Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarki
piątek, 22 listopada 2024 22:06
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaCentrum Drewna Gryfów - Profesjonalny skład drewna

Wypadek po wypadku. Rozbili się na oczach policjantów

W ponad godzinę, w tym samym miejscu doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Przy drugim wypadku auto, które wpadło w poślizg zderzyło się czołowo z nadjeżdżającym samochodem.
Wypadek po wypadku. Rozbili się na oczach policjantów

Po opadach deszczu droga wojewódzka nr 296 łącząca Lubań ze zjazdem na autostradę A4 jest wyjątkowo śliska. Przed 10. na ostrym zakręcie oznaczonym „sierżantami” między Henrykowem Lubańskim a Godzieszowem Skoda Fabia wypadła z drogi – pisaliśmy o tym TUTAJ.

Kilkanaście minut po 11. gdy policjanci pracujący przy zdarzeniu nie skończyli jeszcze działań, na ich oczach w tym samym miejscu doszło do kolejnego zderzenia.

Kierowca Forda, jadąc w stronę Lubania, w zakręcie stracił kontrolę nad pojazdem. Auto, które się obróciło uderzyło czołowo w jadącą z naprzeciwka Skodę. Impet zderzenia wypchnął Skodę z drogi, a Ford zatrzymał się na jej środku. Autami podróżowali jedynie kierowcy.

W wyniku zderzenia poszkodowany został kierowca Skody, który został przewieziony do lubańskiego szpitala celem przeprowadzenia szczegółowych badań.

W tej chwil DW 296 między Henrykowem Lubańskim a Godzieszowem jest zablokowana. Policja prowadzi na miejscu czynności związane z opisywanymi zdarzeniami.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jan 06.11.2021 02:16
Enigma w komentarzach i myślach autorów. Przecinek w języku polskim już zanika, dobrze, że jeszcze spacją trafiają :((

Ja 04.11.2021 09:19
Nie ważne ze zle zrobiony asfalt najważniejsze ze bylo sie czym chwalic ze droga nowa na starej nie było tyle wypadkow a zakrety takie same byly dobrze ze to nie autostrada

Piotrek 03.11.2021 09:12
A z mondeo ktoś zrobił w nocy grilla . To już chyba taka tradycja miejscowych ćpunów.co w rowie trzeba spalić

kierowca 03.11.2021 09:09
I już się komuś nudziło w nocy i piękny złoty samochodzik poszedł z dymem

przejezdny 03.11.2021 07:06
a na koniec mondeo zostało spalone. Wszystko podpalą co stoi przy drodze. Rano nawet straż przejechała, ale nie bylo juz co gasić.

Rafi 02.11.2021 23:21
Wystarczy dostosować się do obowiązujących znaków i problem z głowy.

Obserwator 02.11.2021 20:59
Z tego co wiem kierowca na widok policji zaczął hamować i z tąd przyczyna wypadku

Xyz 03.11.2021 19:17
Bo leciał jak wariat na ograniczeniu do 50....

Julka 02.11.2021 18:51
A na dodatek ktoś pod wieczór w Zaduszki walnął sarnę...

ryś 02.11.2021 18:39
wystarczy jechać jak znak informuje i po kłopocie ,a jak w głowie sieczka i beton - na to nie ma przepisu.

Lubań 02.11.2021 17:51
To sfrezowanie jest bardziej śliskie niż wcześniejszy asfalt, nie jest tam dobra nawierzchnia-do wymiany. Kto to odebrał?

Miszka 02.11.2021 18:52
Niech sobie będzie. Trzeba dostosować prędkość do warunków - szczególnie przy padającym deszczu.

Henryk 02.11.2021 13:40
Całą nawierzchnie należy zniszyć - tak aby wszędzie była zniszczona jak na zakrętach. Wprowadzić ograniczenie do 20/30 kmh i postawić ze trzy fotoradary. Wtedy bedzie wreszcie bezpiecznie.

Kigon 02.11.2021 15:27
Jakie zniszczyć?! Należało wyegzekwować od wykonawcy wymianę nawierzchni na takiej jakości jakiej powinna być, a nie sfrezować nowo wykonany asfalt i tak zostawić. To skandal że nikt za to nie odpowiedział! Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak zachowa się pojazd na takim podłożu w różnych warunkach atmosferycznych - co zresztą widać po ilości wypadków na tym odcinku.

Kierowca 02.11.2021 15:57
Ograniczenie nic tu nie da ... a frezowane zakrety to porażka i nie powinno byc ich nigdzie . Zmniejszyc liczbe dostępnych punktów dla osob do 25 roku życia. Surowsze kary za spowodowanie wypadku .

Dziki 02.11.2021 19:55
Co ty za brednie wypisujesz.Co ma piernik do wiatraka!Widzę ze masz problemiki z myśleniem.Gdyby drogę przebudowano z głową to i by wypadków nie było tyle ile jest

Szofer 03.11.2021 10:36
Z głową to trzeba jeździć - jak by droga nie była, nawet jak w górach serpentyny - trzeba sie dostosować... Żadne tłumaczenie czy zakręt sfrezowany czy nie, czy zbyt kręta i czy drzewa przy drodze.

Driver 02.11.2021 13:37
Pewnie zmeczone chlopaki wracali z nocki ze strefy, zrobili sobie weza a tu nagle zobaczyli stojacych milicjantow i spanikowali i oo. Reszte widac na zdjeciach.

Igor ® 02.11.2021 13:35
Ktoś mi powie - Jak oni to robią ?? Wiem zabrzmi dziwnie ale .. 14 lat dojeżdżałem tą trasą do pracy, zarówno starą jak i nową nawierzchnią. Prócz zasypania śniegiem przez zawieje gdzie tylko spych z rotorem mógł pomóc, Tira, który ścinając zakręt zepchnął mnie z drogi (na starym asfalcie) w skutek czego straciłem powietrze w kole i kilku spotkań ze zwierzyną, to uważam, że ten odcinek nie wymaga specjalnych umiejętności aby bezpiecznie go pokonać nawet przy „ciężkiej nodze”. Ciekawe jakie teraz będą pomysły, obwodnica łącznika, frezy na 20cm czy postawią wielki krzyż i pomoże..?

Cieślak123 02.11.2021 13:34
Prędkośc byla dobra tylko tory były złe

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZakład Pogrzebowy Hades S.C. 24/h 600451593, 781791731
manukultura
Chagall
Jarmark Radogoszcz
Andrzejki
Pchli targ
sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaPizzeria Marezo Lubań
Reklama