Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
poniedziałek, 23 grudnia 2024 09:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Odcinkowy pomiar prędkości na A4 dziennie rejestruje tysiące wykroczeń

Odcinkowy pomiar prędkości zamontowany na dolnośląskim odcinku autostrady A4 okazał się bezlitosnym batem na kierowców. W ciągu pierwszego miesiąca pracy systemu, urządzenia zarejestrowały ponad 100 tys. naruszeń obowiązujących ograniczeń prędkości.

System odcinkowego pomiaru prędkości na dolnośląskim odcinku autostrady A4, między węzłem Kostomłoty a Kąty Wrocławskie, został uruchomiony 21 lipca tego roku. Kontrolą objęto 8,1 km autostrady, gdzie najczęściej dochodziło do wypadków drogowych. Na odcinku tym nie ma pasa awaryjnego i obowiązuje ograniczenie prędkości do 110 km/h dla samochodów osobowych i 80 km/h dla pojazdów ciężarowych.

W latach 2018 – 2022 doszło tam do prawie 30 wypadków drogowych, w których poszkodowanych zostało około 50 osób. Bywały dni, że na odcinku tym dochodziło do kilku zdarzeń drogowych, które skutecznie blokowały ruch między stolicą województwa a zachodnią granicą państwa. Większość wypadków i kolizji wynikała z niedostosowania prędkości do warunków ruchu.

21 lipca między węzłami na czterech pasach ruchu zamontowano najnowsze kamery monitorujące, które przez całą dobę bez względu na porę dnia i pogodę monitorują ruch na autostradzie. Po miesiącu działania systemu zwróciliśmy się z prośbą o statystyki i komentarz, czy przełożyło się to na wzrost bezpieczeństwa na tym odcinku drogi.

Wynik pracy odcinkowego pomiaru prędkości na A4 potwierdziły konieczność objęcia tego odcinka autostrady automatyczną kontrolą, którą wprowadzono by poprawić bezpieczeństwo podróżnych. W ciągu pierwszego miesiąca pracy systemu, urządzenia zarejestrowały 100,5 tys. naruszeń. Średnio w ciągu doby rejestrowano 3,1 tys. przypadków. Jak wynika z danych GDDKiA oddział we Wrocławiu, średnio w ciągu doby węzłem Kąty Wrocławskie przejeżdża ok. 69 tys. pojazdów. - poinformowało Biuro Informacji Głównego Inspektora Transportu Drogowego.

Okazuje się, że odcinkowe pomiary prędkości są nawet dwunastokrotnie skuteczniejsze od tradycyjnych fotoradarów, co potwierdzają liczby. W Polsce działa obecnie 520 fotoradarów i 37 odcinkowych pomiarów prędkości.

Odcinkowe pomiary prędkości i fotoradary sieci CANARD od początku wakacji do końca lipca zarejestrowały ponad 122 tys. przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości – mówiła dla dziennik.pl Monika Niżniak z GITD. – W tym okresie, z wykorzystaniem fotoradarów, ujawniono 64,3 tys. naruszeń. Z kolei wszystkie odcinkowe pomiary prędkości, których sieć w ostatnich miesiącach została rozbudowana do 37 lokalizacji OPP, zarejestrowały 57,1 tys. przypadków niestosowania się przez kierujących do obowiązujących ograniczeń prędkości – wyliczyła.

Skuteczność OPP robi wrażenie. Średnio w danym okresie jeden fotoradar w ciągu doby rejestrował 123 wykroczenia. 37 odcinkowych pomiarów prędkości w tym samy okresie średnio rejestrowały 1543 wykroczenia w ciągu doby.

Z obserwacji CANARD wynika, że po objęciu kontrolą nowych odcinków dróg, z upływem czasu następuje spadek liczby rejestrowanych naruszeń oraz wyhamowanie prędkości, co wpływa na uspokojenie ruchu na monitorowanych odcinkach i wzrost poziomu bezpieczeństwa.

Obecnie CANARD dysponuje 37 systemami OPP. Po zakończeniu procesu instalacji wszystkich nowych urządzeń będzie ich 74. Łącznie obejmować będą nadzorem 400 km dróg. Termin zakończenia realizacji projektu to koniec 2023 roku. - informuje Monika Niżniak z GITD.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

koko2021 15.09.2023 10:23
122 tys. ślepych Kierowców którzy nie zauważyli tablic informacyjnych o pomiarze. Dziwne, cos jest chyba z tym nie tak....Czy aby oznakowanie jest prawidłowe i prawidłowo zamocowane (czytelność , wysokość). Znaki informacyjne są homologowane i posiadają odpowiednie wymiary ?

Dociekliwy. 05.09.2023 23:25
Nie wiem kto takie głupoty pisze, ale nie umie matematyki. Jeśli wszystkie zwykle fotoradary z tej samej firmy rejestrowały średnio 123 wykroczenia na dobę a jest ich 520, to daje 61.500 wykroczeń na dobę. A wszystkie 37 pomiarów odcinkowych dało 1543 wykroczenia. To co jest skuteczniejsze?

DomeL 07.09.2023 19:03
Czego nie rozumiesz??? Jeden fotoradar rejestruje średnio 123 wykroczenia w ciągu doby, a jeden pomiar odcinkowy 1543 wykroczenia w ciągu doby. Przeczytaj dokładnie raz jeszcze potem pisz.

***** *** i GDDKiA 05.09.2023 19:04
Jakoś wypadków to nie zmniejszyło na tym odcinku. Mam wrażenie, że wręcz odwrotnie, auta zwalniają, ruch się zagęszcza jeszcze bardziej. System ma tylko wyciągać kasę od suwerena na pisowskie plusy. Tam powimna powstać druga nitka autostrady omijająca Wrocław

Pis 05.09.2023 16:19
Podajcie na jakiej podstawie mandaty na odcinku pomiaru dają bo o ile wiem to nie ma przepisu w kodeksie drogowym

Pis 05.09.2023 16:19
Podajcie na jakiej podstawie mandaty na odcinku pomiaru dają bo o ile wiem to nie ma przepisu w kodeksie drogowym

Aaa 05.09.2023 16:13
W Polsce nie ma przepisu kodeksu drogowego że może a karać za średni czas przekroczenia prędkości muszą udowodnić w którym miejscu kierowca przekroczył prędkość.

Uzytkownik123 05.09.2023 15:59
I bardzo dobrze, niech cymbały płacą. Uśmiech sam na twarzy się pokazuje jak jeden z drugim się gonią na tym odcinku

Misio 05.09.2023 13:45
Pisowski haracz od kierowców bo skąd można ściągnąć kasę złodzeje z PiSu tylko tak potrafią .mafia polski to PiS i PO..tyle w temacie .....,itd....

Marcinek Biskupek 05.09.2023 12:31
Mam pytanie . Przejeżdżałem tą autostradą miesiąc temu i oczywiście widziałem znak z dwoma aparatami czyli początek pomiarów . Nie widziałem jednak znaku z jaką prędkością mogę się poruszać, ani nie zauważyłem znaku z oznaczeniem końca pomiaru prędkości. Czy to moje przeoczenie?

Tom 05.09.2023 14:09
Na tym całym odcinku przez brak pobocza jest 110. Masz to napisane w artykule

Fff 05.09.2023 16:01
Znaki końca pomiaru są po obu stronach jezdni na wysokości bramownic z tablicami świetlnymi. A znak ograniczenia prędkości do 110 km/h masz zaraz za wjazdami z węzłów Kąty i Kostomłoty.

Łahcim 05.09.2023 16:49
Zdecydowanie przeoczenie.

Jet 05.09.2023 18:29
Tak jest znak kończący pomiar. A ograniczenia może nie ma przy znaku ale jest co kawałek.

Sivy07 05.09.2023 18:47
Nie, ewidentnie moje

Obserwator 06.09.2023 21:17
Tak to Twoje przeoczenie. Polskość to dzicz. Ludzie jak i władza.

Mici 05.09.2023 09:16
Przecież tam nie da się przekroczyć prędkości. Najszybciej można jechać z taką prędkością z jaką jedzie ktoś przed nami. Ponieważ tam zawsze jest duży ruch to nie mam praktycznie możliwości wyprzedzania. Chyba te wszystkie mandaty w nocy są wystawiane.

Szofer 05.09.2023 09:15
Brak skuteczności prawa, do kierowców którzy bardzo się spieszy na drugi świat.!!!!!!

8 gwiazd 05.09.2023 19:07
Problemem nie jest to, że ktoś jedzie 130km/h. Na tej drodze jestvtaki ruch, że w większości czasu to jest niemożliwe. Problemem są Janusze lewego pasa wyskakujący przed maską z prędkością 89,99km/h nie patrząc w lusterka. Jakoś ten odcinkowy pomiar prędkości nie zminieszył liczby wypadków. Codziennie tam jest korek.

Merol 05.09.2023 09:13
Jak zwykle winna prędkość. A nie to że ktoś spieszył robotę i droga wygląda tak jak wygląda. A możliwość włączenia się do ruchu na odcinku Wrocław - Legnica- Wrocław to czasem wielkie wyzwanie

Zadowolony 05.09.2023 08:54
Jestem w gronie szczęśliwców 🫢 Dwa mandaty po 100 zł brawo PiS "autostrada "bezpłatna to trzeba inaczej ściągnąć z "wyborców"

Qwerty 05.09.2023 08:44
I bardzo dobrze. Tępić to pirackie dziadostwo.

Aureliusz 05.09.2023 08:35
Jechałem tamtędy, nie widziałem żadnych znaków, to znaczy nie ja jechałem tylko znajomy z Ukrainy ;-) jął kto pyta

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
bal Mickiewicz
Sylwester
turniej
gry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama