Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
sobota, 23 listopada 2024 20:49
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Lokalne „tańcbudy”, czyli co się działo w dyskotece

Muzyka łagodzi obyczaje, taniec to ruch, a ruch to zdrowie. Wszystko więc w lokalnych dyskotekach powinno być super. Błąd! Zobaczcie jak lokalne kluby opisywała lubańska prasa dokładnie 20 lat temu.
Lokalne „tańcbudy”, czyli co się działo w dyskotece

We wrześniu 94’ lokalna prasa przyglądała się jak wygląda rzeczywistość w okolicznych „tańcbudach”, czyli m.in. w lubańskim „Galaxy” i grabiszyckim „Topie”. Jak dowiadujemy się z ówczesnej prasy właściciele lokali wydali wtedy niemało pieniędzy, aby ich dyskoteki stały się szalenie europejskie. Pojawiły się w nich nowoczesne światła i niezły sprzęt grający co zaowocowało sporą weekendową frekwencją wśród młodzieży, która zdaniem redaktorów, przy tej okazji nie stroniła od alkoholu.

Widokiem nierzadkim miały być pijane 14-15 latki w spódnicach „do połowy uszu”. Pod lokalami natomiast ustawiały się drogie, nowoczesne auta, do których co jakiś czas wsiadał lokalny „playboy”, który po wypiciu już iluś tam drinków prezentował swoje umiejętności rajdowe pędząc przez Lubań, Leśną, Olszynę, Platerówkę itd. 

Spore spożycie alkoholu i nieobyczajne zachowanie wielu uczestników nie mogło pozostać niezauważone. 

Do jakiego poziomu zeszła moralność niektórej młodzieży, że np. teren pobliskiego kościoła w Grabiszycach stał się dla niej zwykłym wychodkiem na zwracanie nadmiaru alkoholu i nie tylko?czytamy.

Nieposzanowanie terenu kościoła nie było jednak najgorszym czym mogła zakończyć się weekendowa impreza. Jak donosi prasa jedna z wakacyjnych zabaw w 94. roku miała o wiele tragiczniejszy finał. Na jedną z uczestniczek dyskoteki najechał traktorzysta. I jak dodają redaktorzy „nie wracał on w nocy z pracy w polu…”. Na szczęście dziewczyna incydent przeżyła.

Zobaczcie też o czym pisaliśmy w poprzedniej części cyklu „Czym żył Lubań 20 lat temu?”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Grzegotz 18.12.2020 16:50
Pamowtam Teczową i Pamoetam Galaxy Przyczyna pamoecie dosc oczywista w obu tych miejscach stalem za konsoletą . Stare dobre czasy milo powspominac Pozdrawiam Grzegorz

Felicjan Mamrot 07.09.2014 12:50
Do jakiego poziomu zeszła moralność niektórej młodzieży, że np. teren pobliskiego kościoła w Grabiszycach stał się dla niej zwykłym wychodkiem na zwracanie nadmiaru alkoholu i nie tylko? – czytamy.++++++++++++Odruch torsyjny zwany rzyganiem trudno powstrzymać. To ze akurat nadarza się na terenie tak zwanej świątyni - nie ma nic niezwykłego i zdrożnego. Przecież Pismo zwane Świętym stanowi że w takich obiektach ich Bog nie mieszka a zatem czy to kościół czy szalet miejski - ważne aby wyzbyć się zalegającej żołądek nieprzyjaznej mieszaniny.

julia 03.09.2014 20:10
ech Galaxy aż łezka sie w oku kręci na wspomnienie baletów, ale nic nie pobije starej Tęczowej z paniami szatniarkami rodem z PRL-u, stylowym barem- chłodnią i dywanem...nie wspominając o DJ-u z wąsem...

Grześ Jankowski 03.09.2014 19:38
Polska mowa, trudna języka, jak mawiał klasyk. Nie ma Grabieszyc, bo są Grabiszyce i nie ma tańcbudy, bo taniec a nie tańczyć, więc poprawna forma to tancbuda.

eLubanpl 03.09.2014 21:13
Do Grabiszyc się przyznajemy, co do "tańcbudy" zachowaliśmy oryginalną pisownię z Ziemi Lubańskiej stąd cudzysłów. Dziękujemy za czujność.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład pogrzebowy ZGiUK Lubań
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama