Reklama

Centrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Pomóżmy pogorzelcom

W Kałużnej (gm. Olszyna) w ostatni piątek spłonęło gospodarstwo. Pani Regina Supińska straciła dorobek całego życia. Nie ma ani domu, ani podstawowych rzeczy niezbędnych do normalnego funkcjonowania. Nie bądźmy obojętni wobec krzywdy bliźnich! Razem możemy pomóc pani Reginie!

red.
16.04.2018 14:45 (aktualizacja 12.08.2023 02:13)

W wyniku piątkowego pożaru 78-letnia kobieta straciła dorobek całego życia. Nie ma ani domu, ani podstawowych rzeczy niezbędnych do normalnego funkcjonowania.
Burmistrz Olszyny, sołtys Kałużnej oraz mieszkańcy wsi apelują o pomoc dla poszkodowanej.
Nie bądźmy obojętni wobec krzywdy bliźnich! Razem możemy pomóc pani Reginie!

Wszyscy, którzy chcą pomóc pogorzelcom proszeni są o kontakt:

Urząd Miejski w Olszynie – tel. 75 721 20 50

Sołtys Kałużnej, Anna Kowalska tel. kom. 785 660 505.

O samym pożarze pisaliśmy TUTAJ

Data dodania: 16.04.2018 14:45

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

gość 16.04.2018 15:56

Można zorganizować jakiś punkt zbiórki rzeczy w Lubaniu? Pewnie byłoby łatwiej dostarczyć ofiarowane rzeczy.

Herakliusz 16.04.2018 15:32

Jest tam jakaś przynależna pogorzelcom parafia pod wezwaniem i szaman przepełniony bożym ponoć miłosierdziem? Do tej pory nie zdążył zerknąć w Pismo zwane Ewangelią. Tam stoi co już oo piątku powinien robić.

eLubanpl 16.04.2018 15:39

Zbiórki na rzecz poszkodowanej będą prowadzić parafie w Olszynie i Biedrzychowicach.

Herakliusz 16.04.2018 16:27

No i tak powinno być - od tego są do służby (nie tylko bożej) powołani. Jest okres strzyżenia owieczek - jest też i potrzeba oddać trochę siana.Tylko że miejscowy szaman jakoś gotowości niesienia pomocy do Urzędu Miasta i Gminy w Olszynie nie zgłosił skoro takiej nie wyjawiono w ramach lokalnych publikacji medialnych.

Gali-leon 16.04.2018 22:10

Ponieważ Kościół to Instytutka słynąca ze skromności i wedle tej zasady po cichu, "po wielkiemu cichuuu" bierze miliardy i równie po cichu, bez rozgłosu/zbędnego patosu parę tysięcy/dziesiąt/set na pogorzelców czy innych powodzian daje...Niestety żelazną regułą jest że nie udaje mu się swej przyrodzonej skromności ukryć - wiecznie w lansadach/prysiudach-przysiadach tańczące wokół najmniejszych wydatków mendia żadnej z nielicznych pseudofilantropijnych okazji (pseudo ponieważ Kościół nie daje swojego/ze swojego tylko z cudzego tak wspaniałomyślnym Dobroczyńcą jest i Dostojną Głowę swoją chętnie a namiętnie w splendory z rozdawnictwa nieswojego zdobić uwielbia) nie przepuszczą i usłużnie kamery swoje i mikrofony wetkną w permanencji pokazując klęczącemu kierdelowi za co winien cześć i chwałę dobrotliwemu Kościołowi...

Reklama