W nocy z soboty na niedzielę (z 30 na 31 marca) przestawiamy zegarki z 2 na 3. W ten sposób noc skróci się o godzinę. Dzięki temu dzień stanie się dłuższy i w niedzielę o godzinie 19.09 będziemy cieszyć się jeszcze promieniami słońca.
Wygląda na to, że powinniśmy przyzwyczajać się do czasu letniego. W ostatnich dniach Parlament Europejski przegłosował nowe regulacje, które kończą z praktyką przesuwania zegarów o godzinę wiosną i jesienią, pozostawiając państwom członkowski prawo wyboru przy którym czasie pozostaną. Wszystko wskazuje na to, że polscy parlamentarzyści skłaniają się do pozostania przy czasie letnim. Oznaczałoby to, że zimą jasno będzie się robiło dopiero między 8 a 9.
Do pogodzenia się z nową rzeczywistością mamy jeszcze sporo czasu, bowiem zgodnie z przepisami ostatnia zmiana czasu nastąpi w 2021 roku. Tak więc bez nerwów. Do czasu zimowego powrócimy jeszcze przynajmniej dwa razy.
Napisz komentarz
Komentarze