mistrz-parkowania

Lubańscy strażnicy miejscy po raz kolejny pokazują wybrane sytuacje z mistrzami parkowania w roli głównej. Pilnujcie się, by nie trafić do tej galerii gwiazd.

Parkowanie aut dotyczy wszystkich zarówno kierowców, jak i pieszych. Ci pierwsi, zostawiając auta, zdają się czasem zapominać o bezpieczeństwie tych drugich. W tym momencie do akcji wkracza lubańska Straż Miejska.

Czasem pośpiech, czasem lenistwo, a czasem zmusza do tego sytuacja. Nie zmienia to faktu, że zaparkowane byle jak auta często utrudniają życie pieszym i innym kierowcom. W sytuacjach gdy łamane są przepisy prawa reagują miejscy strażnicy.

Historia zna już takie przypadki, kierowcy drogich aut parkują w ten sposób, aby uchronić swoje pojazdy przed tak zwanymi „parkingówkami”.

Kierowca Volvo wykazał się wyjątkowym brakiem wyobraźni, zaparkował auto w ten sposób, że jednocześnie blokuje chodnik i wjazd na sklepowy parking.

Tłumy osób wybrały się dziś na cmentarze, by posprzątać groby bliskich, położyć kwiaty i zapalić znicze przed Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Oznacza to tłok nie tylko na cmentarzach, ale i na parkingach.

To, co wyczyniają niektórzy kierowcy trudno nazwać inaczej niż bezczelnością i kompletnym brakiem elementarnej kultury. Jednak w tym przypadku nie wiadomo, kto był „mądrzejszy” – kierowca, czy osoby, które obrzuciły mu samochód śmieciami?

Zajęcie dwóch miejsc parkingowych to już przesada, jednak kierowca tego auta popisał się i zajął cztery. W dodatku zrobił to na szpitalnym parkingu.

Na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy zdjęcia francuskiego mikrosamochodu, którego właściciel zaparkował tak, że w zakłopotanie wpędził wszystkich mistrzów parkowania.