Przy Stowarzyszeniu Miłośników Górnych Łużyc funkcjonuje sekcja skupiająca detektorystów. Ci niedawno odkryli artefakt z czasu Bitwy Lubańskiej.

- Wspólnymi siłami, udało nam się odnaleźć oraz wykopać w bardzo ładnym stanie karabinek automatyczny Sturmgewehr 44 - napisali poszukiwacze.

Jak podkreślają, ich radość, zdumienie oraz satysfakcja z odnalezionego przedmiotu jest nie do opisania. Według przepisów prawnych o znalezisku powiadomiona została Policja, która zabezpieczyła przedmiot.

- W tym momencie, to prokurator decyduje co dalej stanie się tak wspaniałym znaleziskiem, możemy obiecać, że dołożymy wszelkich starań aby STG 44 znalazł się w zbiorach Muzeum Regionalne w Lubaniu - informują członkowie lubańskiej sekcji detektorystów.

Poszukiwacze dodają, że przy broni odnaleźli również 115 sztuk amunicji.

Karabinek został zakopany już po II wojnie światowej, najprawdopodobniej w latach 50. ubiegłego wieku. STG 44 został starannie zabezpieczony. Została ułożona warstwa papy, pod, nad oraz obok karabinku. Natomiast sam karabinek został owinięty w materiał nasączony najprawdopodobniej naftą.