Jak donosi portal lwowecki.info, pierwsze informacje o niedźwiedziu grasującym w lasach na terenie gminy Lwówek Śląski pojawiły się kilkanaście dni temu. Ponoć widziany był w okolicach Pieszkowa, Dworka i Dłużca.
Jolanta Kuklińska ze straży miejskiej w Lwówku Śląskim wyjaśnia, iż w ostatnim czasie w sprawie niedźwiedzia straż miejska otrzymała od mieszkańców okolicznych wsi już kilka zgłoszeń. Ktoś coś widział, ktoś inny słyszał tajemnicze odgłosy. - Straż miejska każde takie zgłoszenie traktuje bardzo poważnie – mówi Pani Kuklińska. - Strażnicy, za każdym razem jadą we wskazane miejsce, jednak jak do tej pory nie udało się potwierdzić obecności niedźwiedzia.
Ireneusz Hołoga, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Lwówku Śląskim przyznaje, iż o niedźwiedziu dowiedział się od myśliwych. Potwierdza także, że jest w posiadaniu próbek odchodów pobranych z miejsca, gdzie zwierz przebywał. Próbki te mają zostać przesłane do analizy, a ich wyniki potwierdzą, czy faktycznie mamy do czynienia z niedźwiedziem.
Z nieoficjalnych informacji zebranych przez dziennikarzy z Lwówka wynika, że oprócz próbek odchodów, z legowiska niedźwiedzia pobrano także sierść oraz wykonano odlewy łap – niestety nie najlepszej jakości. Ponadto leśnicy zamontowali foto pułapki, jednak tym na razie nie udało się zrobić zdjęcia tajemniczemu przybyszowi.
Służby do całej sprawy podchodzą bardzo ostrożnie, a najbardziej powściągliwi w temacie są leśnicy.
Mariusz Pałysa, Komendant Straży Leśnej Nadleśnictwa w Lwówku Śląskim w krótkiej rozmowie wyjaśnia, iż dla niego jest to niewiarygodna informacja, gdyż nikt do tej pory nie widział tego niedźwiedzia, również strażnicy podczas patroli takiego niedźwiedzia nie spotkali. Ponadto podkreśla, że nasze lasy nie są naturalnym środowiskiem występowania tego gatunku zwierząt, wiec jak sam pyta skąd niedźwiedź miałby się wziąć u nas? Pan Komendant informacje o niedźwiedziu traktuje w formie lokalnej plotki tak samo jak pogłoski o występujących u nas wilkach. Oczywiście przyznaje, iż w puszczy bolesławieckiej faktycznie można spotkać wilki, ale u nas jak mówi nikt ich nie widział.
Mieszkańcy, z którymi rozmawiali dziennikarze wiedzą swoje i nie zgadzają się z komendantem straży leśnej. Są oni z jednej strony przekonani o występowaniu w lasach pomiędzy Lwówkiem Śląskim a Złotoryją wilków, tak samo jak teraz są pewni, że w okolicach Pieszkowa, czy Dłużycy mieszka niedźwiedź.
W całej sprawie zaskakująca jest powściągliwość, a może raczej obojętność służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo szczególnie osób spacerujących po lesie, które mimo licznych sygnałów, mimo zabezpieczonych śladów nadal nie ostrzegają przed możliwym zagrożeniem! Czy faktycznie żeby wydać ostrzeżenie, poinformować obywateli o możliwym niebezpieczeństwie, poinformować o sposobie zachowania potrzebne jest selfie?
Zupełnie inaczej do podobnych informacji podeszły raptem trzy miesiące temu władze Gminy Platerówka, które na wszelkie sposoby informowały obywateli o możliwości występowania na terenie ich gminy niedźwiedzicy z młodymi.
Napisz komentarz
Komentarze