Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 5 listopada 2024 09:16
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Festyn w Radostowie „RODZINA SZKOLE - SZKOŁA RODZINIE"

Mimo kaprysów jesiennej pogody w czwartek 24 września odbyło się sympatyczne spotkanie uczniów, rodziców, nauczycieli i społeczności radostowskiej.
Festyn w Radostowie „RODZINA SZKOLE - SZKOŁA RODZINIE"

Autor: Zespół Szolno-Przedszkolny w Radostowie

Do południa pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu. Było zimno i wiał silny wiatr. Nic nie wskazywało na to, że impreza się odbędzie. 

Wieszane dekoracje zrywał wiatr i przewracał ustawiane rekwizyty, ale zdeterminowani organizatorzy nie dawali za wygraną. Z uporem maniaka na nowo zawieszali i ustawiali przedmioty. Tak było do magicznej 17. Kiedy zjawili się goście, dzieciaki, rodzice stęsknieni zabawy i miłych wrażeń, pogodowe przeciwności dały za wygraną.

Zaczęło się dziać!

Ciepłe i życzliwe serca rozgrzały atmosferę - tę pogodową i duchową. Zapłonęło ognisko z kiełbaskami. Smacznie zapachniały gofry, frytki, wata cukrowa, aromatyczna kawa. Zmarzluchów rozgrzały tańce, śpiewy i "dzikie" zabawy na dmuchańcach.

Wiele emocji wzbudziły „Rodzinne potyczki sportowe na wesoło.” Najsprawniejszą sportowo okazała się Rodzina Janikowskich, która wygrała bon na miłe spędzenie rodzinnego popołudnia na grze w kręgle w Kręgielni Regenaracja w Lubaniu, złote, czekoladowe medale i dyplomy. Ale Rodzina Różnych, Rodzina Matki Polki i Rodzina Szkolna, także wykazały się walecznością, wielkim poczuciem humoru i umiejętnością wspaniałej zabawy, więc również otrzymali medale i dyplomy.

Głównym celem imprezy była integracja oraz  uświadomienie sobie i okazanie swoich uczuć do rodziny i szkoły.

A że najlepiej myśli się pisząc, więc w czasie trwania pikniku hostessy zbierały do skarbca kolorowe serduszka, na których obecni wypisywali swoje uczucia względem rodziny i szkoły. Były to piękne wyznania. Najczęściej królowały na nich miłość, szacunek, wdzięczność, podziękowania i tolerancja. Te piękne słowa „przeobraziły się” w czekoladowe cukierki, co symbolizowało, że dobre słowa mają moc osładzania życia.

Byliśmy szczęśliwi i uśmiechnięci. To piękne, że mimo wielu zawirowań i przeciwności potrafimy być dla siebie mili i razem wspólnie miło spędzać czas.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Sołtys 27.09.2021 14:22
To oni nie wiedzą jak się nazywa ich wieś? Przecież nie RadostÓw!

Reklama
Reklama
Reklama
wystawa
konkurs poetycki
11 listopada
manukultura
Wędrowiec
11 Listopada
Chagall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama