Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
środa, 2 kwietnia 2025 12:32
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro
Reklama
Reklama

Black Friday, Black Week, Cyber Monday... Jak się w tym nie pogubić?

Można dostać zawrotu głowy. Wielu Polaków przygotowuje się na wyprzedażowy Black Friday, ale od dawna są atakowani reklamami, że święto zakupowe trwa. To jak to z nim jest?

Polacy czekają na te jesienne wyprzedaże – wynika z raportu UCE Research i Grupy Offerista. Zakupy w Black Friday ma zamiar zrobić 18 proc. Polaków. Częściej są to kobiety niż mężczyźni, a na cenowe okazje czekają zazwyczaj osoby w wieku 18-34 lata. 

Oczywiście nie wiadomo jeszcze, na co wydadzą pieniądze, ale można założyć, że powtórzy się scenariusz z ubiegłego roku. Wtedy królowały moda i elektronika. Ten drugi segment stanowił aż 40 proc. czarnopiątkowych zakupów.

Piątek, weekend, tydzień, miesiąc

Klienci mogą się jednak w tym pogubić. Są stale atakowani reklamami i obniżkami i już trudno się połapać, czy czarny piątek już nadszedł, czy dopiero nadejdzie. Wyjaśnijmy zatem. 

Wywodzący się z USA Black Friday to ostatni piątek listopada. W tym roku wypada 24 listopada. Ma to być finał zakupowego szaleństwa.

Od kilku lat jednak sprzedawcy wykorzystują swoją szansę tkwiącą w zakupowym szale klientów. I Black Friday nie jest już jednym dniem. Organizowane są Black Weekend'y, czyli wyprzedaże w piątki i soboty. 

Kilka lat temu, gdy nie było niehandlowych niedziel, to także tego dnia sklepy były otwarte. Jeżeli ktoś sięgnie pamięcią – powiedzmy 10 lat wstecz – to może sobie przypomnieć, że z okazji wyprzedaży wiele galerii handlowych było czynnych do północy i dłużej.

Ale to nie koniec, bo sklepy organizują także Black Week (czarny tydzień), czyli aż kilka dni wyprzedaży, których zwieńczeniem ma być piątek 24 listopada.

I to też nie koniec. Wspomnieliśmy, że Black Friday jest finałem, ale to nie do końca tak. Bo po nim będzie Cyber Monday, czyli poniedziałek, kiedy tańsza ma być elektronika.

Black Friday: porady UOKiK

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów radzi, żeby przygotować się do wyprzedaży.

Daj sobie czas do namysłu

Zakupy, nie tylko na wyprzedażach, powinny być przemyślane. Hasła marketingowe i obietnice są kuszące, ale zawsze zweryfikuj, czy prawdziwe. Wystarczy zwrócić uwagę na wszystkie ceny, które zostały podane, zwłaszcza tę najniższą z 30 dni przed obniżką. Przedsiębiorcy mogą również stosować różne sztuczki, które wywołują presję czasu i skłaniają do szybkich, nieprzemyślanych zakupów (tzw. dark patterns). Nie daj się zmanipulować, daj sobie czas do namysłu, zastanów się, czy dany produkt jest ci rzeczywiście potrzebny.

Cena cenie nierówna – porównaj

Zawsze porównaj najniższą ceny z 30 dni przed obniżką z ceną promocyjną. Inne wartości podawane przez przedsiębiorców, jak cena referencyjna czy początkowa, nie stanowią rzetelnego punktu odniesienia. 

Pamiętaj także, żeby sprawdzić oferty u różnych sprzedawców. Zwłaszcza zakupy przez internet pozwalają szybko zorientować się, czy interesujący nas artykuł nie występuje w podobnej cenie w wielu miejscach, nie tylko czasowo.

Zwracaj uwagę na cenę także podczas finalizacji zakupu. Może się zdarzyć, że w sklepie stacjonarnym cena na metce lub etykiecie będzie inna niż ta przy kasie. Jeżeli na paragonie widnieje wyższa kwota, masz prawo dokonać zakupu w cenie z metki lub otrzymać zwrot różnicy.

Masz prawo do reklamacji

Artykuły kupione na promocji możesz reklamować na tych samych zasadach co zakupy w cenie regularnej. Wyjątkiem może być konkretna wada produktu, z której wynikał rabat i o której zostałeś przed zakupem poinformowany. Tej wady wówczas reklamować nie możesz, ale każdą inną dotyczącą tego samego przedmiotu już tak.

Od początku roku, odkąd obowiązuje dyrektywa Omnibus, reklamacje składane są na podstawie „odpowiedzialności za niezgodność towaru z umową”. W pierwszej kolejności możesz żądać naprawy lub wymiany wadliwego towaru. Zwrot pieniędzy (częściowy lub całkowity) będzie możliwy w kolejnym etapie dochodzenia roszczeń. 

Sprzedawca odpowiada za wady przez 2 lata od wydania towaru. Termin przedawnienia roszczeń reklamacyjnych wynosi 6 lat. Sprzedawca powinien odpowiedzieć na reklamację w terminie 14 dni od dnia jej otrzymania. Jeżeli tego nie zrobił, uważa się, że ją uznał.

Kupujesz w internecie?

Masz prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni. To czas do namysłu i rozważenia racjonalności zakupu i możliwość zapoznania się z produktem. Zdarza się, że ten czas zostaje przez sprzedawcę wydłużony.

Prawo do zwrotu produktu nie obowiązuje, gdy został on przygotowany na specjalne zamówienie, jak np. biżuteria z grawerem czy szyty na miarę garnitur.

Kupujesz stacjonarnie?

O tym, czy będziesz mógł zwrócić kupiony towar, decyduje tylko i wyłącznie sprzedawca. Koniecznie sprawdź, czy i na jakich zasadach sklep przewiduje taką opcję. Może być tak, że zwrot będzie na kartę podarunkową lub w ogóle nie będzie możliwy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
konkurs
Paranienormalni
rajd rowerowy
Pchli targ
jarmark wielkanocny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Obserwator1Treść komentarza: Do ,,Neomi,, widzę że jesteś osobą małostkową i w gronie tych co mają ograniczony pogląd na historię i tożsamość narodową Polaków. Prawdopodobnie pochodzisz z tych rodzin gdzie nie było wychowania w duchu patriotyzmu polskiego.Nigdy nie dorównasz mądrości i inteligencji tego Wielkiego Człowieka!A to co potrafisz to tylko się naśmiewać . Mądremu wystarczą 2 słowa a niezbyt mądremu referatu za mało!Data dodania komentarza: 2.04.2025, 12:07Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażuAutor komentarza: klaudekTreść komentarza: To jak określić ostawe mieszkańców Leśnej? miasto bez perspektyw zdominowane przez narkomanów i pijaczków bez perspektyw na biznes lub miejsca pracyData dodania komentarza: 2.04.2025, 12:03Źródło komentarza: Burmistrz odpowiada na inicjatywę referendalną. "Nie działam sama – decyzje podejmujemy wspólnie"Autor komentarza: OlsTreść komentarza: Człowiek jest tutaj tylko.przez chwilę, natypo drugiej stronie jest wieczność. Proszę się wypowiadać w swoim imieniu a nie innych, zwłaszcza nie osądzać. Odniosłam wrażeni, że to jest wypowiedź TVN-owska,, zwłaszcza ateistyczna i komunistyczna.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażuAutor komentarza: TemidaTreść komentarza: Tytułem wstępu, to artykuł potrzebny , wspomnieniowy, w smutną rocznicę. Ale czy rzetelny? W skrócie przypomnę zdarzenia i osoby bezpośrednio związane z tą postacią, by nakreślić drugą stronę, nie podnoszoną jak tu, ale nieodłącznie towarzyszą jego pontyfikatowi i biografii . Arcybiskup Marcinkus był jednym z najbardziej wpływowych Amerykanów w Watykanie. Przez ponad 20 lat był prezesem Banku Watykańskiego, a w latach 1971 — 1989 jego prezesem. W 1982 roku Marcinkus wpisał się w finansowy skandal, związany z bankructwem Banco Ambrosiano. To właśnie abp Marcinkus miał być głównym inicjatorem wyprowadzenia z owego Banco Ambrosiano trzech i pół miliarda dolarów. Z tą postacią był blisko powiązany Roberto Calvi. Roberto Calvi był włoskim bankierem, nazywanym przez prasę „bankierem Boga” ze względu na jego bliskie kontakty biznesowe ze Stolicą Apostolską. Policja odnalazła ciało Calviego 18 czerwca 1982 r. Było powieszone pod mostem w Londynie. W kieszeniach płaszcza były kamienie i sporo gotówki. Tego samego dnia sekretarka Calviego Graziella Corrocher w Mediolanie zginęła, wypadając z okna. Roberto Calvi był nie tylko prezesem banku — ale także centralną postacią w sieci powiązań ze służbami specjalnymi, Cosa Nostrą, Camorrą, rzymskim gangiem Magliana i innymi grupami ludzi mediów i polityków, faszystów, terrorystów, loży masońskiej P2. A zwłaszcza najwyższych duchownych w Watykanie. Takie rzeczy się działy pod protektoratem tegoż papieża. Taki inteligentny człowiek, kapłan, Polak, a miał o tym nie wiedzieć? No i te nieszczęsne ukrywanie i przytulanie dostojników kościoła- zbrodniarzy seksualnych jak Mc Carrick czy Marcial Degollado? W tym czasie pieczę nad całością kościoła, z najlepszym wywiadem świata, sprawował papież. Mało kto dziś pamięta, że to JP2 w nowym Kodeksie Postępowania Kanonicznego wyłączył przestępstwa pedofilskie z rzędu najcięższych przestępstw przeciw wierze katolickiej, przenosząc je do rozdziału „Przestępstwa przeciw specjalnym obowiązkom”, w którym są one wymienione między przepisem o handlu „wbrew przepisom kanonów” (kan. 1392 KPK, 1983) a przepisem o „naruszeniu obowiązku rezydencji” (kan. 1396 KPK 1983). I stąd wzięło się za jego pontyfikatu hołubienie Abp Mc Carricka, przestępcę seksualnego od 1986 r. arcybiskupa metropolita Newark, ( w czerwcu 2018 r. Franciszek pozbawił go godności kardynalskiej i nakazał życie w pokucie i modlitwie), ks. Marciala Maciela Degollado z Meksyku, założyciela zgromadzenia Legionistów Chrystusa. Ks. Maciel molestował dziesiątki ofiar, w tym własne dzieci, których miał kilkoro, (Uwaga !) z kilkoma kobietami. Używał kilku tożsamości i kilku paszportów. Znane jest jego zdjęcie, jak leży krzyżem, w Watykanie, przed papieżem. Starczy ! Ten tekst niech będzie dopełnieniem tak potrzebnej i rzetelnej informacji, tego ważnego w historii dla Polski i Watykanu człowieka. Świętego . Ja o rzetelności autora, jego przełożonego , co zatwierdzał ten tekst. Nie o własnych poglądach. Dla nieznających tematu dodam, że Banco Ambrosiano był włoskim bankiem założonym w 1896 r. upadłym w 1982 r. Głównym akcjonariuszem Banco Ambrosiano był Instytut Dzieł Religijnych z siedzibą w Watykanie, powszechnie znany jako Bank Watykański. Teraz wiecie.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Jan Paweł II autorytetem dla młodych? Odpowiadają w sondażu
ReklamaPowiat Lubań
Reklama