W środę, 15 czerwca o 13:15 policjanci ze Szklarskiej Poręby zostali powiadomieni, że na parkingu przed Lidlem w samochodzie zaparkowanym w bardzo słonecznym miejscu znajduje się mężczyzna, który od pewnego czasu się nie rusza.
Mundurowi widząc brak reakcji na jakiekolwiek bodźce oraz dostrzegając żółtą opaskę z napisem „Diabetic”, w związku z realnym zagrożeniem życia, podjęli decyzje o wybiciu tylnej szyby, aby jak najszybciej otworzyć pojazd i udzielić mężczyźnie niezbędnej pomocy przedmedycznej. - informuje mł. asp. Beata Sosulska-Baran, oficer prasowa KMP w Jeleniej Górze.
Szczęśliwie pomoc przyszła na czas. Mężczyzna oddychał, jednak nie można było nawiązać z nim logicznego kontaktu. Policjanci udzielili mu niezbędnej pomocy i monitorowali stan jego zdrowia do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
Mężczyzna po zaopatrzeniu przez medyków i wyrównaniu poziomu cukru sukcesywnie dochodził do siebie. W późniejszej rozmowie 68-latek twierdził, iż przebywał w aucie od godziny ok. 12 i nie pamiętał dalszych okoliczności, w których się znalazł. Mężczyzna po konsultacji medycznej wrócił do miejsca zamieszkania. - informuje oficer prasowa.
Dzięki empatii i zainteresowaniu się losem człowieka mężczyzna został uratowany. - Nie bądźmy obojętni. Pamiętajmy, że od naszej reakcji może zależeć ludzkie życie. - przypominają jeleniogórscy policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze