Do potrącenia doszło na wysokości miejscowości Pisarzowice w miejscu, gdzie rozpoczyna się dwupasmówka. 67 - letni mężczyzna przebiegając przez jezdnię od strony Piasrzowic wpadł pod nadjeżdżającą od strony Zgorzelca Skodę Fabię.
Przebiegał przez jezdnię w miejscu, gdzie zaczynają się bariery energochłonne. Zrobił to w tak niefortunnym miejscu, że ludziom jadącym od strony Zgorzelca zasłaniał go stojący tam znak drogowy. - usłyszeliśmy na miejscu zdarzenia.
Dodatkowo mężczyzna miał być ubrany na ciemno i nie miał na sobie żadnych elementów odblaskowych.
Zaraz po potrąceniu pierwsze dwa nadjeżdżające auta ominęły poszkodowanego i pojechały w stronę Lubania, dopiero kierowca trzeciego samochodu zatrzymał się, aby udzielić pomocy potrąconemu i kobiecie (31 l.) prowadzącej Fabię.
Kiedy go okrywałem jeszcze oddychał, ale było widać, że jego stan jest bardzo ciężki - relacjonował nam mężczyzna - Kiedy pogotowie go zabierało przestawał oddychać, a lekarze walczyli o utrzymanie go przy życiu – dodawał.
W miejscu, w którym doszło do wypadku swój bieg zaczynają chodniki, które wiodą w stronę Lubania. To nie pierwsze potrącenie w tym miejscu, dlatego przed kilku miesiącami zarządca drogi wyremontował chodnik po obu stronach jezdni. Nie wiadomo dlaczego poszkodowany zdecydował się przejść na drugą stronę drogi. Zaznaczyć trzeba, że w miejscu tym nie ma przejścia dla pieszych.
W chwili obecnej na miejscu pracują służby i ustalają dokładny przebieg zdarzenia. Ruch na tym odcinku drogi odbywa się wahadłowo.
Aktualizacja
Niestety mężczyzna zmarł. Po dwóch godzinach zmagań lekarzy i próbach reanimacji niestety nie udało się uratować mężczyzny. Mężczyzna to 67 - letni mieszkaniec powiatu lubańskiego – usłyszeliśmy od asp. Magdaleny Jóźwickiej oficer prasowej KPP w Lubaniu.
Napisz komentarz
Komentarze