W wydarzeniu wzięli udział reprezentanci kadr Austrii Słowacji Czech Polski i Węgier. Jedynym Polakiem, który wziął udział w zawodach był Mateusz Urban. W narożniku poprowadził go trener Wiesław Bojanowski. Z powodów technicznych reszta reprezentantów nie przyjechała.
Po świetnym wygranym pojedynku z reprezentantem Czech Mateusz Urban zdobył ostatecznie brąz. Przegrał bowiem po wyrównanej walce z reprezentantem Węgier, który później wygrał turniej.
- Mateusz mógł wygrać ten pojedynek, gdyż przeciwnik po jego celnym ciosie upadł i powinien być liczony, przez co straciłby punkty. Sędzia jednak kontynuował walkę. Widać to na nagraniu wideo. Błąd arbitra zadecydował o wygranej Węgra - skomentował Bartosz Stankiewicz, sędzia PZB z Lubania.
- Pierwsza walka Mateusza była wyrównana. Gdyby zakończyła się werdyktem na korzyść Czecha nie miałbym pretensji. W drugiej z kolei był zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika, który powinien być liczony. Sędzia uznał jednak, że Węgier potknął się. Jestem bardzo rozczarowany tym werdyktem. W mojej ocenie Mateusz powinien wygrać - dodał Wiesław Bojanowski.
Tymczasem Mateusza czeka wyjazd do Niemiec, gdzie powalczy wspólnie z kadrą swojej szkoły (19.10).
Napisz komentarz
Komentarze