Lubańscy strażacy interweniowali wczoraj ośmiokrotnie. Najniebezpieczniej było w Platerówce, gdzie jedno z drzew stwarzało poważne zagrożenie dla sąsiadującego z nim domu mieszkalnego. Strażacy, aby uchronić mieszkańców musieli je wyciąć.
Jak informują czytelnicy w okolicach Leśnej na drogę upadły trzy drzewa, a w jednym miejscu zerwane zostały linie energetyczne.
Poza tym w regionie i samym Lubaniu w wielu miejscach można zaobserwować mnóstwo połamanych gałęzi, bądź całych konarów, ale nie spowodowały one większych szkód.
A mogło być o wiele gorzej, bo jak relacjonuje portal zinfo.pl: niemal cały Zgorzelec został sparaliżowany. „Było naprawdę niebezpiecznie. Dramat zaczął się tuż po godzinie 16.00. Ulice miasta zamieniły się w rwące potoki, a grad z ogromną siłą uderzał w pojazdy i niszczył ogródki.” – czytamy na wspomnianym portalu. W porównaniu do naszego sąsiada można powiedzieć więc, że w naszej okolicy byliśmy wczoraj świadkami zaledwie „kapuśniaczka”.
Napisz komentarz
Komentarze