Lubań miał piękne wystawy, niestety frekwencję nie tak imponującą. No, ale Lwówek na swoją pracował kilkanaście lat, więc i dla Lubania jest jeszcze nadzieja. Oby tylko wystawcy zrażeni marnym zarobkiem nie zniechęcili się i nie uciekli.
Janusz z Grażyną
15.07.2019 11:39
To oczywiście subiektywna ocena LLA i oparta jedynie na wizycie w niedzielne popołudnie. Przyznać muszę, że do Lwówka zjechały tłumy gości i jest to niewątpliwy sukces organizacyjny. Na pewno większość wystawców z Lwówka wyjechała zarobiona i co za tym idzie zadowolona - bo jak przez stragan przetoczy się 50 000 Januszów z Grażynami to coś zawsze się sprzeda. My na LLA pojechaliśmy pooglądać minerały i tu niestety spotkał nas zawód, bo wystawa główna była słabsza od wystaw konkursowych a i te poza dwoma wyjątkami nie były zbyt interesujące. Wystawa Głowna Korundowe Skarby, tak zwyczajnie słabo zorganizowana. Brak opisów, wprowadzenia. Dla nie wtajemniczonych tak jak my, trochę kamieni szlachetnych trochę sztucznych, biżuteria i materiały ścierne. Może byłoby fajnie, ale nie znamy się i z chęcią coś byśmy poczytali jednak nie dano nam takiej możliwości. Gablot pilnowali ochroniarze, którzy nie pozwalali robić zdjęć i w sumie dobrze bo przynajmniej fama w świat nie poszła. Ogólnie więcej fajnych minerałów można było zobaczyć na giełdzie.
Całościowo? Jak ktoś lubi jarmarki, pajdę ze smalcem i browary to wypas i strzał w dziesiątkę a po frekwencji widać, że bardzo dużo ludzi to kocha.
Napisz komentarz
Komentarze