Jak się dowiadujemy na miejscu pracuje Jerzy Stolarczyk, jeden z najlepszych aorystów w kraju, który od dwóch lat opiekuje się cisem.
- Jeszcze jest zbyt wcześnie, aby udzielić szczegółowych informacji – powiedział nam wójt Gminy Lubań Zbigniew Hercuń. - Szkód w cisie praktycznie nie ma, złamały się tylko trzy małe gałęzie natomiast położyło się całe rusztowanie.
O tym, że wiekowe drzewo, liczące około 1300 lat obumiera pisaliśmy już kilkukrotnie. Samorządowcy we współpracy z Jerzym Stolarczykiem zastosowali pionierską metodę leczenia drzewa. W tym roku wokół pomnikowego cisa rozstawiono rusztowania, na których latem zainstalowane były zraszacze i zamgławiacze. W zimie na rusztowaniu pojawiła się folia, która służyła m.in. do podniesienia temperatury w otoczeniu drzewa.
Najstarsze drzewo w tej części Europy rośnie tuż przy budynku starej stodoły i o nią wsparte było rusztowanie. Dzisiejszej nocy zamontowana folia zadziałała jak żagiel i wywróciła kilkunastometrową konstrukcję, ta szczęśliwie upadła w taki sposób, że praktycznie nie uszkodziła drzewa.
W tej chwili teren jest już uprzątnięty i trwa szacowanie uszkodzeń, jak zapowiada wójt Gminy Lubań więcej informacji udzieli w najbliższy poniedziałek.
Napisz komentarz
Komentarze