Od kilku dni niemal we wszystkich regionach Polski strażacy mają pełne ręce pracy. Połamane drzewa, pozrywane dachy i linie energetyczne to tylko niektóre skutki potężnych wichur, które przeszły nad Polską.
Powiat Lubański
Przechodzące niże Dudley i Eunice oszczędziły nasz region. Nie oznacza to jednak, że nie wyrządziły żadnych szkód. O piątkowej nawałnicy pisaliśmy TUTAJ.
W sobotę w Mściszowie podmuchy wiatru poderwały opierzenie dachu na budynku i powaliły tam dwa drzewa. Również w sobotę wiatr zrywał z dachów dachówki, te poleciały między innymi w Świeradowie-Zdroju, w Lubaniu na Wojska Polskiego i z dachu kościoła przy ul. Różanej. Z budynku przy ul. Dąbrowskiego wiatr zrzucił betonowy element elewacji, który na szczęście spadł na trawnik. Porywisty wiatr dopełnił też zniszczenia na odpadającej elewacji lubańskiego ratusza.
Podmuchom wiatru nie oparł się również gont bitumiczny na niedawno postawionej wiacie przy Kwisie na Uniegoszczy.
Chwilę wytchnienia mieliśmy w niedzielę, choć w nocy zaczęły o sobie dawać znać kolejne, zbliżające się do Polski niże – Antonina i Bibi. Dziś od rana dają kolejny popis sił natury. W większości kraju obowiązują w związku z nimi ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Na dziś prognozuje się wystąpienie wiatru o średniej prędkości od 25 km/h do 40 km/h, w porywach do 90 km/h, z południowego-zachodu i zachodu. Przewiduje się również możliwość wystąpienia miejscami burz. Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 16:00.
Gdzie będzie najgorzej?
Na najgorsze muszą przygotować się mieszkańcy północno-zachodniej Polski. Ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem (do 115 km/h) zostały wydane między innymi dla Koszalina oraz Słupska i okolic. W pozostałej części kraju zagrożenie to określono w skali pierwszego stopnia. Porywy mogą sięgać nawet 90 km/h. Na Śnieżce w poniedziałkowy poranek porywy wiatru dochodziły do 180 km/h. Aktualne alerty będą obowiązywały w poniedziałek do późnych godzin popołudniowych.
W okolicach Wałbrzycha, Białegostoku oraz zachodniego wybrzeża możliwe będzie również przekroczenie stanów ostrzegawczych poziomu wód. Najspokojniej będzie w północno-wschodniej i wschodniej Polsce – od Lublina przez Białystok aż po Suwałki. Tam obecnie nie obowiązują ostrzeżenia pogodowe.
Kiedy poprawa pogody?
Według prognozy synoptyków z IMGW we wtorek wiatr osłabnie, ale już w środę jego porywy dojdą nawet do 80 km/h. Możemy spodziewać się również opadów deszczu, gradu, a nawet śniegu.
Poprawy pogody możemy spodziewać się w czwartek – meteorolodzy spodziewają się, że tego dnia niebo się rozpogodzi i możemy liczyć na dużo słońca. Na południu kraju termometry pokażą nawet 10 st. C. Taka pogoda utrzyma się jednak tylko do piątku. W sobotę prognozowane jest ochłodzenie, choć dominować przy tym będzie słoneczna aura.
Wiosna nadchodzi wielkimi krokami
Grzegorz Walijewski z IMGW, w programie „Newsroom” zdradził, że wszelkie modele wskazują na nadchodzącą wiosnę. Najbliższe dwa tygodnie mają według prognoz przynieść dwucyfrową, dodatnią temperaturę. Synoptyk podkreśla jednak, że w marcu nadal możemy spodziewać się ataków zimy. Największe ich prawdopodobieństwo przypada na pierwszą dekadę miesiąca. W kolejnych tygodniach zaczniemy już odczuwać pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny.
Napisz komentarz
Komentarze