Pierwsza połowa była bardzo zacięta i wyrównana. Już w 8. minucie do siatki trafił Oskar Pietruszewski, który technicznie uderzył zza pola karnego. Dosłownie jak Jakub Błaszczykowski na Mistrzostwach Europy 2012 w meczu przeciwko Rosji. Na 1:1 w 17. minucie trafił Aleksander Kędzior. Sensacyjnie na 2:1 dla Olszy Olszyna podwyższył po raz drugi Aleksander Kędzior. Jednak pięć minut później, w 27. minucie, niezawodny Mikołaj Pietroński wyrównał na 2:2 strzałem po ziemi w lewy róg bramki. W 36. minucie na prowadzenie 3:2 wyprowadził Łużyce, trafiający po raz drugi w tym meczu Oskar Pietruszewski. W ostatniej akcji pierwszej połowy strzałem z dystansu wyrównał Paweł Krzak.
Druga część to już zupełna kontrola zespołu z Lubania. Niestety w 57 minucie kontuzji doznał Oskar Maciąg, który to zaatakowany przez bramkarza rywali musiał opuścić boisko na ponad dziesięć minut ze względu na ból kostki. Łużyce wskoczyły na swoje tory i po szarpanym początku odzyskały prowadzenie. W 67. minucie Oskar Pietruszewski mocnym uderzeniem z lewego skraju pola w kierunku dalszego słupka ustrzelił hat-tricka. Trzy minuty później było już 5:3. Po faulu na Mikołaju Pietrońskim arbiter spotkania podyktował rzut karny, którego to Oskar Pietruszewski zamienił na gola, pewnym uderzeń w prawy róg bramki. W 77. minucie prostopadłe podanie otrzymał Mikołaj Pietroński, który wpadł z piłką w pole karne, po czym puścił ją pod rzucającym się bramkarzem. Wynik 6:3, lecz nie utrzymał on się długo. Minutę później do siatki trafił Oliwier Misiewicz, po podaniu ze skrzydła od Dawida Krafta. To była siódma bramka dla zespołu trenera Grzegorza Michońskiego, jednak nie ostatnia. Wynik w 85. minucie ustalił Oliwer Misiewicz, który oddał mocne uderzenie z 13 metra.
- Czujemy satysfakcję z naszego mistrzostwa, kolejny rok z rzędu wygrywamy ligę co wskazuje na to, że nasz awans nie byłby przypadkiem. Oczywiście mam nadzieję, że go weźmiemy i pokażemy rywalom, iż Łużyce wiedzą co to piłka oraz potrafią w nią grać. Jestem bardzo zadowolony z całej drużyny, wykonaliśmy kawał dobrej pracy - powiedział Bartosz Szyszło, kapitan zespołu.
Mistrzostwo jesieni to kolejny sukces ekipy prowadzonej przez trenera Grzegorza Michońskiego, która w młodzieżowych rozgrywkach w okręgu jeleniogórskim od dłuższego czasu rozdaje karty. Warto dodać, że Łużyce przez większą część sezonu plasowały się na pozycji lidera. Po raz pierwszy na szczyt tabeli zdobyli 30 września po domowym meczu z Olimpią Kamienna Góra, wygranym 4:3. Później kilka razy tracili tę pozycję, jednak po wygranym 8:2 meczu z LKS Czarnymi Lwówek Śląski nie oddali jej do końca. Do rozegrania w tym roku lubanianom został jeszcze jeden mecz, na trudnym terenie w Kamiennej Górze z Olimpią.
Więcej zdjęć z meczu znajdziecie na stronie Łużyc Lubań.
13. kolejka ligi okręgowej juniorów
Łużyce Lubań - Olsza Olszyna 8:3 (3:3)
Bramki: Pietruszewski (8, 36, 67, 70), Pietroński (27, 77), Misiewicz (78, 85) oraz Kędzior (17, 22), Krzak (44)
Żółte kartki: Misiewicz, Maciąg
Łużyce: Mateusz Krukowski - Bartosz Szyszło, Patryk Bobko, Marceli Kadłubowski, Dominik Szpytma - Dawid Kraft, Oskar Pietruszwski, Rafał Polerowicz, Oskar Maciąg - Oliwer Misiewicz, Mikołaj Pietroński.
Olsza: Jakub Podgórski - Hubert Maksymiak, Hubert Pleszak, Dawid Pełka, Paweł Krzak - Michał Złotek, Dominik Gawron, Dawid Stodolny, Emil Rendysz - Aleksander Kędzior, Szymon Jóźwiak.
Napisz komentarz
Komentarze