Młodzi goście wraz z opiekunami mogli zobaczyć akwen wraz z jego mieszkańcami. Zainteresowana wizytą była choćby mama kaczka wraz z pięcioma młodymi. Podobnie z pewnością byłoby także z łabędziami, ale te zrobiły sobie wycieczkę nad położony nieco dalej drugi staw.
W międzyczasie Mieczysław Zając wraz z Cezarym Rosikoniem zaprezentowali różne techniki połowu. Podczas prezentacji nie zabrakło bałałajki, czy kilkunastometrowej tyczki. Były także przynęty - od sztucznych kogutów po białe robaki. Największym zainteresowaniem dzieci cieszyły się jednak… ryby! Wiceprezesom koła udało się złapać jazgarza, leszcza, płotkę oraz wzdręgę. Niewiele brakło, by w podbieraku wylądował także karp… Na zakończenie wizyty goście otrzymali po sztabce czekolady, a także spacerowali nad brzegiem akwenu. - Bardzo dziękujemy za wizytę! Liczymy, że wkrótce ponownie się spotkamy - powiedział Mieczysław Zając, wiceprezes ds. sportu.
Napisz komentarz
Komentarze