leży krzyżem, w Watykanie, przed papieżem. Starczy ! Ten tekst niech będzie dopełnieniem tak potrzebnej i rzetelnej informacji, tego ważnego w historii dla Polski i Watykanu człowieka. Świętego . Ja o rzetelności autora, jego przełożonego , co zatwierdzał ten tekst. Nie o własnych poglądach. Dla nieznających tematu dodam, że Banco Ambrosiano był włoskim bankiem założonym w 1896 r. upadłym w 1982 r. Głównym akcjonariuszem Banco Ambrosiano był Instytut Dzieł Religijnych z siedzibą w Watykanie, powszechnie znany jako Bank Watykański. Teraz wiecie.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażu
ReklamaPowiat Lubań
Reklama