Wystarczy wybrać się do Schroniska dla Bezdomnych Małych Zwierząt Związku Gmin Kwisa w Przylasku i porozmawiać z pracownikami placówki lub zajrzeć na stronę Schroniska Przylasek, by przekonać się jak ludzie potrafią krzywdzić tych, którzy nie potrafią się bronić.
Obecnie w schronisku przebywa wiele zwierząt - psów i kotów w różnym wieku, począwszy od szczeniaczków czy kociąt, po psy i koty dorosłe w bardzo zróżnicowanym przedziale wiekowym i jedyne w swoim rodzaju. Znajdują tu schronienie i ciepły kąt nawet psy rasowe, które nie sprostały oczekiwaniom dotychczasowych właścicieli. Wiem, że zawsze można powiedzieć, iż w tym schronisku zwierzęta nie mają źle i że nie wszystkim można pomóc. Tak, to prawda. Tu składam ogromne wyrazy uznania dla wszystkich osób tam pracujących i dziękuję w głębokim ukłonie za serce, cierpliwość i czas poświęcony tym zwierzakom. To dzięki ich determinacji przez rok istnienia schroniska wiele zwierząt, nawet okaleczonych w wyniku różnych zawirowań losu, a czasem „ nieumyślności” właścicieli, znalazło nowy dom.
Co ważne, nie zawsze wynika to z charakteru pracy, bo wiele osób pracuje w schronisku w ramach wolontariatu, niosąc pomoc i miłość tym naszym braciom mniejszym. Przy okazji Świąt chcę podzielić się z czytelnikami refleksją, że każdy z nas może być takim, swoistym Mikołajem dla zwierząt dając im nowy ciepły dom, o którym w swoich psich marzeniach myślą. Pomagajmy też w taki sposób jak możemy, potrafimy, bo nie zawsze mamy warunki by adoptować psa czy kota.
Sposobów jest wiele i tych materialnych jak kupno karmy, akcesoriów zwierzęcych, czy pomoc w znalezieniu nowego domu, ale myślę że większą wartość ma czas im poświęcony, wystarczy ubrać się w wygodny strój i buty, przyjechać do schroniska i zabrać jednego z czworonogów na spacer po pobliskim, pięknym lesie. Gwarantuję Państwu, że korzyść będzie obopólna, psiaki się wybiegają, my zapomnimy o stresach dnia codziennego, damy im radość, a tak zupełnie przy okazji na świeżym powietrzu spalimy świąteczne kalorie.
A z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia życzę Państwu zdrowych, spokojnych chwil w gronie rodzinny i bliskich i mam nadzieję, że po tym refleksyjnym tekście chociaż u kilku osób powstał pomysł, że to wolne miejsce przy wigilijnym stole może jest dla nowego, tym razem czworonożnego wędrowca.
Napisz komentarz
Komentarze