Szymon przez dłuższy czas był obserwowany przez czeski klub. W sierpniu brał udział w treningach i po okresie testowym znalazł się w szeregach młodzieżowej akademii trzykrotnego Mistrza Czech z sezonu 2001/2002, 2005/2006 i 2011/2012.
- W Lubaniu czułem się bardzo dobrze i szkoda mi utraty możliwości grania z świetnymi zawodnikami i moimi kolegami z Łużyc. Mam nadzieję, że jeszcze zagramy razem. Bardzo wszystkim dziękuję, bo moja szansa zagrania w Libercu jest również dzięki Wam - powiedział Szymon.
W temacie transferu wypowiedział się również trener Łużyc, a jednocześnie ojciec Szymona - Tomasz Grygo.
- Z uwagi na młody wiek Szymona, była to bardzo ciężka decyzja poparta konsultacjami z psychologiem sportowym, Panią Joanną Misiakowską. Decyzja podjęta została przez Szymona. My jako rodzice pomożemy w ciężkich logistycznych sprawach dotyczących połączenia szkoły i treningu. Szymon wierzy w swoje umiejętności oraz że zdoła pogodzić pasję ze szkołą, która w tym momencie jest najważniejsza. Przez trzy miesiące ciężko pracuje i pomimo słabszych chwil przetrwał to i dzielnie gra, trenuje i uczy się.
Życzymy Szymonowi samych sukcesów i kto wie, może w przyszłości zobaczymy go z orłem na piersi w barwach kadry narodowej.
Napisz komentarz
Komentarze