Strażacy jadąc do pożaru wiedzieli, że to nie będzie łatwa akcja. Łunę ognia było widać na pięć kilometrów przed miejscowością. Kiedy na miejsce dojechały pierwsze jednostki płonął już niemal cały dach starego majątku ziemskiego. Szczęśliwie mieszkańcy zdołali samodzielnie opuścić budynek i nikomu nic się nie stało.
To była bardzo trudna akcja. Nie dość, że pożar był już bardzo rozwinięty to w budynku prowadzono renowację mebli, które były doskonałym paliwem dla żywiołu. Akcję utrudniał wiatr, który dodatkowo podsycał ogień i dopiero nad ranem przyniósł deszczowe chmury. Działania strażaków trwały ponad 6 godzin, wypaleniu uległo całe piętro i dach, przed ogniem udało się obronić jedynie parter budynku.
W sumie w akcji gaśniczej brało udział 19 wozów i 65 ratowników, w tym podnośnik i ciężki wóz gaśniczy z powiatu lwóweckiego oraz drabina z Jeleniej Góry. Na miejscu również pojawił się przedstawiciel gminy, aby zaproponować pogorzelcom pomoc.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, w toku postępowania ustalą to służby.
Poniżej filmy nadesłane przez Panią Anitę i lokalnego reportera Mateusza Szumlasa.
Napisz komentarz
Komentarze