Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 03:25
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Wideoinformator. Jak lubanianie uczcili 105. rocznicę odzyskania niepodległości

W poczuciu dumy i więzi z Ojczyzną świętowaliśmy wyjątkową rocznicę. Radośnie i w duchu patriotyzmu uczestniczyliśmy w wydarzeniach kulturalnych i rozrywkowych. Zobaczmy, jak lubanianie uczcili 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Obchody sto piątej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości lubanianie rozpoczęli już 10 listopada. 

Przedstawiciele władz samorządowych, mieszkańcy i zaproszeni goście, a także uczniowie z lubańskiego Mickiewicza spotkali na odsłonięciu tablicy poświęconej patronowi zmodernizowanego parku przy Siekierce. 

- Jako klub radnych Lubań Razem wraz z panem burmistrzem Arkadiuszem Słowińskim podjęliśmy taką decyzję, że właśnie ten park, w którym spotykali się w czasie stanu wojennego, po stanie wojennym, opozycjoniści lubańscy w obawie przed podsłuchami w domach, właśnie nosił imię Stanisława Kostki, który na Placu Strażackim mieszkał – wyjaśnił Przewodniczący Rady Miasta Lubań Kamil Glazer.

[- Nikt nie zainteresował się tym, żeby ludzi zaopatrzyć w wodę. Dopiero na interwencję naszą straż pożarna na Placu Strażackim postawił wóz z wodąStanisław Kostka]

- Tato to była taka dusza-człowiek. Do niego mógł podejść każdy – i przeciwnik polityczny, miał dla wszystkich dobre słowo – wspominał Jerzy Kostka, syn Stanisława Kostki.

O godzinie 11.11 przed ratuszem zgromadzili się uczniowie lubańskich podstawówek.

- Przyszliśmy tutaj upamiętnić ten dzień, śpiewając wszystkie piosenki związane z tym dniem, np. „Przybyli ułani pod okienko”, „Pierwsza kadrowa” – opowiadał Natan ze Szkoły Podstawowej nr 4.

- Ogólnie to świetnie się bawiłem no i kocham Polskę! – oświadczył Igor ze Szkoły Podstawowej nr 4.

Entuzjazm najmłodszych sprawił, że mieszkańcy, zatrzymując się w codziennym pędzie, przyłączali się do radosnego chóru.

Dalszy ciąg obchodów miał miejsce podczas uroczystej akademii w Miejskim Domu Kultury. W tym dniu pracownicy jednostek samorządowych otrzymali Medale Za Długoletnią Służbę, nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

- Te wszystkie osoby, które dziś odznaczałem, pracujące w różnych działach, dla różnych sfer rozwoju gminy i powiatu, a więc od środowiska, poprzez edukację, informatykę, poprzez działy różnego rodzaju wspierające administracyjnie – wszyscy ci państwo pracują na rzecz rozwoju naszej małej Ojczyznymówił II Wicewojewoda Dolnośląski Bogusław Szpytma, który wręczał odznaczenia w imieniu Prezydenta RP.

Wyjątkowym akcentem było także ślubowanie uczniów klasy proobronnej z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących imienia Kombatantów Ziemi Lubańskiej.

Odznaczenia, wyróżnienia i akty mianowań na wyższe stopnie służbowe otrzymali funkcjonariusze Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej.

Zaproszenie na uroczystość przyjęli również laureaci konkursów związanych z 11 listopada, zorganizowanych pod patronatem Burmistrza Miasta Lubań.

- Na zdjęciu jest nasza szkoła i ja przebrana za… miałam czerwoną spódniczkę i białą bluzkę, i białe buty, i rajtuzy, i opaskę, i pokazywałam, jaka fajna jest Polska, że Polska jest bardzo fajnym krajem i że warto do niego przyjeżdżać – opowiadała Justyna Łubkowska ze Szkoły Podstawowej nr 4, która zajęła 3. miejsce w miejskim konkursie fotograficznym.

- Chciałam trochę więcej się dowiedzieć, jak się obchodzi to święto, jak ono powstało, jak Polacy musieli walczyć, żeby zdobyć tę niepodległość – opowiadała Julia Żuk, 1 miejsce w konkursie historycznym.

Wydarzenie zakończył koncert "Muzyka a sprawa polska" w wykonaniu grupy Dolnośląskie Salony Muzyczne.

Po południu fani cięższego brzmienia spotkali się na rockowym maratonie dla Niepodległej.

11 listopada lubanianie zebrali się przy kościele p.w. Trójcy Świętej. Mszę świętą w intencji Ojczyzny poprzedziło złożenie kwiatów pod symbolicznym kurhanem Józefa Piłsudskiego – jednego z ojców naszej niepodległości.

Artystycznym akcentem był krótki program słowno-muzyczny pod hasłem "W rytmie niepodległości".

- Za te wszystkie inicjatywy, za te wszystkie pomysły, które udało się nam zrealizować, dziękuję. Należy 11 listopada świętować bardzo godnie, bardzo radośnie – podsumował Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Violetta 16.11.2023 10:16
A od 15 października PiS-dzielce będą odliczać klęskę w ramach inaczej obchodzonych rocznic - a może i wprowadzą miesięcznice. ================== Ale w koło jest wesoło. 15 listopada minęła pierwsza miesięcznica Katastrofy Kaczyńskiej. Przyczyny katastrofy? Wina Tuska. Oraz innych lumpów bijących żony i chlających wódę po kątach. Emocje w sejmie sięgają zenitu! Ziobro wpada na mównicę. Trzy minuty macha kończynami, rechocze, krzyczy i wyzywa. Na koniec purpurowieje. Nie ma, czego słuchać, ale widok ciekawy. Miejsce Ziobry zajmuje Czarnek (albo odwrotnie bo z wrażenia nie zanotowałem) i jak każdy kulturalny człowiek zaczyna od obrażenia marszałka. Marszałek go gasi jak peta na dworcu kolejowym, czego Garnek nie zauważa i przez kolejne trzy minuty zadowolony z siebie wali jak gołąb o parapet. Do mównicy chce się również dorwać Kaczyński i w tym celu musi udać się (o zgrozo!) do marszałka po prośbie. Piękny obrazek, może wydrukuję i walnę na ścianę ku pokrzepieniu. Odwiedziłem prawą stronę internetu. Wnioski. Polska zostanie rozebrana przez Niemów, ambasador niemiecki w grudniu wprowadza się na Wawel, rów Naszczalnika zostanie zasypany, w szkołach zostanie wprowadzony język niemiecki, dziedzictwo (???) Dudy będzie roztrwonione, a z zabytków zostanie nam tylko mumia żoliborska. „Trza” wyjść na ulicę i….. Cel wyjścia oraz o które ulice konkretnie chodzi i w jakich miastach nie są sprecyzowane, ale ogólnie prawi chcą IM pokazać! Skład ICH zmienia się z zależności od tego, kto przemawia z mównicy sejmowej. Stałym elementem ICH jest jedynie Tusk. Już nie mogę się doczekać tego pokazu. Uwagi luzem. Barierki przed sejmem można było rozebrać, bo PiS stanowi kulturalną opozycję w przeciwieństwie do tej spod znaku ośmiu gwiazdek, która regularnie napadała na sejm oraz wymagała od posłów uwagi dla swoich spraw. Także wiecie, komu dziękować, że okolice sejmu wyglądają normalnie? No! Pisdzielce w sejmie żądają przestrzegania regulaminu sejmu. Żartownisie. Szymon Hołownia, jako marszałek daje radę. Ja już w dawno odwinąłbym z liścia jednemu czy drugiemu. „Czaskowski” chce wprowadzić zakaz wjazdu diesli na Żoliborz. Od tego momentu Kurdupla z łupieżem będą pilnować Rycerze Maryi, Rycerze Serca Jezusowego, Obrońcy Niepokalanego Poczęcia, Rycerze Chrystusowi oraz Ojciec Mateusz na rowerze. Paweł „Vileda”Kukiz z dwójką kumpli założył klub parlamentarny. Ależ burzliwe musiały być obrady, podczas których wybrano przewodniczącego. Wiwat „Vileda”! Jacyna- Wit wypisała się z PiSu. Ziobro zdziwienia, wszak szczury uciekają z tonącego okrętu. Okazało się, że Elka „Reasumpcja” Witek była aresztowana, gdy walczyła z komuną i dlatego fotel marszałka „jej się po prostu należał”! Ciekawe co by o tym powiedział Frasyniuk, Labuda czy Pinior? Przegrana „Reasumpcji” w głosowaniach na marszałka według PiSdzielców świadczy o: Braku demokracji w Polsce. Niespełnionej obietnicy opozycji o prawach kobiet. Chamstwie w/w opozycji. Nieznajomości regulaminu sejmu. Zawłaszczaniu przez opozycję „szyskiego”! Tusk to Niemiec. Amen. Bób, homar i włoszczyzna oraz niech moc będzie z nami.

Lepszy 16.11.2023 16:20
Zbędnemu elementowi marginesu społeczeństwa dziękujemy za wypowiedź, znam juz stan umysłu. Leczenie nie pomoże.

Denis 15.11.2023 19:16
A czy ta młodzież (i nie tylko) kiedykolwiek miała okazję zapoznać się z treścią listu Naczelnika Powstania, bojownika "o wolność naszą i waszą" - Tadeusza Kościuszki? ================ Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie posiadają dosyć zdrowego rozsądku, by odróżniać dobro od zła, zachowywać się , rozumować, pojmować i porównywać relacje, a także rozwijać swoje idee poprzez rozważania lub badania (za wyjątkiem małej liczby tych, którzy są obłąkani od urodzenia), ale po to są szpitale, żeby przeszkodzić im w wyrządzaniu szkód. Czyż nie byłoby lepiej zacząć od przemawiania ludziom do rozsądku, uświadamiając im, że w ich prawdziwym interesie leży raczej, by postępowali prawie i sprawiedliwe, byli dobrymi ojcami, dobrymi synami, kochającymi Ojczyznę i przestrzegającymi prawa niż szkodzili sobie i oszukiwali się nawzajem, tracąc spokój ducha w nieustannej krzątaninie dla pokrzyżowania planów zasadzek i podstępów ze strony innych ludzi; jeśli do takiego wychowania dodacie dobre prawo, które karząc za przestępstwa jednocześnie przeciwdziała szerzeniu się przywar; jeśli ponadto sami będziecie dawać przykład cnoty w każdych okolicznościach, bądźcie pewni, że Lud pójdzie za wami, gdyż ludzie są w sposób naturalny naśladowcami jak małpy. Jeśli jednak, na odwrót, rozpoczniecie od oświecania Księży, dacie im /tym samym/ więcej środków, by zniewalali Lud i trzymali go w jeszcze silniejszym uzależnieniu, bowiem każde wydzielone ciało w Narodzie będzie mieć zawsze swój własny interes, przeciwny do interesu Państwa, bądź będzie występować przeciwko działaniom rządu, bądź będą miały miejsce potajemne bunty i konspiracje, w które niestety obfituje historia. Nie można mieć nadziei, że zmieni się ich zachowanie, gdyż w ich podstawowym interesie leży mamienie ludu kłamstwami, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami oraz abstrakcyjnymi i niezrozumiałymi ideami teologicznymi. Księża będą zawsze wykorzystywać ignorancję i przesądy Ludu, posługiwać się (proszę w to nie wątpić) religią jako maską przykrywającą ich hipokryzję i niecne uczynki. Ale w końcu jaki jest tego rezultat: lud nie wierzy już w nic, jak np. we Francji, gdzie chłopi nie znają ani obyczajności, ani religii; są bardzo ciemni, chytrzy i niegodziwi. Widzieliśmy Rządy Despotyczne, które posługiwały się zasłoną religii w przekonaniu, że to będzie najmocniejsza podpora ich władzy, wyposażano więc Księży w największe możliwe bogactwa kosztem nędzy ludu, nadawano im najbardziej oburzające przywileje aż po miejsce u Tronu, jednym słowem, tak mnożono względy, dobra i bogactwa Duchownych, że połowa Narodu cierpiała i jęczała z biedy, podczas gdy oni, nie robiąc nic, opływali we wszelkie dostatki. Teraz, kiedy znane są zgubne skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego sposobu niż pozwolić im upaść i upodlić się, a na koszt Rządu utworzyć szkoły dla Chłopów, w których będą oni mogli uczyć się moralności, rolnictwa, rzemiosła i kunsztu. Mówię do filozofa, do zręcznego polityka: Rząd jako taki nie powinien mieć innej religii niż religia natury. Ten bezmierny glob wypełniony nieskończonymi gwiazdami i nasze serca, które bezwiednie zawsze zwracają się /ku niej/ w rozpaczy, świadczą oczywiście o istnieniu Istoty Najwyższej, której nie rozumiemy, ale ją w duchu czujemy i którą wszyscy powinniśmy adorować. Pozostawmy więc wszystkim sektom, wszystkim religiom swobodę praktykowania ich kultu, byleby były one posłuszne prawom ustanowionym przez Naród. +++++++++++ Własną ręką Tadeusza Kościuszki napisane i księciu Adamowi Czartoryskiemu od niego samego powierzone. W Paryżu w czasie Kongresu Wiedeńskiego 1816. Rękopis Tadeusza Kościuszki, W czasie kongresu te bezbożne uwagi powierzył xięciu Adamowi Czartoryskiemu — własną Kościuszki ręką skreślone. Tłumaczenie z francuskiego: Nina Sankari

Reklama
Reklama
Reklama
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama