Trzecia edycja Sudeckiego Festiwalu Minerałów za nami. W dniach od 2 do 4 lipca Lubań był stolicą mineralogicznych wrażeń. Pandemia spowodowała, że w 2020 roku impreza nie odbyła się, dlatego z radością i z podwójną mocą odbywały się przygotowania. W efekcie, największa w Polsce giełda minerałów odbyła się w Lubaniu. Frekwencja dopisała, szacuje się, że w tych dniach miasto odwiedziło blisko 50 tys. gości.
Dolny Śląsk jest niewątpliwym liderem inicjatyw geoturystycznych w Polsce. 2 lipca w Lubaniu podczas Sudeckiego Festiwalu Minerałów został podpisany „List intencyjny” w sprawie zawarcia „Koalicji Geoturystycznej”. Wolę współtworzenia koalicji miast i instytucji publicznych zainteresowanych rozwojem szeroko rozumianej geoturystyki zadeklarowały samorządy Lubania, Szklarskiej Poręby, Strzegomia, Szczawna Zdroju, Złotoryi, Leśnej, Mirska oraz Karkonoskiego Parku Narodowego.
- To bardzo istotne, bo to pokazuje, że możemy porozumieć się. A przede wszystkim w ramach tego porozumienia wypracujemy pewien marketingowy produkt charakterystyczny dla wszystkich tych gmin, czyli element związany z geoturystyką i z minerałami. Dlatego bardzo się cieszę, że do tego doszło i również cieszę się z tego faktu, że to stało się w Lubaniu. Także powoli stajemy się powiedziałbym pewnym centrum i stolicą minerałów tutaj na Dolnym Śląsku, a na pewno na Górnych Łużycach – zauważa Arkadiusz Słowiński, Burmistrz Miasta Lubań.
- Turystyka dla nas jest bardzo ważna i my traktujemy geoturystykę jako jeden z wielu, co najmniej kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu różnych wątków tematycznych. Nazwaliśmy je roboczo Tajemnicami leśniańskimi. Leśna na szlaku tajemnic to marka, nad którą teraz pracujemy i to są wątki kulturowe i historyczne i w tym wszystkim także geoturystyka bardzo dobrze pasuje – mówi Szymon Surmacz, Burmistrz Leśnej.
- W każdym działaniu integracja i wspólne działania przynoszą jak największe efekty. Cieszę się, że dzisiaj podpisaliśmy porozumienie o współpracy geoturystycznej w zakresie promocji miast, które są zainteresowane promocją minerałów i tego wszystkiego co piękne jest w ziemi – mówi Marek Fedoruk, Burmistrz Szczawna Zdroju.
- Nic dodać nic ująć, co powiedział pan burmistrz. I myślę sobie tak słuchając co mówi p. burmistrz, że Szklarska Poręba, Lubań, Mirsk i te wszystkie miejscowości, które właśnie mają w sobie tyle skarbów, że dzisiaj potrafiły wreszcie chyba po tylu latach, a od tylu miesięcy przygotowujemy się do tego, żeby podpisać porozumienie, które może tylko pomóc a nie przeszkodzić. I cieszę się, że stało się to tutaj w sercu tego bogactwa – mówi Mirosław Graf, Burmistrz Szklarskiej Poręby.
- Z wielką przyjemnością odwiedziłem dzisiaj Lubań, dlatego że Strzegom ma też wieloletnią tradycję giełd minerałów, ale tutaj potęga. Gratuluję organizacji i tego co tu zobaczyłem. Cieszę się z podpisania porozumienia, bo nawet na wystawie, którą dzisiaj oglądałem no byłem dumny, bo największe i najpiękniejsze okazy to właśnie płyta granitu strzegomska. Kostrza widziałem wiele razy napisy to wieś, w której wiele lat mieszkałem i pracowałem, tak więc blisko mnie a tak cudowne rzeczy pokazywane dziś w Lubaniu. Bardzo się cieszę i cieszę się z listu intencyjnego – mówi Zbigniew Suchyta, Burmistrz Strzegomia
Sudecki Festiwal Minerałów to niezliczone wrażenia płynące z możliwości obcowania z cudami natury. Już od pierwszej edycji festiwalu strefa poszukiwacza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem małych odkrywców. Wyrobisko kalcytowe i płukanie złota gościło wielu dzielnych poszukiwaczy minerałów.
- Ja jestem już tu drugi raz. Tu mi się podoba, bo wykopałam gdzieś taki wielki kamień albo większy. No i mogłam go zabrać i w ogóle. Teraz wezmę jeden, żeby dla dzieci innych zostawić - mówi Maja z Zielonej Góry.
- Na razie mamy jeden, ale pierwszy jest najważniejszy. Tak, synku? Mały skarb. Pokażemy mamusi i siostrze. O jest drugi. Udało się. Brawo – cieszy się Konrad i tata Piotr z Lubania.
Geostrefa
Kolejne geologiczne atrakcje czekały w Geostrefie. Tutaj stoiska poświęcone były największym atrakcjom geoturtystycznym Dolnego Śląska. Prezentacji atrakcji towarzyszyły gry, zabawy i warsztaty edukacyjne związane z geologią.
Jednym z ważniejszych elementów imprezy były wystawy mineralogiczne o bardzo różnorodnej tematyce. Wielki podziw wzbudziły konkursowe wystawy prywatnych kolekcjonerów. Jury z uwagi na wyrównany poziom nie przyznało pierwszej nagrody, ale wyróżniło większą liczbę wystawców. Werdykt publiczności był jednoznaczny, wygrała autorka wystawy nr 13.
- Jest mi bardzo miło. Jestem bardzo wzruszona i cieszę się bardzo, że się podobały te kamienie. Po prostu myślę, że świadczą o mojej osobowości, także dziękuję ślicznie. Jeżeli się osobom podobało, mam nadzieję, że to ich zachęci do kolekcjonowania, bo warto. Sprawia to ogromną radość i ogromną przyjemność. I chyba tyle mogę powiedzieć i bardzo jestem Wam wdzięczna i bardzo serdecznie dziękuję. Włożyłam naprawdę bardzo dużo pracy w tą wystawę i cieszę się, że się spodobała - mówi Agnieszka Żychowicz-Dębska, wystawca z Warszawy.
Jak wystawy ocenili zwiedzający?
- Interesujemy się trochę kamieniami, głównie mój młodszy syn. Ma dosyć fajną kolekcję. A to jest jego syn, który przejmuje zainteresowania. Także fajnie jest - Teresa, Jan, Alicja i Bartek z Żarowa koło Świdnicy.
Zarówno na wystawach, jak i na Giełdzie Minerałów i Biżuterii było na czym zawiesić oko. W ofercie znalazły się dzieła kuszące magią wzorów i kolorów.
- Gratulacje dla władz Lubania za to, że mimo tego, że były opóźnienia. Jest czas pandemii, trudny, że zorganizowały to i widać, że ludzie stęsknieni po prostu tutaj przyjechali. Tak naprawdę przyjeżdża się po coś. Dla atmosfery na pewno, ale także zobaczyć ładne rzeczy no i coś kupić interesującego – Ryszard z Warszawy.
Co o atmosferze festiwalu powiedzieli wystawcy?
- Jest doskonale i pogoda jest wspaniała. Bardzo mi się podoba miasto, ludzie są przyjaźni. Jest dużo ludzi. Wspaniale jest zobaczyć ludzi ponownie, bo jest COVID. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Jest wspaniale, znowu jesteśmy razem – mówi Atle wystawca ze Szwecji.
- Wrażenia są bardzo pozytywne. Dopisała w końcu pogoda i dzięki temu zawitało bardzo wiele osób w porównaniu np. do poprzedniej edycji. A dzięki temu, że obostrzenia się poluzowały dużo ludzi przybyło, jak widać zresztą – mówi wystawca Marek, Gorlice.
Zadowolenia nie kryli również uczestnicy wydarzenia.
- Nawet nie wiedziałam, że w Polsce są takie miejsca z fajnymi kryształami, minerałami, ale od niedawnego czasu dowiedzieliśmy się i nawet chodziliśmy na wycieczkę szukać agaty. No i teraz przyjechaliśmy. Słyszeliśmy o tym festiwalu no i bardzo zadowolone i dzieci też - Ina z Białorusi.
- Cieszę się, że w ogóle coś się dzieje w Lubaniu po tej pandemii. Na pewno jesteśmy spragnieni wszystkiego, także pogoda też dopisuje, więc możemy sobie jak najbardziej coś pooglądać, pozwiedzać i oby więcej takich imprez, na pewno jest teraz – mówi Magda z Lubania.
- Mieszkam w Zgorzelcu i widziałam plakaty, że chodzi o ten festiwal i myślałam, że to sprytny, śmieszny Rock Festiwal. Myślałam, że chodzi o muzyki. Czytałam o tym, że chodzi o minerałów i myślę, że to jeszcze lepiej i nie spodziewałam się, że było tak mnóstwo rzeczy można tutaj, że możesz robić wycieczki, jedzenia, nauka i książki i cudowne te kamienie. Mnóstwo ich - zauważa Jordan z Nowej Zelandii.
Młodsi uczestnicy zabawy korzystali z szeregu atrakcji w strefie zabawy na ulicy Ratuszowej oraz na Podwalu.
Mocną stroną wydarzenia były wycieczki z przewodnikiem, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Podczas wycieczek geologicznych można było zgłębić przyrodnicze tajemnice Lubania i Kamiennej Góry. Uczestnicy wycieczek historycznych z zainteresowaniem słuchali o dziejach miasta i podążali szlakiem bitwy lubańskiej.
Sudecki Festiwal Minerałów to oprócz zabawy i mineralogicznych atrakcji również ciekawy program artystyczny. Na scenie w rynku nie zabrakło tańca, śpiewu, dobrego grania, kabaretowych skeczy, a nawet ognistego akcentu.
Jakie wrażenia towarzyszyły uczestnikom dobrej zabawy pod sceną?
- Jest super. Nic złego nie mogę powiedzieć. Fajnie żeśmy się tu wszyscy spotkali w tej całej pandemii, bo jeszcze to trwa cały czas, ale było naprawdę super – mówi Beata z Lubania.
Emocje po trzydniowej imprezie powoli opadają, ale już myślimy o kolejnej edycji.
- Mamy kilka pomysłów na 2022. Myślę, że uda nam się je zrealizować. Mamy nadzieję, że te obostrzenia związane z COVIDEM będą mniejsze i będziemy mogli zaprosić znacznie więcej ludzi z zagranicy, bo zainteresowanie z ich strony było bardzo duże, więc ta impreza faktycznie mogłaby osiągnąć charakter imprezy międzynarodowej. Oczywiście mamy wystawców z Pakistanu, Afganistanu i z Maroka, ale mogłoby ich być trzy razy więcej, więc być może uda się to zrealizować w przyszłym – mówi Łukasz Tekiela, dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu.
- Mamy nadzieję, że impreza w przyszłym roku będzie w podobnej skali, jeżeli chodzi o ilość wystawców. Natomiast będziemy rozbudowywać część imprezowo-rozrywkową, która COVID nam teraz powstrzymał w tym roku – mówi Tomasz Praszkier z Towarzystwa Geologicznego Spirifer.
Wiemy już, że na Sudeckim Festiwalu Minerałów 2022 wystawcy stawią się w komplecie. Liczymy na Państwa udział. Do zobaczenia za rok.
Napisz komentarz
Komentarze