Ruszyły prace związane z postawieniem przy boisku w Kościelniku szatni z prawdziwego zdarzenia. Stało się to, co według niektórych stać się nie miało. LZS Kościelnik od wielu lat starał się o budowę szatni. Gdy nowy zarząd upominał się o budowę szatni często słyszał odpowiedzi w stylu „to walka z wiatrakami”, „w Kościelniku nigdy nie powstanie szatnia” itp. - Postanowiliśmy nie składać broni i walczyć o swoje. Po dwuletnich staraniach dopięliśmy swego, inwestycja została rozpoczęta - cieszy się Jarosław Rutka, prezes klubu.
Koniec inwestycji zaplanowany jest na czerwiec 2020 co oznacza, że na sezon 2020/2021 klub będzie dysponował szatnią z natryskami, mediami i zapleczem sanitarnym. - To co wydawało się być niemożliwe staje się faktem. Korzystając z okazji chcielibyśmy podziękować radnym z Panią Gosią na czele, którzy nas wspierali oraz Panu wójtowi, który ostatecznie zdecydował się na rozpoczęcie inwestycji. Podziękowania należą się również prezesowi DZPN-u Panu Andrzejowi Padewskiemu oraz pozostałym pracownikom piłkarskiego związku, którzy interweniowali w naszej sprawie oraz lokalnym mediom - wylicza Jarosław Rutka.
W klubie są także przekonani, że gdyby nie zainteresowanie kibiców sprawą klubu oraz rozgłos społeczny, to marzenia o nowej szatni mogłyby się oddalić lub nie zostać zrealizowane. - W imieniu dzieci, młodzieży, zawodników oraz zarządu jeszcze raz dziękujemy każdemu, kto przyłożył choć najmniejszą cegiełkę do naszego sukcesu. Podsumowując. Pamiętajcie, że warto walczyć o swoje, my jesteśmy tego najlepszym przykładem - zakończył Jarosław Rutka.
Dodajmy, że przy boisku w Kościelniku zostanie wymieniona nie tylko szatnia. Klub pozyskał środki z Urzędu Marszałkowskiego na poprawę infrastruktury sportowej. Urząd Marszałkowski dofinansował wymianę bramek w 50%. Na boisku LZS są już zamontowane profesjonalne bramki z atestem, spełniające wymagania stawiane przez Dolnośląski Związek Piłki Nożnej.
Napisz komentarz
Komentarze