Jazda na rowerze, krojenie chleba, chodzenie po schodach, otwieranie drzwi z trzymanym w ręku talerzykiem z jabłkami. To zadania, które dla pełnosprawnych nie wydają się czymś szczególnym. Dla osób, które muszą radzić sobie z różnego rodzaju niepełnosprawnościami nie jest to już tak oczywiste.
Cybatlon to impreza, w której startują zespoły inżynierów oraz niepełnosprawni zmagający się z różnymi stopniami i rodzajami dysfunkcji. Zawodnikom z pomocą przychodzą opracowywane przez inżynierów technologie dające możliwości jakich już nie mają, albo nigdy nie mieli. Dzięki zaawansowanym wynalazkom, wykonują na czas czynności, o których czasem nie mogliby nawet marzyć.
Jeden z takich zespołów tworzą Adrian Bąk, który w wypadku stracił nogę i lubańska firma Contur 2000, która stworzyła dla niego protezę podudzia, łączącą w sobie rozwiązania dotychczas niefunkcjonujące jednocześnie.
- Pomysł na stworzenie protezy wyniknął z moich zainteresowań. Od wczesnych lat pasjonowałem się robotami humanoidalnymi oraz sztuczną inteligencją. Zostało mi to do dzisiaj. W związku z tym, że robot to za duży temat dla tak małego zespołu, postanowiliśmy spróbować zmierzyć się chociaż z kawałkiem tego zagadnienia. Na początku wydawało się, że nogę będzie nam prościej wykonać, bo jest kinematycznie mniej skomplikowana. I to się potwierdziło. Kłopotem okazały się obciążenia jakie tam występują i problemy jakie w związku z tym trzeba rozwiązać. Proteza nogi okazała się dużo trudniejsza niż ma to miejsce w przypadku ręki. Rąk obecnie produkuje się bardzo dużo, a jeśli chodzi o nogi w tej chwili na świecie w sprzedaży komercyjnej jest tylko jedna proteza aktywna. - opowiada Piotr Trzcińci, jeden z dwóch właścicieli firmy.
Inżynierowie lubańskiego Contur 2000 wymyślili i opracowali protezę podudzia, która łączy cechy protezy aktywnej i pasywnej.
Proteza posiada dwa tryby pracy: pasywny i aktywny. Tryb pasywny umożliwi użytkownikowi korzystanie z protezy bez konieczności dostarczania do niej energii z zewnętrznych źródeł. Przekłada się to na możliwość nieograniczonego czasu korzystania z protezy w tym trybie pracy. W trybie aktywnym do stawu kolanowego protezy doprowadzana będzie energia pochodząca z przenośnej baterii, która zasilać będzie silnik elektryczny i wspomagać użytkownika. Ten tryb pracy umożliwi użytkownikowi wchodzenie po schodach oraz w razie konieczności, będzie możliwość wspomagania użytkownika podczas chodu po terenie nachylonym – wzniesieniach.
W ubiegłym roku Contur 2000 zgłosił protezę do Cybathlon 2020. Ku radości lubańskich inżynierów proteza znalazła uznanie w oczach organizatorów konkursu. - Trafiliśmy bardzo dobrze. Dzięki temu, że postawiliśmy na nogę mieliśmy mniejszą konkurencję - nie ukrywa Grzegorz Więckowski, drugi z prezesów. - W konkursie są różne konkurencje. Nasz zawodnik wystartuje na specjalnie przygotowanym przez nas torze, zgodnie z wytycznymi organizatorów. - opowiada.
Wydarzenie początkowo miało odbywać się w Szwajcarii jednak z uwagi na pandemię przełożono jego termin i zmieniono formułę. Teraz inżynierowie z Contur 2000 według ścisłych wytycznych budują tor dla swojego zawodnika, który w połowie listopada stanie w PGE Turów Arenie w Zgorzelcu. - Przed konkursem w Zgorzelcu pojawi się wyznaczony przez Szwajcarów sędzia, który będzie wszystko nadzorował. Tor wcześniej zostanie odebrany i nie będziemy mogli go tknąć. Wszystko zostanie przygotowane co do milimetra - informuje Łukasz Kadej, menadżer w firmie.
Poniżej film pokazujący przygotowania do Cybathlon 2020 Global Edition.
Osoby chcące zobaczyć udział reprezentanta Contur 2000 w Cybatlonie 2020, będą mogły śledzić transmisję on-line w dniach 13-14 listopada.
Contur 2000 to wyspecjalizowana firma inżynierska, w której funkcjonują trzy działy: produkcyjny, badawczo-rozwojowy oraz projektowy. Profilem głównym firmy jest obróbka zarówno różnego rodzaju metali jak i tworzyw sztucznych na maszynach CNC. Co ciekawe stworzenie specjalistycznej protezy nie jest w żadnym stopniu punktem dochodowym. - Na budowę protezy otrzymaliśmy po części dofinansowanie z funduszy unijnych, dzięki czemu nie obciążyliśmy naszego budżetu. Jak na razie jedynym profitem, bardzo ważnym, jest wizerunek. Dzięki temu ludzie z zewnątrz postrzegają nas bardzo pozytywnie - podkreślają w Contur 2000.
Napisz komentarz
Komentarze