Jak dowiedzieliśmy się na miejscu, ogień wybuchł w mieszkaniu na piętrze budynku. Przybyli na miejsce strażacy zastali rozwinięty pożar, jęzory ognia wydostawały się przez okna, a płomienie przeniosły się na dach budynku. Dzięki szybkiej reakcji udało się opanować ogień zanim strawił cały budynek.
Całkowicie spłonęły dwa mieszkania. Na pewno poszkodowane rodziny nie będą mogły tam mieszkać. Strażacy nie pozwolili nawet wrócić do tych mieszkań. Spłonęła cała więźba dachowa, więc nie ma szans, wszystko trzeba odbudowywać. – usłyszeliśmy od Gabrieli Pijanowskiej, zastępcy burmistrza Leśnej. - W poniedziałek na miejsce wezwiemy odpowiednie służby, które oszacują straty. W tej chwili poszkodowanym rodzinom szykujemy mieszkania zastępcze.
Z budynku ewakuowano 10 osób, nikt nie odniósł obrażeń. Około 1.30 na miejscu pojawili się przedstawicie gminy, aby zaproponować pogorzelcom pomoc. Akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 4.20, udział w niej brało 11 zastępów straży pożarnej.
Dokładnie dwa tygodnie temu, również w weekend miała miejsce podobna sytuacja. Wówczas o pożarze poinformowali przypadkowi przechodnie. Pisaliśmy o tym TUTAJ>>
Napisz komentarz
Komentarze