Remont ulicy Różanej w Lubaniu od samego początku wzbudzał wiele emocji. Na początku dostarczyła ich kwestia chodnika, którego próżno szukać za granicą miasta, później kierowcy dostawali białej gorączki w związku z utrudnieniami w ruchu, na koniec dwa dni po otwarciu wyremontowanej drogi nastąpiła awaria wodociągu i w jednym z miejsc trzeba było "pruć" nowy asfalt. Splot niekorzystnych wypadków dobiegł końca i dziś właściciele czterech kółek ze spokojem korzystają z nowej nawierzchni. Nic bardziej mylnego, w niespełna trzy miesiące od zakończenia inwestycji czytelnicy ponownie podnoszą alarm.
Sprawa dotyczy zbyt głębokiego rowu odwadniającego, biegnącego przy nowo wyremontowanej drodze przy wyjeździe z Uniegoszczy w stronę Radostowa. W ubiegłym roku w trakcie prowadzenia prac okazało się, że aby zachować spadki przydrożny rów powinien mieć niemal 3,5 metra głębokości. Dlatego podjęto decyzję o wykonani kanalizacji odwadniającej ze studniami rewizyjnymi. Niestety do dziś dnia nie widać efektów tych postanowień.
Taki stan jest tutaj od jesieni, można się przejść i zobaczyć jak ziemia się osuwa do tego rowu. Nie ma żadnego odpływu, woda w rowie stoi, a ziemia się osuwa. To jest na zakręcie, wystarczy że większa ciężarówka przejedzie zbyt blisko krawędzi i tragedia gotowa. Tir wyląduje w tym rowie razem z drogą. - napisał do nas Pan Jerzy, mieszkaniec Radostowa.
Rzeczywiście widok głębokiego rowu wypełnionego wodą tuż przy krawędzi drogi budzi niepokój. Nie trzeba być ani drogowcem, ani budowlańcem, aby wiedzieć, że taki stan może doprowadzić do osunięcia się ziemi, a w efekcie uszkodzenia drogi. Jak pisze nasz czytelnik: nie chce znowu codziennie jeździć z Radostowa do Lubania przez Olszynę.
Jak się okazuje, zarządca drogi zna zagadnienie, co więcej mieszkańcy mogą spodziewać się podjęcia działań już w przyszłym tygodniu.
Czekamy na odpowiednią aurę, na wspomnianym odcinku musimy wykonać rurociąg o długości blisko 250 metrów. Wykonamy odwodnienie i rów zostanie zasypany. Materiały mamy przygotowane, jeżeli aura pozwoli to w przyszłym tygodniu przystąpimy do prac - skomentował Włodzimierz Stefański, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze