Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
wtorek, 26 listopada 2024 07:48
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaNeoPunkt Lubań sprawdź na Allegro

Zdecydowały indywidualności

Łużyce Lubań odniosły kolejne zwycięstwo w czwartej lidze. Tym razem zespół trenera Radosława Szajwaja pokonał Spartę Grębocice. Goście, mimo że grali w okrojonym składzie pokazali się z bardzo dobrej strony.
Zdecydowały indywidualności

Autor: eLubań

We wtorek Łużyce w meczu 1/4 finału okręgowego Pucharu Polski wygrali z liderem rozgrywek z Jędrzychowic. W spotkaniu ze Spartą z automatu byli więc faworytem. Ale goście, którzy przyjechali do Lubania w 13-osobowym składzie nie zamierzali oddać punktów bez walki.

Świadczyć o tym mógł początek meczu. Wówczas bramkarz Łużyc dwukrotnie ratował swój zespół po strzałach Mariusza Smolińskiego. Raz z pomocą przyszedł mu Sebastian Monik, który wybił zmierzającą piłkę do bramki. Goście cały czas sprawiali pozytywne wrażenie, ale przed przerwą Łużyce skutecznie się odgryzły. Wprawdzie w 32. minucie Damian Tyźlik zdołał wygrać pojedynek z Damianem Bojdzińskim, ale kilka chwil później wobec indywidualnej akcji Adriana Schonunga był bezradny. Po zmianie stron zespół z Grębocic dążył do odrobienia straty. Sparta momentami zamykała rywali w obrębie ich szesnastki. Swoje szanse miał Patryk Duda oraz Adam Kubik. Raz lubanian od straty gola uratował słupek, w innych sytuacjach udanymi interwencjami popisywał się Michał Trzajna. Pachniało golem dla gości, a tymczasem w 63. minucie z prostopadłego podania z głębi pola pożytek zrobił Paweł Urbaniak i było 2:0. Stracony gol obniżył morale przyjezdnych, którzy w 78. minucie stracili trzecią bramkę. Kapitalną solową akcją popisał się Jacek Góraj, zwiódł kilku rywali, ograł Damiana Tyźlika i wpakował piłkę do pustej bramki. Sparta walczyła jednak do końca. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę trafił Mariusz Smoliński, a po chwili honorowe trafienie dla gości zanotował Mateusz Dobrakowski.

- Mieliśmy za sobą bardzo ciężki tydzień. Najpierw mecz z Apisem, później mocny trening i w sobotę mecz z doświadczonym zespołem z Grębocic. Było widać, że chłopcy mają ciężkie nogi. Rywale stworzyli sobie kilka dogodnych okazji aby nas pokarać. Mecz był dla nas ciężki i tym bardziej jestem zadowolony ze zwycięstwa. Prawdziwą drużynę poznaje się wtedy kiedy nie idzie, a mimo tego dopisuje się do tabeli trzy punkty. Poza tym bramki strzelaliśmy po indywidualnych akcjach co pokazało inne oblicze tej drużyny. Musimy trochę odetchnąć i ruszamy do Prochowic - skomentował Radosław Szajwaj, trener Łużyc.

- To nasz kolejny mecz kiedy stwarzamy sobie dużo sytuacji. W Lubaniu stworzyliśmy sobie co najmniej sześć sytuacji, które powinny zakończyć się bramką. Zawodzi nas skuteczność. Po przerwie bramki, które strzelały Łużyce padały w momencie kiedy odkryliśmy się i dążyliśmy do odwrócenia wyniku. Wystarczyło trafić i myślę, że wynik mógł być zupełnie inny - przyznał trener Paweł Żmudziński, którego martwią problemy kadrowe zespołu.

- W Lubaniu poza Patrykiem Dudą nie miałem żadnego nominalnego obrońcy. Do tego wypadli Rybak, Małucki, Łętkowski, Kycej czy Kozłowski. Staramy się walczyć jednak ciągłe rotacje w składzie nie są naszym sprzymierzeńcem - dodaje szkoleniowiec Sparty.

Łużyce Lubań - Sparta Grębocice 3:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Schonung (32), 2:0 Urbaniak (63), 3:0 Góraj (78), 3:1 Dobrakowski (90). Żółta kartka: Jakubczyk. Sędziował: Robert Malisz (Wałbrzych).

Łużyce: Trzajna - Chmielowiec, Monik (80 Sitek), Buzała (80 Jakubczyk), Bojdziński (63 Wadziński), Młynarski, Schonung, Rymer, Karwecki (74 Berliński), Chernyshenko (54 Góraj), Urbaniak (80 Kusiak).

Sparta: Tyźlik - Hoffman (46 Duda), Robacki (80 Józefczak), Kubik, Szuszkiewicz, Dobrakowski, Żmudziński, Godlewski, Łojewski, Czerwik, Smoliński.

W innych meczach 8. kolejki:
Kaczawa Bieniowice - Górnik Złotoryja 1:2
Iskra Księginice - Leśnik Osiecznica 3:0
Mewa Kunice - Apis Jędrzychowice 1:0
Granit Roztoka - Prochowiczanka Prochowice 3:2
Pogoń Świerzawa - Sparta Rudna 2:2
Stal Chocianów - Chrobry II Głogów 0:2
Odra Ścinawa - Jaworzanka Jawor 3:1

1. Apis Jędrzychowice 8 18 19:11
2. Górnik Złotoryja 8 17 21:8
3. Granit Roztoka 8 17 20:13
4. Chrobry II Głogów 8 16 20:7
5. Mewa Kunice 8 16 13:9
6. Łużyce Lubań 8 15 15:11
7. Odra Ścinawa 8 15 15:13
8. Jaworzanka Jawor 8 10 20:16
9. Leśnik Osiecznica 8 10 14:25
10. Sparta Rudna 8 9 22:24
11. Kaczawa Bieniowice 8 9 16:20
12. Prochowiczanka Prochowice 8 7 18:22
13. Iskra Księginice 8 7 13:26
14. Pogoń Świerzawa 8 6 11:15
15. Sparta Grębocice 8 5 13:18
16. Stal Chocianów 8 4 7:17


W 9. kolejce (9-10 października) grają: sobota, g. 15: Złotoryja - Świerzawa, Prochowice - Lubań, Osiecznica - Ścinawa, Jawor - Chocianów, Grębocice - Księginice, g. 17: Rudna - Kunice, niedziela, g. 11: Głogów - Bieniowice, Jędrzychowice - Roztoka.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Janusz 03.10.2021 15:07
Cieszy mnie fakt, iż pięknieje nasz lubański stadion ! Brawa dla zarządu.

DLB 03.10.2021 10:45
Jeśli ta Pani na zdjęciu to nowa redaktor Łużyc nie będę protestował ani tęskił za Matim :D

Don Mateo 03.10.2021 08:48
Dlaczego zmieniono Damiana ? To najlepszy zawodnik Łużyc. Lewandowski nigdy nie schodzi przed czasem.

sektor C 03.10.2021 17:35
Ten baran przez megafon tak podpowiadał trenerowi.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
manukultura
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
ReklamaPowiat Lubań
Reklama