Księstwo Czocha to fikcyjna kraina wymyślona na potrzeby promocji powiatu lubańskiego. Tradycją jest, że rok rocznie władzę w księstwie obejmuje kto inny. W ubiegłym roku był to Paweł Domagała, którego wczoraj zastąpił na tym miejscu pochodzący z Jeleniej Góry Marcin Wyrostek, słynny akordeonista.
Okazuje się, że historia zatoczyła koło, a nowy Książę doskonale odnalazł się na Zamku Czocha.
Gdy byłem jeszcze w liceum właśnie tu przyjeżdżałem w trakcie wakacji wykonywać dorywcze prace. Gdy wieczorami wypoczywałem, to u podnóża zamku spędzałem wiele czasu. To są miejsca do których czuję wielki sentyment. - mówił nam Marcin Wyrostek - Nigdy też nie przypuszczałem, że obejmę zamek we władanie, nigdy też nie zostałem tak dobrze ugoszczony jak tutaj. - podkreślał artysta.
Część muzyczną rozpoczął koncert poezji śpiewanej w wykonaniu Leonarda Luthra. Artysta zabrał zgromadzonych na zamkowym dziedzińcu gości w podróż pełną nastrojowych pejzaży owianych obłokami poezji i nutą nostalgicznych melodii.
Kolejną gwiazdą wieczoru był Piotr Bałtroczyk z najnowszym programem „Starość nie jest dla mięczaków”. Początek występu można zobaczyć w nagraniu poniżej. Jest to zaledwie pięć minut z godzinnego występu w trakcie, którego słowa z Bałtroczyka faktycznie sypały się... nieprzerwanym strumieniem wywołując u widowni salwy śmiechu.
Gdy na scenę wszedł sam Książę publiczność już była dobrze rozgrzana. Marcin Wyrostek odwdzięczył się za wspaniałe przyjęcie i z towarzyszącym mu zespołem Corazone dał równie wspaniały koncert.
Całość zakończyło kino na leżakach gdzie wyświetlany był film Bohemian Rapsody.
Napisz komentarz
Komentarze