pożar-pustostanu

„Pogromcy pustostanów” – tak internauci komentują kolejne akcje strażaków i dodają - ,,na strażaków zawsze można liczyć". Pożary opuszczonych budynków w regionie to już standard. Pustostany regularnie płoną w Świeradowie-Zdroju, ostatnio płonął budynek w Grodnicy, a teraz ogień pojawił się w Nowogrodźcu.

Nad ranem przez wsie między Lubaniem a Włosieniem przejechały na sygnałach wozy strażackie, policja i pogotowie energetyczne. Służby jechały do Włosienia, gdzie płonął od lat niezamieszkany budynek wraz z przyległą do niego częścią gospodarczą.

Komuś najwyraźniej się nudziło i w niedzielę po południu wzniecił pożar w dwóch pustostanach za starym szpitalem przy ul. Zawidowskiej w Lubaniu.

To było podpalenie, w pustostanach niezwykle rzadko dochodzi do zwarć instalacji, czy innych losowych sytuacji. Dziś po 16. strażacy drugi raz tego dnia zostali zadysponowani do pożaru budynku mieszkalnego. Na szczęście tym razem był to pustostan.

Gdy wezwani do pożaru strażacy otworzyli drzwi, przed sobą zobaczyli ścianę ognia. Z relacji druhów OSP Olszyna, którzy byli na miejscu jako pierwsi wynika, że pożar musiał trawić wnętrze budynku od dłuższego czasu.