Mowa o pokaźnych rozmiarów labiryncie w polu kukurydzy, którego ściany z dnia na dzień są coraz wyższe. - Atrakcja jest szykowana celem promocji uprawy kukurydzy. Z okazji jubileuszu chcemy pokazać uprawę kukurydzy od strony, która zainteresuje ludzi nie tylko związanych z gospodarką rolną. Rolnictwo to nie tylko gumiaki czy traktory, które jeżdżą po polach, kurzą i hałasują. To także coś co można podziwiać - mówi Leszek Grala i dodaje: - Posialiśmy kukurydzę na około trzech hektarach. Wcześniej nikt o tym nie myślał, ale gdybyśmy mieli możliwość zrobienia jednego kółka więcej, to moglibyśmy pochwalić się największym tego typu labiryntem w Europie - powiedział nam Leszek Grala.
Docelowo kukurydza, a więc ściany labiryntu, ma osiągnąć minimum 3 metry wysokości. - Szykujemy dużą regionalną imprezę z udziałem rolników z terenu całego Dolnego Śląska oraz mieszkańców. Planujemy ją zorganizować w ostatni tydzień września bądź na samym początku października. Dodatkową atrakcją mają być przeloty balonem - zdradził prezes Leszek Grala.
W imieniu inicjatorów pomysłu zwracamy się z prośbą do wszystkich, aby nie zepsuli szykującej się atrakcji i nie wchodzili na obszar powstającego labiryntu. - Prosimy o wyrozumiałość. Rośliny są posiane co 15 centymetrów w rzędzie i 75 centymetrów między rzędami. Nie ma możliwości bezkolizyjnego wchodzenia na teren labiryntu. Każda pojedyncza roślina jest ważna i nawet najdrobniejsze uszczerbki zniweczą cały plan. Jak labirynt będzie gotowy każdy będzie mógł go zdobyć - mówi Leszek Grala, który jest jednocześnie prezesem Dolnośląskiej Izby Rolniczej we Wrocławiu.
Napisz komentarz
Komentarze