Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
niedziela, 24 listopada 2024 23:52
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Mobbing w pracy, urzędzie, szkole...

Mobbing to takie zachowania wobec pracownika i skierowane przeciwko niemu, które polegają na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu, wywołują u pracownika zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodują jego ośmieszenie lub poniżenie, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Niektórzy porównują mobbing do terroru psychicznego w życiu zawodowym, bo charakteryzuje się systematycznie powtarzanymi wrogimi lub nieetycznymi zachowaniami. Każdy pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi. W praktyce bywa z tym różnie.
Mobbing w pracy, urzędzie, szkole...

Czy w powiecie lubańskim mamy do czynienia z przypadkami mobbingu? Często spotykamy się z pracownikami  szkół, czy urzędów, którzy twierdzą, iż zdecydowanie tak, jednak są to tylko ciche wypowiedzi pracowników. Nikt z nich nie miał dotychczas potrzeby, odwagi, żeby iść z taką sprawą dalej – do Państwowej Inspekcji Pracy, do Sądu. A sami pracodawcy problemów z mobbingiem nie dostrzegają. 

Mobbing jest zachowaniem bardzo uciążliwym i trudnym do udowodnienia. Mobberami są zazwyczaj sami pracodawcy – kierownicy, naczelnicy, dyrektorzy, właściciele firm. W takich przypadkach zrozumiałym jest, iż nie zależy im na badaniu czy w zarządzanej przez nich firmie, instytucji pracownicy czują się mobbingowani. 

Nietypowo do sprawy mobbingu podszedł burmistrz Złotoryi. Prawdopodobnie jako pierwszy w kraju oprócz prowadzenia standardowej polityki antymobbingowej skierował do pracowników specjalną ankietę, w której zapytał ponad pół tysiąca pracowników złotoryjskich instytucji miejskich o satysfakcję z atmosfery z pracy. 

Chcemy przeanalizować, czy zjawisko mobbingu jest obecne, a jeśli tak – to jak temu zaradzić. Mamy sygnały z jednostek podległych, że takie zachowania mogą mieć miejsce tłumaczył kilka miesięcy temu burmistrz Robert Pawłowski. Jego zdaniem, mobbing to sprawa bardzo poważna i delikatna, gdyż granica między wymaganiami wobec pracownika a mobbingiem jest bardzo płynna.

Ankieta była anonimowa i obejmowała rok 2014 i bieżący. Składała się z 27 pytań. Z jednej strony określono w niej naganne zachowania (m.in. zlecenie bezsensownych zadań, lekceważące traktowanie, ośmieszanie, rozsiewanie złośliwych plotek, stosowanie pogróżek itp.), a z drugiej – pozostawiono puste pola na wpis, jak często do tych zachowań dochodzi i kto jest sprawcą. Wypełnione ankiety nie były udostępniane dyrektorom i kierownikom jednostek. 

Zdaniem Bartosza Stasiewicza, koordynatora kontroli zarządczej w Urzędzie Miejskim w Złotoryi, ankieta miała dać odpowiedź na pytanie, jakie warunki panują w pracy w jednostkach podległych urzędowi i w samym ratuszu. – Ma też pozwolić na wczesne wykrycie nieprawidłowości związanych z mobbingiem, co ułatwi ich zapobieganiu. Na pewno powołana zostanie komisja, która będzie się zajmowała przypadkami mobbingu wyjaśnia koordynator.

Wyniki ankiety były zaskoczeniem dla złotoryjskich władz. Jak się bowiem okazało w niektórych jednostkach podległych burmistrzowi jest naprawdę niewesoło. Burmistrz przeprowadził szkolenia, rozmawiał z pracownikami i szefami poszczególnych działów. W jednej z podległych instytucji akcja szkoleniowo- informacyjna nie przyniosła pożądanych efektów i pani dyrektor straciła pracę. 

Piotr Maas - rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Złotoryi zapewnia, iż od czasu ankiety sytuacja w urzędzie i jednostkach podległych zdecydowanie się poprawiła, pracownicy są zdecydowanie bardziej usatysfakcjonowani z pracy, a co za tym idzie lepiej wykonują swoje obowiązki, co przekłada się też na jakość obsługi petentów. 

Agata Kostyk-Lewandowska - rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy we Wrocławiu wyjaśnia, iż inspekcja pracy jest otwarta na pomoc pracodawcom w prowadzeniu skutecznej polityki antymobbingowej. Za ich przyzwoleniem może np. przeprowadzić taką ankietę i po otrzymaniu jej wyników pomóc tak pracodawcy, jak i pracownikom. Jednak jak dodaje pani rzecznik, zainteresowania pracodawców takimi działaniami nie ma. Zdecydowanie częściej to sami pracownicy zgłaszają się do PIP-u prosząc o poradę. 

Zawsze najłatwiej powiedzieć, jeżeli się komuś nie podoba w pracy lub jeśli nie daje rady, to niech odejdzie. Tyle tylko, że pracownik, u którego mobbing wywołał rozstrój zdrowia, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Czy na terenie naszego powiatu są firmy, bądź urzędy, których szefowie powinni pochylić się nad problemem mobbingu?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gość 14.10.2015 18:38
W Lubaniu też mogliby przeprowadzić takie badania, szczególnie wziąć po lupę szkoły. W jednej z nich, pani dyrektor też niejednemu nauczycielowi zniszczyła życie, a cała reszta na to patrzy bojąc się powiedzieć cokolwiek. Każde krzywe spojrzenie lub uśmiech ma swoje przykre konsekwencje.

CBoska Andzia 16.10.2015 21:03
Akurat w tej szkole zebrało się towarzystwo które trzeba za mordę trzymać krótko, bo nobliwym damulkom pudrowanym wydaje się że wszystkie rozumy pojadły. Zarażone lenistwem chciałyby odwalać chałturę i brać kasę - najlepiej z coroczną podwyżką.Do roboty leniuchy.... Albo do garów!

anonimous 12.10.2015 11:26
W lubańskim Starostwie mobbing potrafi człowiekowi zniszczyć życie, zdrowie, relacje z bliskimi, poczucie godności i wartości. Wie o tym nie tylko wielu pracowników, ale też władze, które nic z tym nie robią, mimo że problem był im zgłaszany wiele razy. Bo niestety tutaj szkolenia na temat mobbingu takie jak to organizowane całkiem niedawno temu nic nie pomogą. Aby zdusić problem w zarodku należałoby zwolnić niektórych naczelników oraz pracowników, którzy w taki sposób traktują ludzi młodszych stażem czy stopniem. Niestety wszędzie są równi i równiejsi. Szczególnie w urzędach, gdzie rządzą układy i układziki.

Herakliusz 13.10.2015 14:13
Ofiarami mobbingu są tak zwane miernoty urzędnicze co to nie nadaje się aby taką funkcje pełnić. Okazuje się że wielka krzywda bo kierownik-naczelnik jest wymagający i nie toleruje obiboków co to chcą dotrwać do tak zwanego fajranta. Dla takich mobbing będzie zawsze i na każdym stanowisku....

Ala 09.10.2015 21:25
Mobing bardzo modny i nadużywany termin. Są jednostki i zakłady pracy gdzie wydałoby się, że mobingu nie ma, bo nic nie można udowodnić. Ale pracodawcy mają pracowników "w głębokim poszanowaniu". Nie dbają o dobro i bezpieczeństwo podwładnych. Nie można dopomnieć się o swoje aby nie obrazić szefa. Podwyżki są obligatoryjne, procentowe i ten co trochę więcej zarabia ma trochę więcej a ta reszta szkoda gadać. Premie i nagrody dostają tzw "dupowłazy" i koleżaneczki. I tak jest w większości placówek w mieście. Nikt się nie poskarży bo może stracić pracę. I ta patologia ciągnie się latami. A pracownicy przejdą kiedyś na emerytury i będą mieć głodowe datki. Ale tak chyba musi być bo nikt z tym nic nie robi.

elza 08.10.2015 15:55
Wciąż pisze się ,że mobbing,złe traktowanie pracownika,wyzysk itp. I co z tym się robi? Nic. Organizuje się prelekcji,pogadanki itp.I co z tym się robi? NicWszystko jest do czasu,aż ktoś zrobi sobie krzywdę, aż się psychicznie załamie. Ale i wtedy "władza" zrobi ze zwykłego pracownika wariata i umyje ręce. Skandal. Niestety we wspomnianej firmie tak jest

Ernest M 08.10.2015 11:50
......... w pracy, szkole i ............ w zakonie...?Co się dzieje w tej Stajni Augiasza? Wygląda na to że Pan Szatan zbiera żniwo i bramy piekielne niebawem go przemogą.++++++++++++++++Polscy księża nie przestają przysparzać problemów Kościołowi katolickiemu. Po kontrowersyjnym coming oucie ks. Krzysztofa Charamsy kolejny skandal wywołuje salezjanin ks. Tomasz Kijowski, czyli... rzecznik prasowy Światowych Dni Młodzieży. Zgromadzenie Salezjańskie właśnie usuwa tego duchownego ze swoich szeregów, ponieważ... czeka on na narodziny dziecka.O sakralna obłudo! O eklezjalna hipokryzjo!Zamiast wprowadzić radość niebios z powodu kolejnego poczęcia stworzenia bożego i pogratulować - wywalają współbrata na zbita twarz. A gdzie polityka pro rodzinna?Pozdrawiam ewangelicznie

pracownik MOSIR 07.10.2015 20:52
U NAS TO JEST NA CODZIEC PANI DEREKTOR PRZELEWA SWOJE PROBLEMY NA PRACOWNIKOW MOŻE KTOS W KONCU SIE TYM ZAJMIE!!!!

Herakliusz 08.10.2015 11:01
I tak ma być! Bo nieudaczników życiowych i pospolite miernoty trzeba trzymać w dyscyplinie. +++++++++++++++++++++Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.Car Piotr I Wielki

PrawdaBoli 09.10.2015 23:34
Za takie byki też bym cie zjechał

mosir 10.10.2015 23:52
mam nadzieje ze kiedys tego doswiadczysz !! albo twoza zona :) zobaczymy jak ci kopara opadne!!!

PrawdaBoli 12.10.2015 19:41
Dalej nie nauczyłeś się pisać przykro :)

Vera 14.10.2015 20:30
Ty z ortografią może nie masz problemów, ale interpunkcja kuleje, więc wiesz... przyganiał kocioł itd ;)

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama