Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 17:43
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Wystawa „Bo we mnie jest noc” Antoniny Nowak — relacja

"Wystawa, była wyjątkowa nie tylko ze względu na same prace, ale również na sposób ich prezentacji. Aby w pełni doświadczyć sztuki Antoniny Nowak, odwiedzający musieli wyposażyć się w latarki." To już szósta wystawa, która zawitała w gościnne progi galerii "Przestrzeń" w Lubaniu.
Wystawa „Bo we mnie jest noc” Antoniny Nowak — relacja

Wieczorem 8 czerwca 2024 roku, w niezależnej galerii „Przestrzeń” w Lubaniu, odbyło się niezwykłe wydarzenie artystyczne. Wystawa prac Antoniny Nowak, zatytułowana „Bo we mnie jest noc”, przyciągnęła miłośników sztuki z różnych zakątków regionu. Artystka, pochodząca z Krakowa, studentka malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki oraz Pielęgniarstwa na Wydziale Nauk o Zdrowiu Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, zaprezentowała swoje dzieła w sposób wyjątkowy i niekonwencjonalny.

Prace Antoniny Nowak to barwne opowieści, które nocą nabierają nowego charakteru. Codzienne, znane nam miejsca zmieniają się nie do poznania, skrywając tajemnice w ciemniejszych zakamarkach. W tych momentach, podczas drogi do domu, artystka odnajduje oddech od spraw powszednich, chwile rozważań oraz spotkania z naturą, tonącą w mroku miejskich pejzaży. Jej prace stanowią próbę zatrzymania emocji i wrażeń towarzyszących przeżywaniu codzienności, co widać w każdym detalu jej twórczości.

Wystawa, była wyjątkowa nie tylko ze względu na same prace, ale również na sposób ich prezentacji. Aby w pełni doświadczyć sztuki Antoniny Nowak, odwiedzający musieli wyposażyć się w latarki. Galeria i artystka zapraszały do zanurzenia się w ciemności, gdzie przy pomocy światła latarki oraz świec można było odkrywać i interpretować nocne obrazy. To interaktywne podejście umożliwiło głębsze zrozumienie dzieł i pozwoliło na osobiste odkrycie ich znaczenia.

Zwiedzający byli zachwyceni tą niecodzienną wystawą. Możliwość spotkania tak wyśmienitej artystki, która przyjechała aż z Krakowa, była dla wielu ogromnym zaszczytem. Jej prace, pełne emocji i głębi, skradły serca odwiedzających.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

V. 13.06.2024 10:54
miejsce ma potencjał, fajnie, że coś takiego się otworzyło

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama